Hej ho

Czy ktoś spotkał się z przypadkiem wywalania się BF2 (1.03) do pulpitu windowsów, w trakcie gry? Gram od ponad miesiąca - i nie było do niedawna żadnych problemów. Tydzień temu dołożyłem 1GB RAMu i też było ok. Ale po kilku dniach gra zaczęła mi się wywalać do pulpitu - po jakimiś czasie od rozpoczęcia gry (różnie - czasem po 10 minutach, czasem po godzinie). Dzisiaj na noc zapuszczę testy pamięci i procesora, ale będę wdzięczny za wszelkie porady.

Druga sprawa, to kwestia wykorzystania pamieci przez BF2. Na wielu forach czytałem, że gra dostaje skrzydeł gdy ma jakieś 1,5GB RAMu, mapki wczytują się szybciej, itp. Dołożyłęm więc 1GB i nie zauważyłem jakiejś szczególnej różnicy. Co więcej, w menedżerze programów Windowsa maksymalne zarejestrowane wykorzystanie pamięci przez BF2 podczas gry to w moim przypadku 660MB. Bardzo daleko od 1500MB, o których czytałem. Czy to może oznaczać, że mam coś nie tak z konfiguracją gry?

Konfiguracja komputera:
Barton 2800+
płyta główna ECS L7VZA,
Radek 9800PRO,
Catalyst 5.10 (ale to od dzisiaj, do wczoraj grałem na catalystach 5.6),
1.75GB RAM,
HDD Samsung 7200obr,
Win XP SP2 + wszystkie łatki,
Zasiłka 350W Modecon
Wszystko oprócz zasiłki chłodzone wodą, temperatury i napięcia w normie

pozdrawiam,
Ognacy

_________________

Mogę jedynie potwierdzić, że rzeczywiście dużo RAM'u poprawia komfort gry. Od ok 3 tygodni mam 2Gb (poprzednio 1Gb) i zawsze jestem na serwerze pierwszy i to nawet o 15-20 sek przed innymi. Można spokojnie przebierać w sprzęcie A co do samego przebiegu gry to zupełnie zniknęły mi lagi (nawet na GamesNecie), za które nieraz przekląłęm siarczyście mojego providera. Może w twoim przypadku ( mowa o braku wzrostu wydajności) to kwestia płyty głównej, bo ona wydaje się być najsłabszym elementem twojego systemu.

Faktycznie, masz rację co do RAMu - przekonałem się o tym dopiero wczoraj, gdy w ramach eksperymentów wyjąłem ten 1GB ze slotu. Tym niemniej nie bardzo rozumiem dlaczego ta różnica istnieje, skoro w żadnym momencie gra nie allokuje więcej pamięci, niż jakieś 650 MB. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to wykorzystanie przez Windowsa pamięci na bufory dyskowe (domyślnie windows allokuje na nie prawie całą dostępna pamięć) - być może BF2 nie ładuje wszystkiego co używa do pamięci, nawet jeśli jest jej od zatrzęsienia.

A co do mojego problemu, to chyba już sobie go rozwiązałem - przestawiłem pamięci miejscami w slotach, i przestało się wywalać. Co cieakwe, testy pamięci (goldmemory) nie wykazały wcześniej żadnych problemów. Z czego wniosek, że ta płyta główna to jednak straszne badziewie. Nigdy więcej tanich płyt głównych.

pozdrawiam,
Ognacy

_________________

catalysty 5.6 są pozbawione paru poprawek do BF2 które wprowadzono w późniejszych sterach

pewnie masz coś w systemie na kitraszone (moj kolega ma tak fajnie że BF2 z każdą kolejną mapą działa gorzej - tak jakby gra nie usuwała map z pamięci w całości - restart samej gry powoduje że znowu wszystko zaczyna chodzić płynnie)


windows lubi zawsze coś trzymać na swapie więc ja bym przeprowadził taki eksperyment - wyłączył swapa i zobaczył jak wtedy będzie się gra zachowywać
jak problem z niknie to będzie oznaczało że to winda ze swoją pamięcią virtualną generuje jakieś problemy a jeżeli niezniknie to rozwiązania bym szukał raczej w ustawieniach sprzętu (sterowniki do chipsetu, bios... coś w tym kierunku)

edit: lol niedoczytałem żę rozwiązałeś problem

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Dodać tu można jeszcze jedną ważną kwestię. Twoja karta graficzna bardzo, bardzo ogranicza możliwości przyspieszenia grafiki. Wąskim gardłem w twoim przypadku jest właśnie ona, bo co z tego że Ram jest wstanie przerobić więcej tekstur w np. 1 sekundzie skoro twój procesor graficzny tego nie wydoli ? Pomyśl nad zmianą grafiki....... No i zlikwiduj swap file.