Witam wszystkich,
Jedni mnie znaja, inni nie. Jestem Joe i wystepuje w tej sprawie indywidualnie, na wlasny rachunek. Nikogo nie pytalem o pozwolenie i malo kto wie o tym ze wlasnie to pisze. Mialo to pojsc wczesniej, ale to forum niestety lezalo. Mam nadzieje, ze mimo to tresc bedzie bardzo aktualna, z gory przepraszam za chaotycznosc.
Idea takiej petycji / posta stworzyla sie w mojej glowie jak zobaczylem WGS. Rok temu jeszcze gralem na zupelnie innej scenie multiplayerowej i turniej na taka skale, w Polsce, byl czyms zupelnie nie do pomyslenia. Zreszta mysle ze kazda inna scena patrzy na taki turniej z zazdroscia.
Pula nagrod wrecz ogromna, zarowno jak na warunki polskie i europejskie - ponad 30 tysiecy zlotych i organizacja z niezla pompą jak na nasze warunki. Ten post powstaje z dwoch powodow. Po pierwsze po konsultacji z liderami absolutnie czolowych klanow tej sceny, po drugie po poscie JUHY:
http://www.spqr.netend.pl/forum/viewtopic.php?t=221 , ktory mnie zmotywowal do konkretnego dzialania po tygodniu myslenia.
Jak wiem od roznych ludzi, tego typu LAN party w grach serii Battlefield byly juz organizowane i wiekszosc przyjela ten LAN normalnie. Dla mnie i moich kolegow bylo to cos zupelnie nowego i wielkiego, wiec te ujemne sprawy zostaly z poczatku pominiete. Jak wiemy, juz wtedy pojawil sie problem podzialu nagrod i braku nagrod dla drugiego i trzeciego miejsca. Jak rowniez wiemy, w tamtym okresie byl tylko jeden klan, ktory byl w stanie siegnac po pierwsza nagrode i glownie dlatego pojawily sie powazne watpliwosci co do obiektywizmu w podziale nagrod.
Juz wtedy nasz Pan Grzegorz popelnil pierwszy blad w odczytywaniu sceny i zamiast ta ogromna pule lepiej rozdysponowac, postanowil zagrac na nerwach sponsorow i wyciagnac od nich wiecej nagrod pozostawiajac w stanie poczatkowym nagrode za 1 miejsce. Wszyscy wiedzieli kto Panu Grzegorzowi pomagal z organizacji oraz doborze nagrod i tym bardziej wszyscy byli zbulwersowani cala sprawa, jako ze z gory bylo wiadomo kto ta glowna nagrode wygra.
Turniej sie zakonczyl, Wilda oczywiscie wygrala i zgarnela nieporownywalnie wieksza nagrode, ale poniewaz cala impreza byla bardzo udana (wnioskuje ze to jest powod), sprawa ucichla i wszyscy byli zadowoleni. Nie pamietam, zeby pojawily sie pozniej zdecydowane glosy protestujace. Ja jednak postanowilem zaprotestowac juz wtedy i po imprezie, udalem sie na gotfrag, w temacie WGS stworzonym przez czlonka Wildy, udzielilem komentarza. Napisalem jak moglby wygladac podzial 10 tysiecy (6, 3, 1 ), tak zeby byl sprawiedliwy i ze przykre jest to, ze Wilda dopuscila do takiego a nie innego podzialu. Mowie Wilda, bo umowmy sie... Wilda miala duzy wplyw na organizacje tego. Post zostal skasowany i dostalem grozbe usuniecia z gotfrag, jesli powiem jeszcze cos zlego na Wilde. Nie to mialem na mysli.
Po tym dalem sobie spokoj, bo ogolnie nastroj na scenie byl pozytywny. Juz wtedy byly glosy o kolejnym turnieju, no i jest.
Polish Championship 2006, wielki turniej, konczacy sie realnie rzecz biorac we Frankfurcie, na finalach europejskich. Juz na wstepie dowiadujemy sie od Pana Grzegorza, ze nagroda glowna to 25 tysiecy i brak nagrod za 2 i 3 miejsce. Gdzies za kulisami krazyly plotki, ze 5 pierwszych klanow ma sponsorowany pozniejszy wyjazd do Frankfurtu, jednak te plotki szybko znikly. Silne glosy krytyki spowodowaly ruch ze strony Pana Grzegorza i drugi jego blad w odczytywaniu sceny, gdzie poraz kolejny zagral na nerwach sponsorow i zamiast podzielic pierwsza nagrode bardziej sprawiedliwie postanowil wyciagnac wiecej nagrod. Jak wiadomo poraz kolejny glownym 99procentowym faworytem do pierwszej nagrody jest Wilda.
Wilda - nasz glowny lacznik z Panem Grzegorzem mowi "co mozemy na to poradzic?". Mozecie bardzo duzo i dobrze o tym wiecie.
Raz mozna spojrzec na taki uklad z przymruzeniem, ale nie dwa razy. Osobiscie mam duze watpliwosci czy ktos wyzej postawiony w EA akceptuje takie zagrywki. Mozna smialo powiedziec ze takim podzialem nagrod i podzialem ludzi/graczy na lepszych i gorszych Pan Grzegorz przynosi wstyd calej, ogromnej swiatowej firmie jaka jest EA.
Nie bede kierowal tego ponizej do czlonkow Wildy, bo ich podejscie do sprawy pokazuje, ze nie ma sensu, ze maja w tym duzy interes i nie maja zamiaru zmienic podejscia. Ale trudno ich nie rozumiec, biznes jest biznes, a tu chodzi o 25 tysiecy.
Szanowny Panie Grzegorzu. Musi Pan sobie zdawac sprawe, ze polska scena Battlefield jest ogromna, sklada sie nie tylko z Wildy i nie tylko Wilda powoduje ze ona istnieje. Mozna powiedziec wiecej - Wilda to najlepszy klan, ale okolo 10% sceny i nie wiecej. To my tworzymy scene i to my tworzymy turniej PC 2006. To my powodujemy ze jest on atrakcyjny i to my powodujemy ze ludzi z zewnatrz zaczyna interesowac seria Battlefield, bo to my mamy ta gre rozpracowana i My pokazujemy cale jej mozliwosci.
Dwa razy uzylem slowa blad z Panskiej strony, ale kazdy normalnie myslacy czlowiek, Polak, widzi w tym duzo wiecej niz tylko blad. Na Pana nieszczescie duzo wiecej. Jeden z moich blizszych kolegow postanowil podzielic teoretyczna pule (okolo 30 tysiecy) sprawiedliwie i realnie:
10.000 - pierwsze miejsce
8.000 - drugie miejsce
4.000 - trzecie
3.000 - czwarte
2.000 - piate
Jak wiem z rozmow z liderami najwiekszych i najlepszych klanow - taki podzial uznaja za bardzo sprawiedliwy. Oczywiscie mozna tu conieco zmienic, jednak wszystko w ramach sprawiedliwosci i dostepnej puli.
Taki podzial jest nie tylko sprawiedliwy, ale rowniez bardzo korzystny dla samego turnieju oraz EA i gry Battlefield. Powoduje on duzo wieksze zainteresowanie (wiecej klanow widzi swoje szanse na nagrode) i duzo lepsze rozgrywki w turnieju (az 5 klanow otrzyma nagrody, wiec kazdy bedzie walczyl o jak najlepsza pozycje, kazdy realnie ma szanse dostac sie do tej 5). Im wiecej klanow ma szanse otrzymac nagrode, tym lepszy turniej, lepsze zdanie o EA, lepszy interes waszej firmy w tym kraju. I tutaj wroce do bledu. Panie Grzegorzu, my gracze, nie wymagalismy od Pana ani na WGS ani tutaj zwiekszania puli, w zadnym momencie. Pula okolo 30 tysiecy zlotych jest ogromna i absolutnie wystarczajaca. Chwala i uklony dla sponsorow. Prosze dokladnie to zrozumiec - nie chcemy wiecej, chcemy sprawiedliwego podzialu tego co jest. Zalatwiajac karty X-Fi oraz sluchawki Creative gra Pan na nerwach sponsorow powiekszajac juz istniejaca pule. Nie znam dokladnej przyczyny, dlaczego woli Pan rozszerzyc pule zamiast ja lepiej podzielic, ale jest to zapewne sekret.
Nie mam tu zamiaru nikogo oskarzac, wymieniac nickow graczy Wildy, ktorzy klamia, ani twierdzic, ze zachodzi tu pewnego rodzaju przestepstwo.
Na koniec najwazniejsze. Jedyna mozliwoscia zmiany obecnego stanu rzeczy jest zjednoczenie sie sceny BF2. Bardzo mnie niepokoi obecna sytuacja i fakt, ze jest cicho, kiedy nie powinno byc. Jedynie wszyscy razem , wspolnie mozemy zmienic to co jest. Lezy to w interesie kazdego z klanow na tej scenie. Kazdego bez wyjatku, bo kazdy ma szanse dostac sie do tej nagrodzonej piatki. Nie lezy to napewno w interesie Wildy, ale kazdego innego klanu BF2 istniejacego tutaj. Proponuje to, co krazy juz za kulisami od ogloszenia turnieju: Bojkot PC 2006 jesli podzial nagrod nie zostanie zmieniony na sprawiedliwy. To brzmi powaznie, ale musimy sie w tym zjednoczyc. Jesli wypadnie z tego jedno istotne ogniwo, to nie mamy szans. Chodzi tu o pieniadze i kazdy chce je zgarnac.
Jest teoretyczna mozliwosc, zeby zmodyfikowac ta koncepcje na koncepcje: gramy, ale czekamy na zmiany podzialu na sprawiedliwy. Jednak wedlug mnie, jesli bedziemy kontynuowac, nic sie nie zmieni, jedynie zostaniemy nakarmieni bzdurami i temat zostanie odwleczony.
Chce , zeby w tym temacie wypowiadali sie jedynie liderzy klanow, bez osob postronnych i licze na to, ze do calosci dolacza wszystkie najwieksze klany. Jesli jakis klan lub wiecej nie chce wypowiadac sie publicznie (tutaj), moze skontaktowac sie bezposrednio ze mna. Bedzie zorganizowany duzy meeting liderow wszystkich zainteresowanych klanow i ustalona strategia dalszego dzialania. Ja wiem ze swojej strony, ze jesli bezposredni apel do Pana Grzegorza nie odniesie skutku, skontaktuje sie z tyloma osobami w EA ile bedzie potrzeba, az dotre do wlasciwej, ktora sie przyjrzy tej sprawie dokladnie. Osobiscie wierze w to, ze to co sie dzieje nie jest wlasciwym planem marketingowym EA. Takie praktyki nigdy nie konczyly sie dobrze.
Zjednoczmy sie i pokazmy ze sprawiedliwosc nie umarla na tej scenie. A moze chcecie do konca swiata grac w "Turniejach Wildy" ? Taka bedzie przyszlosc tej sceny, jesli teraz nie zrobimy nic.