Holman napisał(a):
Natomiast zawiodl mnie MiG-29, 2 lata temu byl lepszy pilot, bylo wiecej dopalacza i dzikich manewrow a dzisiaj bylo fajnie ale jakos tak bezplciowo troche.
Kolego Holman, żeby oceniać pracę innych ludzi i to jeszcze w taki sposób potrzeba odrobinę wiedzy której Tobie brakuje

. Rzeczywiście dla przeciętnego widza nie liczą się figury, nie jest ważne że odrzutowy myśliwiec do przewrotu ciągnie z wysokości 1000 metrów, , czy od razu po oderwaniu przechodzi do pionowego wznoszenia. Byle było głośno i szybko, z całej reszty widz nie zdaje sobie sprawy bo i skąd? Pod tym względem pokaz rzeczywiście mógł Ci się wydać mało efektowny tym bardziej, że został ogrqaniczony do 2,5min.
Czemu bez dopalaczy?? Tutaj należą się ukłony organizatorom.... Typowa wazelinka w kierunku amerykańskim. To "Bob" na efie-16 znacznie przekroczył swój czas, wystartował łamiąc przepisy, nie odpowiadał na radio, a Fulcrum czekał w powietrzu tracąc cenne paliowo. Na dodadatek, aby nadrobic powstałe w ten sposób opóźnienie postanowiono jeszcze bardziej skrócić czas pokazu MiGa... Na liczących sie w światowych imprezach nikt nie cackałby się z pilotem który przekracza swoj czas i ignoruje wieżę

. Odrazu wypad, nie ważne w jakich barwach lata.
Dzikich manewrów zabrania góra, powiem tylko, że pilot MiGa wykonywał wcześniej kobrę i ślizg podczas lotów w dwumiejscowym zmodyfikowanym rosyjskim 29 (na polskich maszynach jest to zabronione), a podczas kilku manewrów Rosjanin w drugiej kabinie zaczął wymiękać

(od przeciążeń)
Wszystko kwestaia polityki MiG-i i Su nie są już "trendy" w odóżnieniu od F-16 wielu wersji, ciekawe ile osób potrafii wymienić wszystkie jakie były prezentowane??
Co do umiejętności pilota, powiem tylko, że podczas ostatnich ćwiczeń nei pierwszy raz strzelał do szesnastek wspartych AWACSem jak do kaczek

. Polecam wizytę na któryś z dni otwartych jednostek, (które są coraz częściej organizowane przez różne eskadry - i dobrze), gdzie będzie wystąpował MiG - każdy viper się przy tym chowa
