Teraz jest 23 cze 2025, 12:03

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 16 maja 2003, 23:21 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Miałem Gravisa przez długi czas i uważam, że nie masz racji. Pod DOS-em było spoko (większość programów obsługiwała GUS-a i dodatkowo to się jeszcze poprawiało) - dopiero Win95 (nie chciał współpracować z GUS-em w grach wogóle) zmusił mnie do zmiany karty muzycznej. A co do jakości - SB16 i dźwięk 16 - bitowy to standard którego nie ma sensu poprawiać - i tak nie byłoby słychać różnicy (wynika to z budowy ucha ludzkiego). Tak więc różnicy jakości brzmienia DAC SB16 i GUS nie powinno było być wcale. Za to Gus miał moduł Wawetable a SoundBlaster tylko syntezator FM (będący pochodną starego ADLIBA) i tu różnica była uderzająca - chodzi o muzyke, która była zwykle w formacie MIDI. Podobną jakość (praktycznie identyczną) miał SB AWE 32 (i jego następcy), ale on kosztował dużo więcej niż GUS. Poza tym GUS miał coś jeszcze, czego brak było SoundBlasterom (a nikt o tym nie pisał) - zajebisty mixer (element łączący dźwięki z różnych źródeł i podający je na "wyjście"). Bardzo dobrze uprzestrzenniał on dźwięk - standardowo robił efekt określany teraz w niektórych kartach jako "3DEnchancement", co było słychać bardzo dobrze przy odtwarzaniu modów z wyraźnym podziałem na kanały (robiło się z nich prawdziwe stereo). Nawet używany w jednym z moich kompów AWE 64 (karta wyraźnie nowsza) ma gorszy mixer... GUS to była naprawde dobra karta, ale IMHO została zniszczona przez sojusz Creative i Microsoft ...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16 maja 2003, 23:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2003, 11:40
Posty: 894
Masz racje tyle tylko że problem z W95 wynikał właśnie z braku sprzętowej kompatybilności z SB16. Wtedy nie było jeszcze gier pisanych pod DirectX więc gra musiała wspierać GUS'a a pod W95 to była żadkość.
I druga sprawa to cena. Wtedy w ogóle karty muzyczne w PC to była awangarda i ich cena mocno odstraszała. Jak gracz miał do wyboru GUS'a czy tańszego i mniej problematycznego SB16 to wybór był dosyć prosty :)
A co do MIDI to fakt że na Gravisie brzmiały lepiej ale czasy W95 to był zmierzch stosowania w grach muzyki w midi którą wypierało AudioCD.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 maja 2003, 10:10 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Dla windowsa moim zdaniem karta nie musiała być wcale kompatybilna z SB16 - aktualnie karty korzystają z wielu bardzo różnorodnych mechanizmów tworzenia dźwięku (i wcale nie są one sztywno kompatybilne ze sobą). Ważne aby był odpowiedni sterownik. Microsoft narzucił w Win95 (a dokładniej DirectX) standard tworzenia dźwięku którego nie można było w żaden sposób na GUS-ie osiągnąć - stąd kłopoty. Z tego co wiem w Win98 nie jusz ma takich sztywnych ograniczeń - słyszałem o sterownikach dla GUS-a zrobionych przez jakiś zapaleńców które w pełni sprawnie działają pod tym systemem (tyle, że GUS "spadł" jusz z rynku). Czyli można zaryzykować stwierdzenie, że te ograniczenia po zniszczeniu Gravisa były niepotrzebne więc z nich zrezygnowano...
A co do ceny - GUS rzeczywiście był drogi - am za niego dałem odpowiednik dzisiejszych 700 złotych, ale konkurencyjny Awe32 był jeszcze droższy - 1000 złotych. SB16 kosztował jakieć 400 - 500 - rzeczywiscie mniej ale to była karta technologicznie gorsza - jej konstrukcja była 3-4 lata starsza. Co do odstraszającej ceny - dzisiaj cena nowoczesnej grafiki (minimum około 1000zł), myszki (200 -250 zł) itp. tesz odstrasza. Ale te komponenty są jednak kupowane - ponieważ są tej ceny warte - komfort jaki dają jest warty tych pieniędzy. Podobnie było z Grawisem - róznice pomiędzy nim a SB16 było słychać na "każdym kroku".
Co do sprawy muzyki - masz racje Windows, a dokładniej DirectMusic ustanowił całkowicie nowe standardy w miejsce MIDI. Ale zanim do tego doszło przez 3 lata królował DOS i Win3.11 i w nim muzyka była (poza drobnymi wyjatkami) tworzona na MIDI, a tu było widać wyraźnie przewagę GUS-a.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 maja 2003, 13:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 maja 2003, 19:13
Posty: 95
PhoeniX napisał(a):
>Grawis upadł zanim jeszcze W95 stał się standardem więc to dowodzi tylko twojego braku wiedzy.


Mamusia ci chyba pieluszki wtedy jeszcze zmieniała, to nie pamiętasz.
Gravis zrobił drivery pod Win 95. Jednak nie były one dopracowane (podobnie jak ATI teraz)
A zaprzestał produkcji i pracy nad sterownikami kilka lat po wprowadzeniu Win95.

PhoeniX napisał(a):
>Grawisa zjadł Creative ze swoim b.dobrym jak na owe czasy i co ważne tanim SB 16. Karty Gravisa były drogie a w zamian nie oferowały nic specjalnego.


Od kiedy to SB 16 był lepszy od Gravisa, z jego programowymi samplami.
Gravis jako pierwsza karta miał sprzętowe wavetable w standardzie, trójwymiarowy dźwięk i multum innych bajerów, do których SB doszedł po kilku latach.
SB 16 nie dorastał mu do pięt.
Do wiadomości: najsłabszego Gravis`a można było porównywać co najmniej z SB AWE 32.
PhoeniX napisał(a):
> Do tego nie były sprzetowo kompatybilne z soun blastrem więc ich drivery nie miały tu nic do rzeczy.


Tu już piszesz totalnie bez sensu. Rozumując twoim tokiem myślenia:
Z tego co napisałeś wynika, że Radeon jest kompatybilny sprzętowo z Geforce`m i można stosować ich sterowniki zamiennie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 maja 2003, 18:16 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Nie wiem nic o pieluszkach PhoeniX-a, ale zgadzam się z tobą - nie orientuje się on zbytnio w temacie... Miałem Gravisa i byłem z tego dumny, z wielkim bólem musiałem się go pozbyć (Microshit mnie zmusił).

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 maja 2003, 21:54 
Offline

Dołączył(a): 19 maja 2003, 21:40
Posty: 3
Witam wszystkich ludkow.
Mam problem z plynnoscia gry! Sprzet mam nastepujacy: Athlon xp 2000+, plytka Asus A7V8X, 256 ddr ram kingstone oraz grafika Sapphire Radeon 9100 128ddr.
Problem polega na tym ze nawet na 640x480x32 z srednimi detalami i texturami 60% gra sie tnie i to momentami dosc znacznie :( :( :(
Posiadam patch 1.31. Gra tak samo sie szarpala i na catalyst'ach 2.2 jak i najnowszych 3.4 wiec wydaje mi sie, ze sterowniki od grafy tutaj nie maja duzo do powiedzenia.... :(
Jezli ktos mi moze cos podpowiedziec - doradzic - bede bardzo wdzieczny - z gory dzieki :)

ps. gdzies wyczytalem jak ktos radzil "zrob pozadek na dysku" to od razu mowie ze dysk mam 2 tyg i jest na nim pozadek;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 maja 2003, 22:20 
Offline

Dołączył(a): 9 mar 2003, 17:38
Posty: 609
Lokalizacja: Radom
czy masz XP :?: bo przy XP 256 ramu troszke mało

_________________
[swf width=300 height=100]http://www.iadurobros.friko.pl/varia/iadur.swf[/swf]
[FS] Iadurobros


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 maja 2003, 23:11 
Offline

Dołączył(a): 3 maja 2003, 22:02
Posty: 110
Lokalizacja: Płock
Może byś tak sprawdził najnowsze sterowniki, mialem podobna sytuacje tylko inny komp.

_________________
“Wojna nigdy nie kończy się dla tych, co walczyli”
C. Malaparte


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 maja 2003, 00:30 
Offline

Dołączył(a): 19 maja 2003, 21:40
Posty: 3
Najnowsze sterowniki - rozumiem ze do grafy - to jak pisalem wczesniej - zainstalowalem z tydzien temu najnowsze i tez nic, tzn dalej padaka :(
Tia mam wina xp, ale nie mam problemow i nawet z unrealem2 itp gierkami...:( Tylko wiecie ludzie opisuja ze maja gorszy sprzet a ponoc smiga im ta gierca jak tornado ;) (no albo takie sranie w banie:P ), wiec nie rozumiem ogolnie...
Jak ktos ma jeszcze jakies pomysly lub zetknal sie z tym problemem lub dla takiego lub podobnego sprzetu to plizka o info...thx. Fajna gierca, a mi cala przyjemnosc odbiera takie schodzenie do totalnego minimum z all detalami i rozdzielczoscia... :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 maja 2003, 08:31 
Offline

Dołączył(a): 9 mar 2003, 17:38
Posty: 609
Lokalizacja: Radom
A swap file i defragmentacja ?? ustawienia karty !! takie rzeczy sprawdzales ??

_________________
[swf width=300 height=100]http://www.iadurobros.friko.pl/varia/iadur.swf[/swf]
[FS] Iadurobros


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 maja 2003, 23:23 
Offline

Dołączył(a): 19 maja 2003, 21:40
Posty: 3
Tak, dysk jest ok, a co do ustawień karty to hmmmmm a co mam takiego ustawiać i zmieniać by to chodzilo po ludzku ;) ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 maja 2003, 23:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2003, 11:40
Posty: 894
NaYReL napisał(a):
Mamusia ci chyba pieluszki wtedy jeszcze zmieniała, to nie pamiętasz.
Gravis zrobił drivery pod Win 95. Jednak nie były one dopracowane
A zaprzestał produkcji i pracy nad sterownikami kilka lat po wprowadzeniu Win95.


A tobie nadal monitor przerywa :)
Nigdzie nie pisałem że nie zrobił. Zrobił ale przez brak sprzetowej (wiesz co to jest ?) kompatybilności z SB16 były z nim problemy a wtedy nie było jednego standardu DirectX.

>Od kiedy to SB 16 był lepszy od Gravisa, z jego programowymi >samplami.

A kto tych sampli używał ? Bo w grach to ich za wiele nie było
już w 95 roku.

>Gravis jako pierwsza karta miał sprzętowe wavetable w standardzie, >trójwymiarowy dźwięk i multum innych bajerów, do których SB doszedł >po kilku latach.

Ten dzwięk 3D to chyba dla ludzi mających problemy ze słuchem :)
Prawdziwy dzwięk 3D na 2 głośnikach to nadszedł dopiero z Aureal3D a wczesniejsze wynalaski Gravisa były kompletnie bezurzyteczne.

>Do wiadomości: najsłabszego Gravis`a można było porównywać co >najmniej z SB AWE 32.

Nie dopisałeś "...w słuchaniu midi".

>Tu już piszesz totalnie bez sensu. Rozumując twoim tokiem myślenia:
>Z tego co napisałeś wynika, że Radeon jest kompatybilny sprzętowo z >Geforce`m i można stosować ich sterowniki zamiennie.

Teraz jest Direct3D i OpenGL ciumoku :)
Naucz się co to sa API a potem coś pisz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 maja 2003, 02:18 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
"Nigdzie nie pisałem że nie zrobił. Zrobił ale przez brak sprzetowej (wiesz co to jest ?) kompatybilności z SB16 były z nim problemy a wtedy nie było jednego standardu DirectX. "

Czyli z czym aktualnie muszą być sprzętowo kompatybilne karty muzyczne? Dalej z SB16? A Sound Blaster Pro? Może Audigy tesz? Bzdura - każda karta jest kompatybilna z Windowsem i DirectX i nic więcej. Musi móc odtwarzać w stereo sample 16 bitowo z 44,1 khz (teraz jusz 48khz) i spełnić pare pomniejszych warunków. Resztę załatwiają STEROWNIKI. A to GUS odtwarzać potrafił. Jedynie sprytny zabieg pary Microshit-Creative spowodował że w kodzie Win95 był fragment powodujący niekompatybilność. Co ciekawe w kodzieWin98 tego jusz nie ma (GUS jest z nim w pełni kompatybilny). Wiele różnych kart w tamtym czasie było kompatybilnych z Win95, jedynie GUS nie. Co za zbieg okoliczności... Dodam, że za podobną praktykę twórcy Netscape wytoczyli procesz M$ i go wygrali - Microsoft specjalnie dodał do Windy fragment powodyjący wywalanie się Netszkapy (by promować IE) i potem musiał go usuwać.

"A kto tych sampli używał ? Bo w grach to ich za wiele nie było
już w 95 roku. "

2/3 gier w jakie grałem korzystała z muzyki w standardzie MIDI, albo Roland Sound Canvas..... Dopiero masowe wprowadzenie CD-ROM-ów to zmieniło.

"Ten dzwięk 3D to chyba dla ludzi mających problemy ze słuchem
Prawdziwy dzwięk 3D na 2 głośnikach to nadszedł dopiero z Aureal3D a wczesniejsze wynalaski Gravisa były kompletnie bezurzyteczne."

Nie rozumiecie obaj pojęcia - nie chodzi o dźwięk 3D jaki znamy, tylko o tak zwamy efekt 3D Stereo Enchancement (uprzestrzennienie stereo). Jak ktoś ma AWE32 lub 64 niech to włączy i wyłączy (słuchając muzy na słuchawkach) i sam oceni jaka jest różnica. Był to efekt predefiniowany na stałe i nie miał nic wspólnego z dźwiękiem przestrzennym 3D (tzn tworzeniem wrażenia poruszania się żródła dźwięku). W GUS-ie tworzyło to wrażenie dźwieku otaczającego słuchacza, a nie dobiegającego wprost z głośników/słuchawek - takie lepsze stereo.

"
>Do wiadomości: najsłabszego Gravis`a można było porównywać co >najmniej z SB AWE 32.

Nie dopisałeś "...w słuchaniu midi". "

Nieprawda - były to karty równorzedne we wszystkich parametrach (poza ceną - GUS był sporo tańszy)

"
>Tu już piszesz totalnie bez sensu. Rozumując twoim tokiem myślenia:
>Z tego co napisałeś wynika, że Radeon jest kompatybilny sprzętowo z >Geforce`m i można stosować ich sterowniki zamiennie.

Teraz jest Direct3D i OpenGL ciumoku
Naucz się co to sa API a potem coś pisz."

On próbował sugerować to co pisałem na początku - budowa karty nie jest istotna - możemy mieć kilka kompletnie różnych architektur. Muszą one jedynie spełniać kilka wytycznych (norm), reszte załatwią sterowniki.
DX i OpenGL to są standardy wyjściowe - gry wcale nie obchodzi w jaki sposób karta coś robi - ważne aby robiła to poprawnie. Porównanie Radeona i GeForce nie jest tu za dobre - lepsze byłoby Kyro i TNT2 (one na prawde renderowały obraz w sposób z gruntu odmienny).

I jeszcze jeden drobiazg, Miałem w swojej "karierze" Sound blastera Pro, jego klona (Mozart się nazywał), GUS-a, AWE64 (tego to nawet jeszcze mam), Aureal Vortex i SB PCI64 (tego tesz mam). O codecu wbudowanym w płyte nie będe nawet więcej pisał. Używałem większość z tych kart minimum 2 lata więc czas wystarczająco duży by móc wyrobić sobie zdanie o nich wszystkich (i jakości dźwięku z nich pochodzącego). Dodatkowo interesowałem się na bierząco problemami z nimi zwiazanymi. A ty (pisze do PhoeniX-a) co i jak długo sam sprawdzałeś? Bo mam wrażenie, że nieco teoretyzujesz, ale nie masz zbytnio doświadczeń z kartami o których piszesz. Tak jak zresztą z grami w 1995 (miałeś wtedy hmmm... 12 lat?). Ja jestem nieco starszy i doskonale pamiętam jeszcze "tamte czasy" (śmiesznie/dziwnie brzmi).

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 maja 2003, 10:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2003, 11:40
Posty: 894
>Czyli z czym aktualnie muszą być sprzętowo kompatybilne karty >muzyczne?

Z DirectX. Pisze nawet na pudełku z BF'em.

> Dalej z SB16? A Sound Blaster Pro? Może Audigy tesz? Bzdura - każda > karta jest kompatybilna z Windowsem i DirectX i nic więcej.

Kiedyś nie było DirecX. Jak gra pod W95 była pisana z dzwiękiem pod SB16 z którym GUS sprzętowo kompatybilny nie był. Sterowniki same w sobie musiały być emulatorem a ciężko było zrobić doskonały emulator.
Problemu by nie było gdyby Windowsowe gry były pisane tak aby działać bezproblemowo i na SB16 i na GUS ale tak nie było. Na większośi gier mogłeś ujrzeć napis w wymaganiach sprzetowych "sound blaster pro or compatibile".

> Musi móc odtwarzać w stereo sample 16 bitowo z 44,1 khz (teraz jusz >48khz) i spełnić pare pomniejszych warunków.

Może i 11Khz ale jak jest kompatybilna z directx to problemu żadnego nie ma.

>Resztę załatwiają STEROWNIKI.

I co sadzisz że te sterowniki mogły być na tyle dobre aby wszystko co pisane było pod sound blastry odtwarzać bezproblemowo ?
Zobacz ile nawet dzisiaj przy wspólnych API jak D3D czy OpenGL i kartach graficznych jest problemów. Nawet przy DirectSound i różnych kartach dzwiekowych zdarzają się niekomatybilności i dobrym przykładem jest tutaj BF które na AC97 i SB Live potrafi nieżle trzeszczeć.
Gwoździem do trumny GUS'a była własnie ta niekompatybilność z SB16 czyli uwczesnym standardem którego chyba producenci GUS'a niedocenili.

> Wiele różnych kart w tamtym czasie było kompatybilnych z Win95, >jedynie GUS nie.

Te wszystkie klony SB były sprzetowo kompatybilne conajmniej z SB Pro i to wystarczyło.

> Co za zbieg okoliczności... Dodam, że za podobną praktykę twórcy >Netscape wytoczyli procesz M$ i go wygrali - Microsoft specjalnie dodał do >Windy fragment powodyjący wywalanie się Netszkapy (by promować IE) i >potem musiał go usuwać.

Spiskowa teoria dziejów :)

>2/3 gier w jakie grałem korzystała z muzyki w standardzie MIDI, albo >Roland Sound Canvas..... Dopiero masowe wprowadzenie CD-ROM-ów to >zmieniło.

A CD-Romki to nawet do naszej biednej polski zaczeły być masowo wprowadzane mniej więcej w 95 roku.

>Nie rozumiecie obaj pojęcia - nie chodzi o dźwięk 3D jaki znamy, tylko o >tak zwamy efekt 3D Stereo Enchancement (uprzestrzennienie stereo).

Poszerzone stereo.

>Jak ktoś ma AWE32 lub 64 niech to włączy i wyłączy (słuchając muzy na >słuchawkach) i sam oceni jaka jest różnica.

Słuchałem tego i efekt jest beznadziejny do słuchania muzy. Dzwiek staje się zniekształcony, cichszy, niej dynamiczny... IMHO to marketing do niczego nie przydatny. Można sobie włączyć i się pobawić ale zeby to miało jakieś praktyczne zastosowanie to jakoś nie widać.

> Był to efekt predefiniowany na stałe i nie miał nic wspólnego z dźwiękiem > przestrzennym 3D (tzn tworzeniem wrażenia poruszania się żródła >dźwięku). W GUS-ie tworzyło to wrażenie dźwieku otaczającego >słuchacza, a nie dobiegającego wprost z głośników/słuchawek - takie >lepsze stereo.

Zwykłe poszerzone stereo. Jak już pisałem jak ktoś lubi tak słuchać muze to jego sprawa ale to mniej więcej tak samo jak byś słuchał głośniej muzyki przez ściane i zachwalał wrażenie przestrzennego dzwięku.

>Nieprawda - były to karty równorzedne we wszystkich parametrach (poza >ceną - GUS był sporo tańszy)

Ale nieporównywalnie droższa od klonów SB a to one były największą częścią rynku.

>On próbował sugerować to co pisałem na początku - budowa karty nie >jest istotna - możemy mieć kilka kompletnie różnych architektur. Muszą >one jedynie spełniać kilka wytycznych (norm),

Po co pisac tak dużo na tak oczywisty temat... są API są. Kiedyś były ? Nie było. Dlatego kiedyś jak cos było sprzetowo niekomatybilne z karą pod którą pisana była dana gra/program to prawie na pewno występowały problemy. GUS zrobił karte niekomatybilną z SB i stad cały problem.

> reszte załatwią sterowniki.

Mylisz API ze sterownikami.

>DX i OpenGL to są standardy wyjściowe - gry wcale nie obchodzi w jaki >sposób karta coś robi - ważne aby robiła to poprawnie.

Nijak to się ma do GUS'a...

> Porównanie Radeona i GeForce nie jest tu za dobre - lepsze byłoby Kyro >i TNT2 (one na prawde renderowały obraz w sposób z gruntu odmienny).

Sorki ale to co piszesz powyżej to jedna wielka bzdura.
Każda inna karta renderuje grafike w inny sposób. Inaczej robi to GF1 inaczej GF2 a jeszcze inaczej Radeon itd. Gdyby nie było API nie można by zrobić gry nie wzorując sie na żadnym z producentów grafiki czy muzyki a to dlatego, że wtedy wszystkie inne karty mogły by mieć z nią problemy.
Własnie po to stworzono wspólne API pod które pisze się oprogramowanie a nie pod sprzet jak to było kiedyś.

>I jeszcze jeden drobiazg, Miałem w swojej "karierze" Sound blastera Pro, >jego klona (Mozart się nazywał), GUS-a, AWE64 (tego to nawet jeszcze >mam), Aureal Vortex i SB PCI64 (tego tesz mam). O codecu >wbudowanym w płyte nie będe nawet więcej pisał. Używałem większość z >tych kart minimum 2 lata więc czas wystarczająco duży by móc wyrobić >sobie zdanie o nich wszystkich (i jakości dźwięku z nich pochodzącego).

O karcie może i sobie wyrobiłeś zdanie ale to nie zmienia faktu ze twoje rozumowanie dlaczego GUS upadł jest IMO dosyć dziwne.

> Dodatkowo interesowałem się na bierząco problemami z nimi >zwiazanymi. A ty (pisze do PhoeniX-a) co i jak długo sam sprawdzałeś? >Bo mam wrażenie, że nieco teoretyzujesz, ale nie masz zbytnio >doświadczeń z kartami o których piszesz. Tak jak zresztą z grami w 1995 >(miałeś wtedy hmmm... 12 lat?). Ja jestem nieco starszy i doskonale >pamiętam jeszcze "tamte czasy" (śmiesznie/dziwnie brzmi).

W 95 to ja miałem lat 14 i Peceta na biurku którego sam sobie składałem.
Nie będe pisał ile wszystkich kart muzycznych miałem bo i po co (żeby sie pochwalić ?) ale było to od stareńkiego i taniego Sound Makera 16 po SB 32, SB 64 itd. po obecnego SB Live.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 maja 2003, 18:05 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Zanim pojawił się DX sterowniki musiały być kompatybilne z Windowsem (to nie to samo, co Sound Blaster). Nawet dzisiaj możesz ustawić np. Winampa w tryb kompatybilności z DX lub wave output (czyli Windows).

"
I co sadzisz że te sterowniki mogły być na tyle dobre aby wszystko co pisane było pod sound blastry odtwarzać bezproblemowo ?
Zobacz ile nawet dzisiaj przy wspólnych API jak D3D czy OpenGL i kartach graficznych jest problemów. Nawet przy DirectSound i różnych kartach dzwiekowych zdarzają się niekomatybilności i dobrym przykładem jest tutaj BF które na AC97 i SB Live potrafi nieżle trzeszczeć.
Gwoździem do trumny GUS'a była własnie ta niekompatybilność z SB16 czyli uwczesnym standardem którego chyba producenci GUS'a niedocenili.
"

Teraz napisze coś bardzo kontrowersyjnego. Trzaski są (moim zdaniem) wynikiem zakłóceń powstających w wyniku małej przepustowości szyny PCI itp. Przez to rozumiem, że BF- wymaga tak dużej przepustowości na lini peryferia - pamięć, że czasami się nie wyrabia i to objawia się jako trzask. Na jakiej potrzebie tak twierdze? Nie mam takich kłopotów na AWE64 (brzmi nieźle) na szynie ISA, za to mam na SB PCI64 (szyna PCI). Jusz kiedyś przy złym ustawieniu adresów zdarzały mi się podobne problemy (trzaski) w momencie, gdy dwa urządzenia (w tamtym wypadku sieciówka i muza) wchodziły sobie w paradę. Ale to moje spostrzeżenia.
Co do AC97 mogę tylko powiedzieć, że jest to nędzna "karta" i to powinno wystarczyć za wytłumaczenie.

"Te wszystkie klony SB były sprzetowo kompatybilne conajmniej z SB Pro i to wystarczyło.
"

Zwykle były jeszcze kompatybilne z WSS (Windows Sound System) i to wystarczało.

"
> Co za zbieg okoliczności... Dodam, że za podobną praktykę twórcy >Netscape wytoczyli procesz M$ i go wygrali - Microsoft specjalnie dodał do >Windy fragment powodyjący wywalanie się Netszkapy (by promować IE) i >potem musiał go usuwać.

Spiskowa teoria dziejów
"

NIe spiskowa teoria dziejów, tylko wyrok sądu w USA.

"
A CD-Romki to nawet do naszej biednej polski zaczeły być masowo wprowadzane mniej więcej w 95 roku.
"

Mnie było stać na CD-ROM dopiero w 96.

"
Słuchałem tego i efekt jest beznadziejny do słuchania muzy. Dzwiek staje się zniekształcony, cichszy, niej dynamiczny... IMHO to marketing do niczego nie przydatny. Można sobie włączyć i się pobawić ale zeby to miało jakieś praktyczne zastosowanie to jakoś nie widać.
"

Ja to oceniam jako zmianę na lepsze i nie uważam, aby był niekształcony, czy cichszy. Jest to jednak moje osobiste spostrzeżenie - twoje odczucia mogą być inne.

"
>Nieprawda - były to karty równorzedne we wszystkich parametrach (poza >ceną - GUS był sporo tańszy)

Ale nieporównywalnie droższa od klonów SB a to one były największą częścią rynku.
"
Ale klony SB były tesz nieporównywalnie gorsze jeżeli chodzi o jakość dźwieku od GUS-a

"
> Porównanie Radeona i GeForce nie jest tu za dobre - lepsze byłoby Kyro >i TNT2 (one na prawde renderowały obraz w sposób z gruntu odmienny).

Sorki ale to co piszesz powyżej to jedna wielka bzdura.
Każda inna karta renderuje grafike w inny sposób. Inaczej robi to GF1 inaczej GF2 a jeszcze inaczej Radeon itd. Gdyby nie było API nie można by zrobić gry nie wzorując sie na żadnym z producentów grafiki czy muzyki a to dlatego, że wtedy wszystkie inne karty mogły by mieć z nią problemy.
Własnie po to stworzono wspólne API pod które pisze się oprogramowanie a nie pod sprzet jak to było kiedyś.
"

Próbowałem sugerować, że rodziny nVidii i Ati renderują obraz w sposób w założeniach podobny do siebie (różnice tkwią w szczegułach), a Kyro stosował z gruntu odmienną metodę.

"
O karcie może i sobie wyrobiłeś zdanie ale to nie zmienia faktu ze twoje rozumowanie dlaczego GUS upadł jest IMO dosyć dziwne.
"

Moje rozumowanie opiera się na własnych przemyśleniach, obserwacjach i zgromadzonych doświadczeniach.

"
W 95 to ja miałem lat 14 ...
"

Wiek obliczyłem na podstawie bazy danych klanu SPQR.

"
... i Peceta na biurku którego sam sobie składałem.
Nie będe pisał ile wszystkich kart muzycznych miałem bo i po co (żeby sie pochwalić ?) ale było to od stareńkiego i taniego Sound Makera 16 po SB 32, SB 64 itd. po obecnego SB Live.
"

Czyli nie miałeś GUS-a więc nie masz żadnych doświadzceń z nim, a mimo to rozpisujesz się na temat różnic pomiędzy nim a SB16. Może dlatego nie widzisz różnicy jakości w dźwięku generowanym przez te obie karty - nie miałeś okazji ich nigdy rzetelnie porównać.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL