Teraz jest 21 kwi 2025, 06:56

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 27 mar 2004, 16:44 
Offline

Dołączył(a): 17 gru 2002, 21:33
Posty: 360
Lokalizacja: Gliwice
KonewA napisał(a):
Toldi ja od jakiegos czasu kompletnie nie wiem o co ci chodzi

tez nie wiem o co chodzilo :roll: :wink:

moze to i nie byl moj blad (no chyba, ze pojawienie sie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie tez sie liczy :wink: :lol:), ale bylo to w podstawowce, wyszedlem na szkoly i idac w strone szkolnego boiska dostalem pilka w twarz i 'odlecialem' :wink: do tylu :roll: (moze na metr), troche bolalo i mi jakis czas do smiechu nie bylo, ale jak potem mi to opisali to zalowalem ze tego nie nagrali :D
lub to :arrow: na wkacjach, jak to na wakacjach dosyc duzo jezdzilem na rowerze, lubilem te extremalne zjazdy, ale jednak moj rower nie byl do tego stworzony:
- w zimie :arrow: zjezdzalem po oblodzonej ulicy :wink: i nagle mi hamulec wysiadl (linka sie skurczyla :roll: :wink:), ale na szczescie zakret okazal sie dosyc latwy do przjechania (przy 40km/h na liczniku) :wink:), a potem juz bylo dosyc plasko to udalo mi sie drugim hamulcem (niezbyt sprawnym :wink:) wyhamowac :D
- w lecie :arrow: jechalem sobie jakies 50km/h po zapiaszczonej uliczce nad morzem i nagle poszla mi oska w tylnim kole, ale dzieki moim umiejetnosciom 8) wygladalo to (dla ludzi ktorych mijalem :wink:) jak bym dal ostro po hamulcach :), a potem czekala mnie kilku kilometrowa przechadzka do domku z rowerem 'na plecach' :wink:
mam dosyc duzo szczescia, bo jeszcze ani razu sie nie polamalem :D

bylo jeszcze kilka niezlych akcji, ale...ta sfere narazie pozostawie w ukryciu :wink:

_________________
"Nigdy nie jest źle, ale zawsze może być lepiej" - Autor: ziperr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 mar 2004, 20:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2004, 17:26
Posty: 216
Lokalizacja: Siedlce
a moja przygoda z rowerem byla taka kiedys wracajac do domku (spieszylem sie) jade sobie z 40 km/h i jade i slysze ktos mnie wola, odwracam sie i nikogo nie widze, mysle przeslyszalo mi sie! odwracam sie do przodu a tu stoi Tir a ja sobie mysle juz koniec :lol: minela chwila tak przy******* ze az widelec sie zlamal a ja rozerwalem spodnie i zlamalem 2 zeby o asfalt :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 mar 2004, 21:01 
Offline

Dołączył(a): 6 sty 2004, 20:08
Posty: 148
jechałem na sankach po dość stromej górce :lol: i i mi sie jedna płoza urwała. skręciłey sanki w strone drzewa. ja wyskoczyłem a sanki sie roztrzaskały 8) tylko ręka złamana

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27 mar 2004, 22:34 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2004, 20:01
Posty: 18
Lokalizacja: Wawka
A ja nie chcący oplułem babkę od przyrody :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL