@Dusty [PL] - pomysl zadny, tylko zastanow sie nad jedn rzeczy - jesli za spot przy pomocy recona, jesli ktos utlukl by goscia ktorego zaznaczyla a recon dostawal 50 czy wiecej punktow... komu chcialo by sie latac z m60, skoro latwiej i szybciej zbieralo by sie punkty TYLKO spotujac... i wtedy dopiero ciekawe staty pojawialy by sie (juz sobie wyobrazam "camperow" konczacych runde 0/0 z 2-3k punktow ).

_________________

A ja wole wziąść M95 i wszystkich rozpi....

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

Lepiej weź słownik języka polskiego.

Niestety, z kampiącymi snajperami nie da się nic zrobić. Widzieliśmy parę filmów z tzw. Assault-recon, ale to się raczej nie sprawdza. Zabawa przednia, bo sam tak grałem, ale to się dość szybko nudzi. To już nie jest ta skuteczność karabinów snajperskich jak w np. Cod4, gdzie bez oporów można było wbiec w środek walki z R700, dla przykładu. Ale nie ma co porównywać tych dwóch gier, żeby nie było.

_________________

da sie przykrecic im srubke http://www.youtube.com/watch?v=BhDjB_Pr_1w

i maly off top extra: http://www.abload.de/img/bfbc2game2010-05-1017-pdpu.jpg
do kolegi Szulera tak pisza

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Recon rzuca kuleczki w największy młyn = punkty. tylko wtedy nie może być 1 km od akcji, lecz w zasięgu rzutu... I w ten sposób dochodzimy do różnic pomiędzy nazwą RECON a SNIPER.

_________________
Sniper Cop!

tylko te "kuleczki" sa bez sensu, bo... recon niewiele moze zrobic w srodku walki (no chyba ze a-recon ) a z zalozenia ma siedziec daleko, i oslaniac spotujac...

jesli ktos musi byc juz wredny, proponuje granaty dymne - sam tak meczylem barana, ktory nie dosc ze ciagle siedzial na gorce noobow padajac co chwile, to nie trafial w nic... po kilku zaslonach dymnych, podszedl blizej wydarzen i nawet zaczol trafiac

_________________

Jeszcze lepiej jest trafić strzałką wrogiego snajpera (nie ma z tym problemu, bo typowi kamperzy najczęściej się nie ruszają), namierzyć RPG (lub gustavem), wystrzelić wysoko i podarować rakietke

_________________

Szkoda tylko, że w 99% przypadków (no, może więcej), prawdziwe jest tylko "siedzieć daleko". Gdyby na rushu, liczba ticketów malała także wskutek upływającego czasu, rozgrywka wyglądałaby inaczej, by byłaby jakaś motywacja do tego, żeby ruszyć swoją ciemną włochatą i uzbroić bombkę. A tak - mamy tylko bandy kampusów, którzy sobie nabijają statsy, jakże odważnie siedząc sobie w krzakach na drugim końcu mapy. Punkty stoją w miejscu, więc można sobie nabijać. Już wolę kolesi strzelających z RPG-7 pod nogi - przynajmniej nie tchórzą.
Dobrze, że są serwery z włączonym tk - wypadki się zdarzają

_________________
Prawdziwy programista wiesza się razem ze swoim programem

Sytuacja sprzed 5 minut: Początek rundy na rush Innocent Isles razem z mają drużyną pojawia się snajper wroga i kasuje 2 graczy nożem. Czy jest to normalne czy może to jakiś hack ?


@ [Yossarian] --> Pudło, mój nick w grze to BEWUP, a chodziło mi o to miszczu że ten gość zrespawnował się z przeciwną drużyną na samym początku rundy co musi być hackiem.

_________________

edit:
mama zabronila mi klac... miszczu... /oskarek/ pokaz swoje staty?


ps sry sopot <- pomylka, ta okruch miales racje

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Jeśli przydarzyłby Ci się taki wypadek podczas rozgrywki ze mną to doprowadziłbym Cie do płaczu i musiałbyś zmienić serwer akcja "padnij-powstań" łamie wszystkich twardzieli

_________________

ostatnio pograłem sobie troszkę tym tfu reconem
efekt: przestali mnie snajperzy wkurzać - to jednak wymaga pewnych umiejętności i wcale takie proste nie jest. Snajper bez wspomagaczy nie ma wcale tak łatwo. A, że siedzi z tyłu no cóż jego kijek nie za bardzo nadaje się na 1 linię. Pewnie dlatego właśnie najwięcej przeciwników ustrzeliłem z WWII M1911.45. Po prostu nie potrafię długo usiedzieć na tyłku

Za to chyba po raz pierwszy zobaczyłem aimbota w akcji - w latarni morskiej drugi snajper obok mnie walił non stop strzał/hit/kill. Stałem koło niego i patrzyłem mniej więcej w tym samym kierunku co on - gdzie on widział wrogów ? Ja żadnego nie zobaczyłem - same krzaki, cienie, drzewka, budynki, wzgórki. Czasem coś tam przemknęło skutecznie wykorzystując osłonę terenu. A ten walił i walił aż nam obydwu w końcu przeciwnicy zrobili "kuku". Czyżby ci snajperzy którzy są postrachem, nie pozwalają się ruszyć, zabijają za górką, ścianą, krzakiem, drzewem - to właśnie ci z dopingiem w postaci aimbota albo co najmniej jakiegoś wallhacka ?
Mnie też kilka razy zdarzyło się zatłuc ludzi ledwo widocznych. Ale wymagało to rozejrzenia się, znalezienia celu. A nie pif paf-trup, pif-paf trup...

No i trzeba mieć dobrą myszkę - nie to co moja w której ruch o piksel powoduje przeskoczenie celownika za cel ! I pomyśleć, ze 5 lat temu była hitem wśród graczy BF2 (MX510). Chyba już swoje przeszła...

To, całe !@&^% spotowanie : widzę przeciwnika naciskam Q - nic, Q nic, celownik na nim Q-nic kurde co jest ? Zawsze najpierw zaznaczam a dopiero później strzelam. Ale jak ma to tak działać to ani nie zaznaczę ani nie strzelę. Czasem Q działa idealnie czasem nie. Wiele razy zanim spotowanie zaskoczy celu już nie ma. Lub udaje mi się tylko zaznaczyć wroga. Może właśnie dlatego ludzie wolą strzelać, póki widzą cel ?

Podsumowując - nie wkurzać się na snajperów - robią to do czego zostali stworzeni. A, że jest ich za dużo ? Cóż przydałby się limity klas.

_________________
[BroWar]sgt.PifPaf

@ [Yossarian] - chyba pomyliles osoby ale z tego gledzenia o TK, chetnie zobaczyl bym staty "_OskaR" (na marginesie, osoby zachowujace sie jak ty (_OskaR) sam tempie, do tego stopnia ze kilka banow zlapalem na prywatnych serwerach - cos ci sie niepodoba, zmien serwer... za team kill mozesz tylko liczyc, ze ktos zapoluje na twoje dupsko - albo bedziesz mial "padnij/powstan" az oduczysz sie zlych nawykow ).

@ sopot - jak ktos lubi machac scyzorykiem, to co za problem ze sprzatnieciem dwoch osob?

_________________

Nigdzie nie napisałem, że bawię się w teamkillowanie, więc taka krytyka nie ma sensu.

_________________
Prawdziwy programista wiesza się razem ze swoim programem

"Dobrze, że są serwery z włączonym tk - wypadki się zdarzają" - czytajac cos takiego, uwazam ze krytyka jest w 100% uzasadniona!!

_________________