Ja mam jedną śmierć.. moze i smieszną..
Byłem na dachu budynku na Warlord.. pode mna wrogi czołg i przeciwnik go sobie naprawia..
No to myślę "zabiorę mu czołg".. Wymierzyłem skok wszytko tak jak trzeba.. oczywiscie wcisniety przycisk Num Enter (u mnie to wsiadanie do pojazdu).. lece.. lece.. nagle gość zniknął...... a ja tylko usłyszałem swój jęk i zaswieciło sie na moim ekranie "odrodzisz się za 15 sekund".. Koleś pewnie sie zdziwił.. no ale ja chyba nawet bardziej
To moja najbardziej żałosna śmierć i w sumie nie powinienem się chwalić
