Takie topiki już tu są, ale co tam...
Wiem, o której mapie mówisz, jak ją zobaczyłem pierwszy raz (i właściwie ostatni na razie, bo tylko raz tam grałem

) to też mgła i bagna zrobiły na mnie kolosalne wrażenie.
Na publicu fajne akcje można robić SpecOpsem, bo raczej nikt się ich nie spodziwa. Właśnie na rzeczonej mapie, zniechęcony trochę brakiem koordynacji działań w każdym teamie, do którego wszedłem

postanowiłem pobawić się trochę w samotnego wilka. Wziąłem SpecOpsa i zacząłem się przedzierać w stronę baaardzo daleko umiejscowionej głównej chińskiej bazy... Parokrotnie tuż obok mnie przejeżdżały pędem łaziki, czasem coś cięższego, a raz dwóch wojaków przebiegło, dosłownie na wyciągnięcie ręki ode mnie, schowanego w połowie w wodzie...

Wrażenia niesamowite...
A jak już dotarłem, to popodczepiałem C4 do każdego sprzętu, jaki znalazłem, włącznie z latającym... To dopiero były emocje, bo co chwile ktoś się tam spawnował i tylko kroki niedaleko słyszałem...

:)
No i w efekcie końcowym odszedłem na zbocze pobliskiego pagórka i poczekałem, aż wszyscy odjadą/odlecą...
Druga mapa, w którą również dłużej pograłem, była miejska. Ciasne zaułki, budynki do których można wchodzić, dachy na których czają się snajperzy... Miodzik!!

I akcja, akcja, akcja...

Żadnych postojów, żadnego oglądania się za siebie...

Bajer. I powiem wam jedno - zaczałem doceniać "zwykłego" szturmowca! Na tej mapie sprawdzał się rewelacyjnie, a jego granatnik był niezastąpiony!
Dopiero grając dłużej dostrzega się wyraźnie, że to nie jest tak, jak myśleliśmy przy demie - że są kity beznadziejne i są jakieś ulubione, którymi "zawsze" będziemy walczyć. Tu wszystko zależy od tego, o jakiej mapie mowa, bo każda na każdej mapie inny typ uzbrojenia pozwala na efektywną walkę.
To tyle. No może jeszcze tylko, że tama oczywiście rządzi...
