Teraz jest 30 lis 2024, 08:27

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2005, 20:35 
Offline

Dołączył(a): 13 cze 2005, 21:20
Posty: 309
Lokalizacja: Poland[Europe]
Imo obecność ludzi z klanów podnosi poziom gry na serwerze. Ja jako niezrzeszony wole teamy gdzie są ludzie z klanów. Chętniej do takich dołączam bo wiem że wtedy pogram zespołowo. I nie muszą to być wcale ludki z tego samego klanu. Najbardziej nie lubie sytuacji gdy dołączam do teamu patrze na minimape a tam jest 5 albo 6 zielonych punkcików kazdy w innym miejscu mapy, dlatego wole ludzi z tagami bo takie sytuacje zdarzają się wtedy sporadycznie.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2005, 20:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
Mordoklej napisał(a):
Ja tam nie lubie obcych w skladzie. Czlowiek spokojnie siedzi w ukryciu, czeka az ziomy z teamu maja spawn przy mnie przy fladze wroga a taki jeden co sie przypaleta to staje obok mnie i strzela z karabinu do wrogiego czolgu albo APC.. zabijajac tym samym nie tylko siebie ale i squad lidera.. Nie, nie, nie.. Tylko zamkniete squady z wyprobowanymi ludzmi jak dla mnie :twisted:


Kurcze typowy objaw klanowej choroby!!! To powiedz baranowi gdzie popełnia błąd i tylko 1 z 10 nie przyzna ci racji i dalej będzie kosił!!!

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2005, 20:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
JabbaH napisał(a):
Klanowicze nie mają nic do obcych w teamie jeśli grają z głową. Nie wymagam bycia terminatorem ale trochę pomyślunku podczas gry i tyle. Często widzę sytuacje pokroju: jedyny jeep zostaje zabrany przez snajpera który jedzie na jakieś zadupie na początku rundy zamiast przetransportować innych, co kończy się zwykle lockiem w 2 minucie. Albo SL siedzi w czołgu, spawnują się ludzie, biegną pod flage, a tu taki cymbał włazi ci do teamu, spawnuje się i okupuje miejsce aby sobie driver pointy nabijać. Sporo gram/grałem na Asterze i z moich obserwacji wynika, że są ludzie z którymi można pograć oraz tacy, co nie wiadomo co zrobić. Wystarczy trochę pomyślunku a można zdziałać wiele. Fajne są również sytuacje kiedy drużynie zostaje ostatnia flaga, tobie uda się zwiać na tył a i tak nikt nie dołączy się do teamu aby pomóc. Lepiej robić za kaczkę na strzelnicy.


Jabbah od ciebie się można wiele nauczyć, ale jak siedzicie po jednej stronie z KGW to wybacz... ja sam się uważam przynajmniej jeszcze za lola i nie pamiętam na każdej mapie spawnów. Wy tak. Więc naprawdę proponuję rozdziałkę - nie siedźcie na kupie po jednej stronie bo to chyba i wam i nam odbiera przyjemność z gry. Ja lubię grać z dobrymi graczami, ale chciałbym pożyć w tej grze przynajmniej pół minuty!!! Dobra... pogadaliśmy chyba temat powoli do zamknięcia...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2005, 20:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lut 2003, 11:49
Posty: 1712
Lokalizacja: Warszawa
LOL, co za bzdury, giniecie z honorem, kompleks wobec klanow itp. Do cwiczenia klanowcow sa pcw i granie na ffa z tym sie nie rowna i nie ma sesnu. Zaden porzadny klan nie gra na serwach dla ogolu zeby cwiczyc lub dorobic taktyki. Mam na mysli Utopianer, Mouz itd. Tlumacznie jak dla mnie co najmnije slabe, ze zgrywamy sie itp. Na ffa gra sie dla przyjemnosci i po to zeby sobie pobiegac i postrzelac, a nie wykonywac misterny plan taktyczny. A wlasnie takie akcje jak przytoczone w pierwszym poscie tego tematu, zabijaja te przyjemnosc. Co do zamykania skladow, to zalezy czasem jakis noobek jest wkurzajacy i zeby sie go pozbyc to sie wlasnie tak robi. Ale z drugiej strony to jest nie dobre, opcja leave/join dzieki ktorej mozna szybko znalesc sie na pierwszej linii frontu po zginieciu, nie ma racji bytu.

_________________
Marcin A.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2005, 23:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sie 2005, 20:17
Posty: 308
ja tam bardzo lubie jak sa klanowicze na serwerach, fakt ze wkur.... troche jest jak gram po stronie z noobami, co chwile bombki na glowe spadaja od klanowiczow, a nikt nie raczy dac oslony czy to startujacym z lotniskowca, czy gdziekolwiek ... albo nikt flagi nie pomaga przejac ( pozniej utrzymac) ... takie realia i nikt z tym nic nie zrobi

zle jest jednak to ,kiedy klanowicze smieja sie z nowych - nie mowie o sobie, ale bylem raz w teamie, w ktorym smiano sie np. z tego ze ktos czegos nie potrafi :cry: :cry: (oczywiscie opuscilem teama)

pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 00:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lut 2005, 19:27
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
Jako klanowicz bede bronil klanowiczow 8) Klany graja w jednym teamie dlatego ze tam wystepuje teamplay... tu nawet nie chodzi do konca o skilla, a o to ze latwiej mi jest odbic/zdobyc flage gdy moja druzyna jest obok mnie niz gdy jest porozrzucana po calej mapie... Osobiscie sam zwykle teamow nie zamykam ale odrazu przyznaje sie, ze czesto poprostu wywalam ludzi z teamu... powod jest bardzo prosty :arrow: probuje odbic z kumplem z klanu jakas flage :arrow: gine i odrazu respawn na moim SL i dalej pomagam odbijac flage... Jak SL zginie to odrazu opuszcza team, ja zostaje SL-em i on respawnuje sie na mnie... Dobre zgranie i flaga odbita :!:

Niestety do teamu trafiaja sie osoby ktore juz na taki pomysl nie wpadna chciaz powtarza im sie glosno caly czas zeby opuscily na chwile team :roll: Efekt prosty :arrow: ja gine, "bez klanowiec" zostaje SL-em w mojej druzynie, "bez klanowiec" ginie, nie opuszcza teamu, nie mozna sie zrespawnowac, ostatni zawodnik z teamu ginie i caly misterny plan poszedl sie "tutturu", bo nie ma na kim sie respawowac... :roll: i oczywiscie znowu trzeba jechac pol mapki do flagi :roll:

Dlatego ja zawsze robie tak, ze gdy zgine a jestem SL-em to wywalam wszystkich "niekumatych", zostawiam ty(L)ko moich klanowiczow, zeby ktorys z nich zostal SL-em, nastepnie opuszczam team, wskakuje do niego z powrotem i szybki respawn na SL-u 8) Flaga zdobyta, ja zadowolony, a osoba ktora zostala przeze mnie wykopana moze znowu wskoczyc do naszego teamu, bo nigdy go nie blokuje 8)

Dopoki wiekszosc "bezklanowcow" nie przestanie myslec o tym zeby nachapac sie punktow, dotad nie beda niestety, czesto, mile widziani w teamach :!:

Nikt nie napisal rowniez o tym ze wielu "bezklanowcow" podlacza sie do klanowego teamu, zeby poprostu wraz z nimi polatac BH, Cobra lub czyms tam jeszcze, przez co moga sie nachapac wielu punktow za friko... ale jak juz przeciwnik przejmie flage i BH sie nie pokazuje, a klanowy team probuje odbic ta flage to "bezklanowiec" olewa team i walczy sobie gdzie indziej bo juz punktow latwych nie ma :roll: a gdy w koncu flaga zostanie odbita to nagle "przypomina" sobie o swoim teamie i znowu laszczy sie na darmowe punkty za siedzienie w BH :roll:

_________________
"Zabił (L)egionista smoka... Smocza śmierć-rycerska rzecz"
Team SPQR | #spqr.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 01:00 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
Niestety sami sobie jesteście winni nieklanowicze. Jak na serwerze jest autobalans to zazwyczaj się nie da przeskoczyć do teamu przeciwnego. Nie będe stał i czekał aż ktoś się rozłączy. Sami więc jesteście sobie winni (oczywiście nie wszyscy) skoro nie umiecie trzymać równowagi i jak tylko zostanie jedna flaga, od razu przełączacie się do przeciwnika.

A co do reszty to Marcin ma racje - FFA gra się dla fanu a nie żeby się denerwować błędami graczy z teamu.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 03:25 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2005, 11:28
Posty: 109
Lokalizacja: S-c
Klanowicze to jednak ludzie i zależy na jakich się trafi.

Grając na zagranicy, nie narzekam zbytnio na niemieckie klaniki, ale jak się trafią tacy co potrafią zlikwidować czyjś helikopter/samolot TYLKO przez kamikaze i wytknięcie im tego konczy się bluzgami po poniecku to ja dziękuje.

Hmm nie patrzcie na to ze to odrazu klan - tu zwykli ludzie z dopisanym tagiem przed nickiem, którzy starają się grać TeamPlay. TS+TP+myślenie+dobra atmosfera=70% sukcesu i w/g mnie żaden problem z zwykłymi graczami się ugadać o coś...

zależy na kogo się trafi...

_________________
'battlefield' in future - only with Quakewars.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 06:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
Kod:
Grając na zagranicy, nie narzekam zbytnio na niemieckie klaniki, ale jak się trafią tacy co potrafią zlikwidować czyjś helikopter/samolot TYLKO przez kamikaze i wytknięcie im tego konczy się bluzgami po poniecku to ja dziękuje.


Przejaw glupoty. Kamikaze ma jakis cel-zabic wroga. To tak jakby do ciebie strzelal. Mozesz przeciez ominac jego pojazd i pomykac dalej ale po co...lepiej pisac jak to ktos jest lama i cos tam bo rozbil sie o ciebie. Zginales? Zginales ! Wiec cel osiagniety. Dziwne, ze czlonek jakiekogolwiek klanu ma pretensje o takie rzeczy. Przeciez klany wykorzystuja kazda metode by osiagnac cel. Jakby sie dalo zamieniac w leppera i blokowac flage :lol: to tez nikt by sie nie krepowal 8)

A klanowcy graja razem bo sie znaja i lepiej im sie ze soba gra. Mi to akurat dynda czy jestem z kims czy przeciw. FFA to FFA :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 06:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2004, 18:06
Posty: 166
Lokalizacja: Wejherowo
hmm klanowicze na serwerach przeszkadzają :shock:
Zgadzam się z Hynolem :D
Tak, do tych, którzy mają pretensje, grajcie z najlepszymi, a zobaczycie że jak wejdzieie po pewnym czasie na jakiś lamerski serwer. I w palcem w [odbycie] będziecie zabijać tych co płaczą że klanowicze wymiatają :shock:
A najgłupsze i śmieszne jest to jak ludzie pod koniec rundy nagle przechodzą do teamu który wygra(i tu też dotyczy klanowiczów :D żenada statsiarze)

_________________
BF1942, BF V, BF2, BF2142, BF BC2, BF3- TeamC


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 08:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
***ALIEN*** napisał(a):
hmm klanowicze na serwerach przeszkadzajom :shock:
Zgadzam się z Hynol :D
Tak do tych którzy mają pretensja, grajcie z najlepszymi a zobaczycie że jak wejdzieie po pewnym czasie na jakiś lamerski serwer. I w palcem w dupie będziecie zabijać tych co płaczom że klanowicze wymiatają :shock:
A najgłpusze i śmieszne jest to jak ludzie pod koniec rundy nagle przechodzom do teamu który wygra(i tu też dodyczy klanowiczów :D żenada statsiaże)


Nie chcę nikogo obrażać, ale słownik do łapy a nie siadać do BF2. :shock:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 09:35 
Offline

Dołączył(a): 6 lip 2005, 11:32
Posty: 162
Lokalizacja: Lublin
dokładnie fun :D - np my wczoraj na jakimś serwerze bez autobalansu graliśmy na Dragon 32 we trzech (Chiny) przeciwko 12 (USMC) i naprawdę dobrze bawiliśmy się. Postawiliśmy sobie dwa zadania bronić jak najdłużej wyspy i nie zdobyć purpurowego serca :lol: Graliśmy tak chyba ze dwie rundki w trzeciej było nas już czterech :lol:

A, że k/d poleciał gwałtownie w dół - no i co z tego ?
Nie przejmować się statsami i nie zwracać uwagi na to jak ktoś będzie pisał ty jesteś noob bo masz k/d 0,75 - oto recepta na na dobrą zabawę w każdej sytuacji.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 09:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 wrz 2005, 10:33
Posty: 510
Lailonn napisał(a):
Przejaw glupoty. Kamikaze ma jakis cel-zabic wroga. To tak jakby do ciebie strzelal.


Właśnie. Ja od czasu do czasu latając krową staram się o stłuczkę z wrogim heli bojowym - jeśli ten wymiata na planszy. Zawsze jest szansa, że dobry pilot drugi raz nie dopcha się do heli, bo wyprzedzi go jakiś amator, lub ktoś z mojej drużyny zdoła ukraść im śmigło. Poza tym jak tam jest dwóch kolesi w heli, to zabieram wrogowi 2 tickety. Nie widze tu niczego głupiego; na dodatek wcale nie jest łatwo rozwalić krową wrogą kobrę (znacznie łątwiej własną :-D). Oczywiście, jak ktoś rozwala heli myśliwcem, bo nie umie inaczej, albo heli bojowym, to znak, że pewnie nie powinien do nich w ogóle wsiadać.

Lailonn napisał(a):
Jakby sie dalo zamieniac w leppera i blokowac flage :lol: to tez nikt by sie nie krepowal 8)


No i pewnie, że się da, i że blokują spawny. Właśnie klanowicze, bo mało kto inny umie :-)

Lailonn napisał(a):
A klanowcy graja razem bo sie znaja i lepiej im sie ze soba gra. Mi to akurat dynda czy jestem z kims czy przeciw. FFA to FFA :wink:


Ale jest fajnie, jak jest we własnej drużynie klanowicz. Wczoraj późnym wieczorem na games.necie byłem w drużynie, która niestety dostawała spore baty. Ale był u nas koleś o ksywce enclave.Twinn, i ten chyba odpowiadał za połowę ticketów, które odebraliśmy przeciwnikom, jeśli nie więcej. Miło było oglądać z widoku komendanta, jak koleś załatwia trzech okrążających go piechociarzy, odbija flagę i jedzie na następną. Fajnie się gra z klanowiczami :-)

pozdrawiam,
Ognacy

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 10:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
Podpisuję się. Byłem wczoraj świadkiem i nawet w zespole z Twinnem. Bardzo miły i porządny gość. To potwierdza moje zdanie o różnicy w mentalności klanów i o wyższości pod pewnymi względami graczy z enclave.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2005, 11:12 
Offline

Dołączył(a): 10 lip 2005, 14:41
Posty: 458
Ja znalazłem patęt by robić masowe kamikaze :D Samolot + 5 C4 muhahaha :twisted: Eksplozja jest tak potężna że nawet jak samolot walnie z 3-5 metrów od celu to i tak go zniszczy albo potęrznie uszkodzi :twisted:


Co do klanów no to jak są 2 klany na servie to dobrze by było żeby przeszli do 2 różnych teamów bo takto jasnej cholery można dostać jak się tak bawią. A potem mówią do całej reszty: Ale z was nooby. (już się z czymś takim spotkałem ale nie powiem od jakiego klanu)

_________________
Obrazek [/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 110 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL