Teraz jest 3 gru 2024, 21:44

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 27 paź 2005, 12:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 wrz 2005, 16:26
Posty: 1207
Lokalizacja: Warszawa
też mi ię kiedyś przytrafiło żę podelciał od tyłu domnie koles z nożem gdy leżałem jako snajper i dosłownie o ułamki sekundy go wyprzedziłem - odwrót i bez żadnego celowania strzał z M24... i frag :P

z zabawniejszych sytuacji to przychodzą mi do głowy jeszcze dwie

Dalian Plant 16
po stronie PLA wszedłem sobie jako snajper na ten dzwig co jest po środku (do połowy na taką małą platformę - bardziej płaski strzał co mi ułatwia celowanie i mniej oczywiste miejsce) i czekam aż ktoś się pojawi na widoku
i dokładnie naprzeciwko amerykanie odbijają swoją flagę na budowie - siedzą na drugim piętrze gdzie od mojej strony niema żadnej ściany - 4 kolesi w tym jeden medyk
no to ja im zaczynam pukać z Type-88 a oni zaczynają skakać i robić inne cuda (niewiedzą ską padają strzały), ponieważ widze ich jak na dłoni to co strzał to któryś dostaję (ponieważ ostro tańcowali to headów było stosunkowo niezaduzo)
oczywiście medyk cały czas rzuca apteczki i revive'uje tych co zeszli
wywaliłem do nich chyba z 4 pełne magazynki ( po 10 nabojów każdy)
a oni w tym czasie przejeli flage i uciekli
nabiłem chyba z 10 killsów ale żadnego niezabiłem "na smierć" :lol:


OP. Celan Sweap 32
widząc że pilot Su się rozwalił wskakuje w jeepa i pędze na lotnisko MEC (było niedaleko) - dojeżdzając widzę pojawiajacy się samolot i już dotaczam się do hangaru gdy widzę że 2 pacjentów wskoczyło i startuje - no to ja za karabin i im sruuu
ledwo się z ruszyli i już kab00m :P
wsiadam zpowrotem za kierownicę i zaczyna krazyć dookoła hangaru coby mnie żaden z nich z zaskoczenia niezdjął (czekam na Su)
i znowu to samo - pojawili się równo z samolotem i wskoczyli do niego - to ja pod kabinę, za karabin i sruuu :P - poczym znowu za kółko i dookoła hangaru
w tym momencie na na lotnisko dotoczyła się wroga szyłka i mnie goni - no to ja pomykam jeepkiem gdzieś za płotem i znowu pod kabinę startującego Su i trzeci raz podwój frag na tych samych kolesiach :lol:
poczym nadciągająca szyłka zmusiła mnie do odwrotu i zanim się z nia uporałem (akurat grałem jako AT) to udało się tym dwum łosiom wkońcu wystartować :x

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 paź 2005, 12:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sie 2005, 21:43
Posty: 97
Lokalizacja: Warszawa (Łomianki)
Mi też udało się zestrzelić samolot z czołgu (w bf2 8) )- kolega z klanu był w przeciwnej drużynie i polował w Su na nasze heli- leciał wolno i nisko. Ja wycelowałem z czołgu i go zestrzeliłem :D
Miałem też fajną sytuację na Wake Isladn 2007- jadę czołciem jako chińczyk do flago przejętej przez USA. Wydało mi się, że jakiś piechór biegł w rogu ekranu, ale dobrze go nie zaówarzyłem i mi gdzieś zniknął. Pomyślałem, że tak dla spokoju strzelę sobie na ślepo w jakieś zarośla- i ubiłem gościa, bo właśnie tam się schował


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 paź 2005, 13:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2005, 12:50
Posty: 1650
Lokalizacja: Dublin
Na karkandzie, flaga MEC`u druga od dołu. Wchodzę od strony placu z G36C, patrzę a koło flagi 3 typa. Na mój widok zaczęli skakać, ale wszystkie króliki ubiłem jednym magazynkiem.

Kiedyś też miałem śmieszną sytuację na Karkandzie. Biegnę do pierwszej flagi MEC`u, a zza rogu wyskakuje koleś. Stanął jak wryty jak mnie zobaczył. Ja też zaskoczony. Przez ułamek sekundy staliśmy tak i po chwili otworzyliśmy ognień. Staliśmy w miejscu, ok 5m od siebie. Wywaliliśmy po całym magazynku, ale nikt nie zginął. Naboje jakoś nas omijały :D Wyciągnęliśmy klamki, no i mnie ubił... :(

_________________
There will always be a battlefield...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lis 2005, 19:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sie 2005, 21:43
Posty: 97
Lokalizacja: Warszawa (Łomianki)
Widziałem jeszcze jak spadająca skrzynka z zaopatrzeniem zniszczyła latające heli :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lis 2005, 19:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, 13:14
Posty: 1464
Lokalizacja: Zabrze
Mulik napisał(a):
Widziałem jeszcze jak spadająca skrzynka z zaopatrzeniem zniszczyła latające heli :lol:


Ja pare dni temu miałem na Op. Clean Sweep akcje ze gosciu leciał na spadochronie, a ja byłem pilotem heli, ale gunner ciamajda nie potrafil go trafil wiec go staranowałem helim na wysokosci ok. 50m....Coz było za zdziwienia gdy okazalo sie ze po zderzeniu pozostaly mi 2kreski zycia, a jak wiadomo po 5sekundach moj heli byl dzrazgach....Niestety nie pamietam czy dostalem fraga czy nie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lis 2005, 20:41 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 cze 2004, 14:20
Posty: 2712
Lokalizacja: Ostrófek
Ja zrobilem inaczej :D Jak zaczynałem latać, wlecialem idealnie prosto w cobre z pilotem i gunnerem. Mój samolot wytrzymał, zabrało tylko 2 kreski a gunnera i polota rozwaliło ale heli leciał dalej :D Tylko samolotem sie odbiłem prosto do góry od ich szyby :D

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny :wink:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 lis 2005, 21:07 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2005, 21:16
Posty: 272
Lokalizacja: Poznań
Osobiście nie mam BF2

Ale poszedłęm sobie z kolegami do kafeji :D (Do E24 w Browarze ofcourse :) )

I włączyliśmy sobie Gulf of Oman. Ja siedziałem sobie spokojnie w heli, a ten mnie postanowił staranować Harierem. Udeżył jakoś tak dziwacznie, że on sie rozwalił, a mi zjechało tylko o chyba 2 kreseczki z heli. Fraga oczywiście dostałem :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 21:09 
Offline

Dołączył(a): 3 lis 2005, 22:05
Posty: 6
Ja miałem ciekawą sytuacje bodajże na wake 2007. Lece sobie F35. Wzleciałem dośc wysoko i zaraz miałem nurkowac a tu nagle po prostu 20m przedemną pojawia się spadająca skrzynkaz zaopatrzeniem. :shock:
O KUR..!!!, natychmiast ostry zwrot. Niestety nie wyrobiłem się i zaryłem ogonem prosto w pudło i samolot eksplodował. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lis 2005, 11:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2005, 09:52
Posty: 596
Lokalizacja: Koszalin
Mnie przypomniała się sytuacja na Kubra Dam 32... siedze sobie w TOW przy tamie i strzelałem z nudów w powietrze... co się okazało? Trafiłem samolot wroga ( Olli to byłeś ty :lol: 8) :twisted: )

_________________
Obrazek
America's Army clan-zapraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 lis 2005, 14:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 lip 2005, 09:44
Posty: 9
Lokalizacja: Olsztyn
Kubra Dam flaga na dole tamy. respawnowalem sie jako medyk a w tym samym czasie podjechal przeciwnik czolgiem zeby przejac nasza flage. Nie mialem czym go zalatwic, moglem go tylko zajac na jakis czas powstrzymujac od zajecia flagi. Zatrzymal sie czołgiem na podjezdzie, a mnie udalo sie dostac tuz obok czolgu. kiedy sie zorientowal ze flaga sie nie obniza zaczol strzelac w okolice skrzyn, ale ja lezalem sobie tuz przy jego gasiennicy. Zastanawialem sie kiedy wycofa sie calkowicie czolgiem i mnie zobaczy, albo zacznie skrecac i mnie rozjedzie. Jakie bylo moje zdiwienie kiedy wysiadl z czolgu na wprost mnie a ja krotka seryjka go zdjolem :D Gdybym byl assaultem szybciej bym skonczyl ta meczarnie, ale nie zostal by mi w spadku czolg :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 lis 2005, 14:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
Wake Island. Lecę sobie chińskim myśliwcem, ostro atakuję cobrę... 1 rakieta trafia w cobrę, druga też - przeciwnik killed... trzecia rakieta nadwątlony blackhawk, czwarta też - 4 killed, lecę dalej koło płonącego wraku BUM - samolot przeciwnika - 2 killed... 8)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2005, 12:36 
Offline

Dołączył(a): 29 paź 2005, 18:22
Posty: 280
Mulik napisał(a):
Na Gulf of oman trafiłem przez przypadek z czołgu samolot, a strzelałem do helikoptera. Niestety nie zniszczyłem go, ale przypadek jest godny odnotowania:)
Na Dalian plant leciałem jako gunner w heli, włączyłem rakiety i wypatrywałem jakiegoś celu. Pilot się odwrócił i patrzę a tam samolot tuż przed nami. Na oślep wypaliłem i trafiłem skubańca.
Śmieszne są też akcje, kiedy jakiś początkujący komandos podkłada nam c4 pod pojazd, odbiega trochę, ale ze zdenerwowania rzuca sobie jeszcze jeden ładunek pod nogi i wtedy odpala:)

Eckhm, jak to możliwe , że nie rozwaliłeś samolotu jak ze sprawa pada,a czołg jest mocniejszy.
Miałem też taki przypadek ,że mój kumpel zabił gościa.Podbiegłó go uleczyć dosłownie 10 medyków no i wywaliłem z granatnika :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2005, 12:41 
Offline

Dołączył(a): 29 paź 2005, 18:22
Posty: 280
Jeszcze przyp[omniała mi się taka głupia walka na sharqi.
Przy tym punkcie na który mec atakuje ribami,przyjechałem czołgiem i nie mogłem gościa rozwalić bo ukrył się za murkiem.No to wysiadłem on wszedł do czołgu.Ukryłem się za murkiem to on wysiadł,a ja weszłem do czołgu i w końcu go załatwiłem :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2005, 12:46 
Offline

Dołączył(a): 29 paź 2005, 18:22
Posty: 280
Przypomniało mi się jeszcze,że raz jak leciałem śmigłowcem zobaczyłem oddział 6 piechocińców to sobie nową taktykę wymyśliłem.Obróciłem się do góry nogami i ich ze śmigiełka pochlastałem.Niestety odwrócić się nie umiałem i się rozbiłem :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 lis 2005, 13:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, 13:14
Posty: 1464
Lokalizacja: Zabrze
pitermaster napisał(a):
Przypomniało mi się jeszcze,że raz jak leciałem śmigłowcem zobaczyłem oddział 6 piechocińców to sobie nową taktykę wymyśliłem.Obróciłem się do góry nogami i ich ze śmigiełka pochlastałem.Niestety odwrócić się nie umiałem i się rozbiłem :oops:


1. Nie za bardzo rozumiem
2. EDIT


Miałem kiedyś głupia sytuacje na Gulf of Oman albo Daliant Plant na lotniskowcu (trudno powiedziec na ktorej mapie bo na obu sa lotniskowce ;) )
Tutaj ja padłem ofiara głupiego killa. Wsiadłem do USS-EX (wiecie o co chodzi) i wale w zblizajacy sie rownolegle lecacy samolot Ubisofta do lotniska od strony gdzie stoi USS-EX. Ciach, bach, samolot w dali rozwalony, a ja zadowolony wychodze z USS-Ex'a , patrze a tu wrak, ktory przelecial w powietrzu jakies 100-200m (wiecie jak dluto spada wrak samolotu gdy ten jest na pelnym biegu) i wbija mi sie prosto w głowe. 10sekund pozniej czytam na czacie "xxx-UBISOFT-xxx: HAHAHA" ;-)

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

:(


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL