Zjadę trochę z tematu...I powiem tak: Każdy kij ma dwa końce.
Pytacie się pewnie o co chodzi?
Już wyjaśniam.
Bardzo się cieszę, że PR się rozwija i zyskuje coraz większą popularność.
Cieszę się gdy ktoś z graczy czystego Bf2 pyta jaki MOD zainstalować.
Ale niestety...
Coraz częściej spotykam się z sytuacją gdy na serwerach pojawiają się ludzie przypadkowi(chociaż przez przypadek nie można ściągnąć dwóch dużych plików i następnie ich zainstalować)i zupełnie nie zorientowani.
Wiem, wiem...Mówicie pewnie, że każdy był kiedyś noobem, a dla kogoś kto już zjadł zęby na pierwszych wersjach moda nooby są najlepsze.
Ale czy napewno?
Czy coraz większa PLAGA osobników ściągających PR żeby tylko polatać A-10 nie doprowadzi do odpływu graczy skupionych na grze drużynowej? Czy pierwszą czynnością tego typu graczy musi być prośba o kit snajpera?(gdy go nie dostają, to wybierają pilota i czekają...czekają...czekają)
Ostatnio widzę coraz częściej jak CAŁY skład czeka na płycie lotniska, aż objawi się im samolot i będą mogli pokazać co to oni nie potrafią...(w tym czasie przeciwnik przejmuje kolejną flagę)

Niestety jak tak dalej pójdzie, to chyba zrezygnuję z PR, bo niestety ZBYT duża popularność zaczyna mnie powoli irytować.
Ludzie nie czytają manuali, nie zaczynają od zapoznania się z piechotą, pojazdami transportowymi, jednostkami pancernymi, by w dalszej kolejności poszybować w niebo helikopterem, lub wspomnianym już jetem.

Średnio raz w tygodniu(najczęściej późno w nocy)trafiam na rozgarniętych ludzi, potrafiących docenić frajdę płynącą ze wspólnego uczestnictwa w grze. Jak już mówiłem-każdy kij ma dwa końce. Napiszcie, czy u Was też nie pojawiły się podobne spostrzeżenia. A tym czasem do zobaczenia w celowniku.

_________________

Ground forces core

Tak kolego, bardzo trafnie opisałeś to co myśle o pewnych aspektach PR.
Oczywiscie masz racje pisząc o przypadkowych noobach (nie mylić ze zwykłymi noobamo chcącymi czegos sie nauczyc). Bardzo wiele zmieniło się w wersji 0.7 co jest zarówno przedmiotem obelg jak i pochwał. Niestety nic nie tłumaczy braku znajomosci manuala. Jednak co DLA MNIE najważniejsze jest to że typowy "vanilla magic" nie jest w stanie rozgryżć stopnia komplikacji moda PR i bardzo mnie to cieszy. Popularnosc która wybuchła zaraz po publikacji PR0.7 osłabnie szybko, ja to wiem, wierzę w to i kciuki trzymam za to, bo przy modzie zostana tylko ludzie którzy chcą w niego grać, którym na REALIZMIE zależy. Owszem są minusy, bugi --> to do naprawienia.
Jak trafisz na chłopaków z tego forum to masz duże prawdopodobienstwo ze team play bedzie na wysokim poziomie. -sprawdzone
Pozdrawiam

Ja się jeszcze nie spotkałem z takim typowym stereotypem vaniliarza. Owszem są ludzie którzy nie czytali manuala i pytają co i jak, ale ten kto wie stara sie odpowiedzieć.Ta plaga która chce polatać a10, no niestety ,ale to akurat nie tylko vaniliarze. Spotkałem się ostatnio na Kashan z sytuacją że jeden gracz z klanu bodajże thors brigade zabił dla samolotu(mówie bodajże ,bo nie byłem świadkiem tej sytuacji a tylko widziałem jak się awanturowali inni gracze.).Tych osób co wybierają pilota i snipera fakt jest troche, ale zawsze sie znajdą jedna bądź dwie drużyny które wiedzą o co chodzi.

Jeżeli mówimy o PR 0.7 to ja bym się raczej skłaniał ku pochwałom rzadziej obelgom. Jest kilka irytujących bugów oraz twórcy skasowali kilka fajnych mapek(dodali też równie świetne ,ale mimo to brakuje mi tamtych ) , ale za to teamplay jest niesamowity. Jak się trafi na odpowiednią drużynę to naprawdę, żal wychodzić z serwera .

_________________

Cóż ja się przyznam iż mimo iż w PR gram od wersji 0.4 to czasami stoje na lotnisku... i czekam.. cóż lubię latać... choć oczywiscie jak jestem potrzebny reszcie teamu to z lotniska schodzę... zazwyczaj czekam wtedy kiedy wiem iż lada moment mogę spodziewać śmigła czy samolotu... tak więc nic nie mam do l\pilotów z głową... ale jedno mnie wkurza... siedzi koleś czeka tyle i nic nie robi... po czym jak dostaje samolot to widzę dead po 2-3 minutach... cholera nie po to samoloty czy śmigła spawnują się tyle czasu żeby za chwile koleś się rozbił... nie mówię iz mi się nie zdarza czasami szybko w takim pojeździe zginać... ale zazwyczaj jest to wynik walki powietrznej bądź obrony przeciwlotniczej a nie "walnięcia" w górę itp :/. Dlatego wkurzają mnie nowi piloci którzy chcą latać bez potrenowania choćby na lokalu...

no od samolotów odstrasza mnie najbardziej fakt że nie umiem nimi latać A tak na serio, czemu tak mało nas na Xfire gra, pamiętam czasy kiedy 6 osób na jednym serwie to był standard.

_________________
http://www.arma2coop.pl/

Czekasz na lotnisku jak ci pozwolimy zejść z SLa

To samo dotyxczy innych kitów. Wczoraj na ten przykład nasz bunkier był pod ostrzałem APC a jakieś lole zabrały wszystkie kity AT i LT i sobie gfdzieś biegali. A tam gdzie obecnie były potrzebne to nie można było zamówić. GRRRR....

_________________

Niestety muszę po części potwierdzić słowa Zar2Roka. Wczoraj na przykad dwóm z waszego klanu odbiło i przeklinali na ogólnym. Na szczęście po polsku, więc większość nie zrozumiała. Na ich szczęście tworzyliście całą drużynę i nie mogłem się wbić, żeby im wytłumaczyć, tak jak ja potrafię, dlaczego takie zachowanie jest nie na miejscu. Nie pamiętam niestety ich nicków.
Rozumiem przeklinanie, bo sam nie należę do purystów językowych i rzucam mięsem na VOIPie, ale nie trawię tego na ogólnym.

Zwróci uwagę klanowiczom, żeby tygo nie robili, bo jak widzisz odstraszają innych od przyłaczenia się do drużyny.

Jeszcze jedno. jeżeli część z was gra na TS/Ventrillo to kiedy jest wielu polaków załużcie dwa teamy, Dzięki zawnętrzynym prgramom bedzie łatwiej skoordynować atak dwóch drużyn.

_________________

Cóż, niedawno ściągnąłem project reality, ale nie rozumiem jak w tą gre można grać samemu, przecież to jest nie możliwe . Zawsze gram z kumplami, albo jak są jacyś polacy na serwie (nie lubie wchodzić do angielskojęzycznych teamów). Przecież bez conajmniej 3 osób w teamie nie można postawić rally pointa, a bez niego gra opiera się na chodzeniu 10 minut żeby nas czołg przejechał .

_________________


Polskie Community Men of War

Co do wulgaryzmów ,no cóż. Jedni potrafią się powstrzymać ,inni nie. Nie próbuje nas usprawiedliwiać ,ja również nie pochwalam tego zachowania bo będzie to świadczy nie tylko o klanie ,ale będzie to również rzutować na całą naszą społeczność. Ale jeżeli ktoś ma słabe nerwy i przeczyta wiadomość na kanale ogólnym , że dowódca rezygnuje ze swojej funkcjii bo nie potrafi dowodzić ,zapytany dlaczego odpowiada że szkoda mu ******* czasu na czytanie manuala . Powiedzmy ,gdyby to był incydent sporadyczny ,ale gdy notorycznie się pojawiają tacy gracze... .Po za tym napisał/li to po polsku także o co halo ? Ile procent graczy zna język polski ? Źle zrobili trudno, zdarza się.


Nie chcę żeby przez takie głupie zdarzenie ludzie się do nas zrazili. Puściły im nerwy i tyle...

_________________

Z chęcią bym się dowiedział dlaczego takie zachowanie jest nie na miejscu. Poza tym sprecyzuj w jaki sposób używali wulgaryzmów bo można ich używać na wiele różnych sposobów.

Jeśli nikogo nie obrażali i nie używali języka angielskiego to nie widzę problemu. Jeśli było inaczej to następnym razem zrób screena, zapisz nicki i daj mi znać na gg a ja już sobie z nimi pogadam...

_________________

REKRUTACJA OTWARTA

ja tam nie mam nic do wulgaryzmow na serwie o ile nie urazaja nikogo. w koncu srednia wieku graczy pr to jakies 20 lat a nie 15... (mam nadzieje xD)

co do stania na lotnisku to zdarza mi sie to czasami bo po prostu uwielbiam latac. niestety moje lacze mi to utrudnia bo czesto mam problemy z polaczeniem a wiadomo jak sie to konczy... w kazdym razie nie stoje nigdy 15 minut na plycie lotniska i puszczam czerwone dymki. czasami mam ochote na pure infantry i pakuje sie w team o nazwie np assault.

grac tez nie mam z kim jesli nie ma kumpli na tsie bo spotkac kogos z kim sie da dobrze pograc to tez trud. tym trudniej znalezc serwer na ktorym choc 40% ludzi gra z glowa. da sie tak tylko noca po 1

Jedno co jeszcze jest zauważalne to strasznie utrudnione latanie . Nie za bardzo wychodzi mi wytjazd z hangaru na płyte, bo jak daje 15 % to jedzie do tyłu a jak 20% to jedzie tak szybko, że nie można kierować .
Helka też strasznie trudna, bojowym mi się udało mniej więcej wystartować, ale transportowy to już tragedia. Ogólnie bojowe heli lata za szybko. Widzieliście kiedyś helikopter lecący z prędkością dźwięku? Rozleciałby się taki, a żołnierze na dole by ogłuchli.

Ogólnie zaznaczam, że ćwiczyłem na postawionym serwie na lanie.

_________________


Polskie Community Men of War

Jak już rozgrzejesz maszynę to wyjeżdżając z hangaru używaj strzałek na klawiaturze (lub drążka) zamiast przepustnicy.



Swego czasu była o tym dyskusja na forum realitymod.com. Jeden z [R-DEV] sie wypowiadał, z tego co pamiętam wskazania prędkości w kabinie są błędne gdyż nie oddają prawdziwej prędkości pojazdu względem terenu... problemem jest chyba engine BF2 i jego ułomność w niektórych aspektach. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, prędkość na HUDzie jest podawana w postaci liczb... nie ma przy niej jednostki więc można tylko zgadywać w jakich jednostkach jest podawana prędkość...

_________________

REKRUTACJA OTWARTA

nie przesadzaj, transportowymi sie fajnie lata, problem tylko jest przy ladowaniu (swoja droga, zna ktos sposob na b. szybkie ladowanie na Jabal na srodku tamy nie uszkadzajac helki???) bojowym latalem tylko raz, bo ciezko sie do niego dopchac a mi sie nie chce czekac 20 min ;/
najbardziej denerwujaca rzecza w nowym PR jest chyba brak spawnow na SLu, to po prostu wkur*ia, takie latanie po 4 km na piechte bo komendant wzial APC i kampi w prawym rogu mapy :/
a co do samolotow to zgadzam sie z tym, ze takie typki czekajace przez 20 min na samolot denerwuja, wlasnie przez takich samozwanczych "A10 pr0" nie mialem okazji ani razu (!!!) polatac samolotem :/ (gram w PR od wersji 0.5)
dla mnie dazenie to totalnego realizmu zaczyna powoli zabijac tego moda...owszem, wlasnie o realizm tu chodzi, ale kazda nowa wersja PRa staje sie coraz wolniejsza i mniej dynamiczna...o ile wczesniej byly mapki, na ktorych mozna bylo pograc inf only to teraz przy mapach typu fools road lub kashan desert nie ma najmniejszego sensu zawalac na piechte...branie kitow typu support mija sie z celem, bo i tak po 15 minutowej jezdzie trafi sie na abramsa i pojdzie gryzc piach :/

Trening...

Albo lepiej zrzuć ich do wody koło tamy w zatoczce, z tamtego miejsca jest niewiele ponad 100 m do flagi i przy okazji można rally pointa tam postawić



Jeśli jesteś w drużynie w której SL jeździ w pojeździe, nie ma kita oficera i nie stawia rally pointów to nawet nie wchodź do takiego teamu... chyba ze jest to team używający tylko i wyłącznie jednego sprzętu np. team o nazwie TANKS gdzie wszyscy w tym teamie jeżdżą tylko wyłącznie czołgami. Poza tym SL może postawić bunkier lub firebase na którym można się spawnować (oczywiście jeśli commander pozwoli i są spełnione warunki).

_________________

REKRUTACJA OTWARTA