CarlosStorm napisał(a):
... Nie uważam aby snajper negatywnie wpływał na komfort gry... wręcz przeciwnie... urozmaica ją.
Tak tylko jest zasadnicza różnica między Zwiadowcą z odrobiną oleju w głowie a gośćmi, którzy w szóstkę campią gdzieś na wzgórzu i przyglądają się jak czołgi wroga robią mielone z ich teamu. Dla takich gości zaraz po Mamie najważniejszą rzeczą na świecie jest
K/D Ratio. Sprzedaj takiemu gościowi headshota gdzieś z dołu to rozwali klawiaturę i zwymiotuje na monitor z nerwów. Tak na prawdę jeden porządny Zwiad jest w stanie więcej zrobić niż sześciu mniej porządnych
Ostatnio miałem taką sytuację. Isla Innocents jako atakujący, na wcześniejszych mapach szło nam całkiem całkiem można by powiedzieć dwie drużyny o równym poziomie. Rozpoczynamy tą nieszczęsną Isla Innocents i .... 7 snajperów zapieprza z wiatrówkami na górę pobawić się w polowanie. Więc grzecznie napisałem, że może by tak zaatakować ?? dostałem odpowiedź "STFU and stop crying"
Pomyślalem ok !! następne czynności to:
- Team Switch !!
- odrodzenie jako Zwiadowca z GOLem w rękach.
- i rozpocząłem polowanie
Radość z headshotów na debilach - bezcenna.