Zawsze kiedy tylko możesz to używaj celownika. Krzyżyk w BF'e służy do tego żebyś wiedział gdzie jest środek ekranu i mógł sobie obrać właściwy kierunek jak biegniesz. Jedynym usprawiedliwieniem strzelania z biodra jest sytuacja jak Cię przeciwnik zaskoczy wychodząc zza rogu budynku. Na dalsze odległości nie ma w ogóle sensu używać krzyżyka bo rozrzut jest tak wielki, że tylko się marnuje amunicję.
Jak już wycelujesz to strzelaj krótkimi seriami, czyli naciskaj LPM często, a krótko starając się jednocześnie lekko korygować lufę, która podnosi się z każdym strzałem.
Celuj w głowę. Łatwo powiedzieć a trudniej wykonać. Przynajmniej się staraj celować w górną część ciała, a nie w brzuch. Zawsze jest szansa, że odrzut broni podniesie lufę na tyle, żeby druga seria zaliczyła headshota.
I na koniec, graj jak najwięcej możesz. Ćwiczenie czyni mistrza. Pamiętam jak zaczynałem moją przygodę z BF to miałem K/D poniżej 0.6 wszyscy dookoła mnie zabijali z taką łatwością, że zastanawiałem się czy nie jadą na jakiś aimbotach
Po paru miesiącach zacząłem ogarniać o co biega i szło mi coraz lepiej, czego i Tobie życzę.