Thx bcj - o to mi włąsnie chodziło. Naprawde uważacie że 7-8 letnie dziecko ma wpływ na polityke swojego państwa?? Że zasłużyło aby być przedmiotem przetargu w którym na jednej szali jest jego życie a na drugiej nie do końca zdefiniowany interes grupy politycznej??
Okota - jak pisałem, czy byłbyś w stanie być dumny z dziadka AKowca który zamordował setke dzieci SSmaów??? Czy wyście sie na rozumy pozamieniali dzisiaj z panami z NOPu? Ludobójstwo jednej strony NIE USPRAWIEDLIWIA takich działań drugiej strony!!! To nie są działania wględne, bo można by usprawiedliwić każdą zbrodnie i najgorsze sk.....stwo. Takich rzeczy usprawiedliwiać nie można. Nie wspomne nawet o tym że zapewne owi bojownicy czeczeńscy, po zwycięstwie okazaliby się podobnymi potworami do panów Talibów z Afganistanu, którzy przecież również walczyli ze złym reżimem i okupacją i byli przez polaków, w czasie interwencji ZSSR, postrzegani jako bohaterowie. Co zrobili potem to już wiecie, bo to niedawno było.
aBe
Cytuj:
ale postaw się na miejscu czeczeńskiej kobiety której całą rodzine wyrżnięto (tak,tak nie zabito tylko wyrżnięto jak bydło) w pień. i powiedz że ona atakując szkołe postepuje nieetycznie lub (bo i takie teksty słyszałem) nie honorowo.
Ale ja uważam że tak właśnie robi. Jeżeli by to zrobił w jednostce wojskowej, albo na komisariacie policji to co innego. To jest de facto wojna, więc byłaby to akceptowalna forma walki. Ja nie uważam aby bombrdowania przeprowadzane przez aliantów nie były zbrodniami ludobójstwa. Amerykanie dopuścili się jej W Hiroshimie i Nagasaki w straszny sposób. Jeśli chcieli zademonstrować siłe uderzeniową bomby, mogli spokojnie wybrać umocnione pozycje wojskowe na wybrzeżu. Poza tym nie zapobiegali w ten sposób zbrodniom, jedynie chronili życie swoich żołnierzy. Wygrali wojne, a zwycięzców się nie sądzi niestety

.