O Chryste, zabraliście się za biznes, nieźle.

1) skąd wiecie, ile pieniędzy EA Polska poniosła na kampanię marketingową BF2?
2) skąd wiecie, jakie są koszty logistyczne produktu typu BF2?
3) skąd wiecie, jaki procent zysków EA Polska musi odprowadzać do centrali
4) skąd wiecie, że EA Polska miała w ogóle jakieś zyski?



I na koniec moje ulubione zdanie, szczyt fanbojstwa. Sprzedali 4500 sztuk BF2 według rejestracji? No to popatrz, Simsów 2 (gołych, bez liczenia dodatków) sprzedali jakieś żałosne 21 (DWADZIEŚCIA JEDEN!) razy więcej

_________________

1.skąd wiesz że tyle simsów sprzedali:)?
2.tak sobie tylko gdybamy bo po raz pierwszy można mniej więcej ustalić ile jest polskich graczy.
3.moze i sprzedali 21 razy więcej simsów tylko to 20 to piraty

Kiedyś czytałem ze koszt wydania jednej płyty muzycznej z okładką i innymi pierdołami nie przekracza 5zl,reszta to zaiks i czysty zysk.
Co do promocji BFa to nie widziałem reklam w TV tak jak było z simsami albo NFS

_________________

Z danych sprzedażowych firmy oficjalnie ogłoszonych dwa tygodnie temu.



Sugerujesz że istnieje spora grupa ludzi, którzy kupili BFa i się nie zarejestrowali online? Najs.



Firma raczej nie chwali się w swoich danych finansowych sprzedażą pirackich wersji, ponieważ a) są nielegalne b) nie wpływają na jej wynik finansowy.



No tak, Ty nie widziałeś, więc koszt promocji był mały

Hint - nie zaczynaj pracy w marketingu

_________________

Są takie dane z BFa?
może wstydzą się małej sprzedaży.



Przeczytaj raz jeszcze co ja napisałem,bo nie zrozumiałeś o czym mówie.




Pewnie masz racje,mogli reklamy bf2 puszczać tuż przed dobranocką na jedynce.
Ja już o tej porze śpię i ten kanał mi sieje.
Albo na dwójce rano gdy puszczają obrady sejmu,też miałem prawo przegapić

Zapewne na MTV leciały,ale tam jest za dużo kolorów i głowa szybko mnie boli to też nie oglądam.

Ps.na złość Tobie od jutra zostaje marketingowcem choć w planach miałem zamiar zostać królowcem i szamać Kit katy



Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze Cię nie uraziłem swoim gdybaniem.
Ja tak czasem mam

_________________

hehe piratow nie licza w statystykach...nie maja z tego kasy

_________________

ta tylko ze on napisal pozniej ze to info ma ze statystyk firmy,

_________________

Wszystki firmy robia cos takiego....musza wiedziec czy w tym roku cisik zarobily....Ea zarabia (tez) na gierkach.....musza wiedziec ile ich sprzedali....ma racje ze to bylo jakies 2/3 tyg. temu....wtedy tez USA podawala czy stopy procentowo wzrosna czy nie

_________________

tylko simsy mają niskie wymagania

_________________

Ok. to ile w końcu sprzedano BFów?
Jak wiadomo ile simsów i ponoć to jest to 21 razy więcej to znaczy ze ktoś tu zna odpowiedz na to pytanie.
Chyba że sobie tak jak ja strzela liczbami

_________________

może ja się wypowiem... tak ogólnie

przez jakiś czas zajmowałem się (między innymi) wyliczaniem w jednym z wiekszych polskich wydawnictw (powiedziałbym "najwiekszym" ale nie widziałem statystyk więc niebędę ryzykował ) TKW - czyli technicznego kosztu wytworzenia
to taka kalkulacja (nic skomplikowanego) gdzie się sumuje wszystkie koszty poniesione na produkcję danego nakładu (ale bez tantiem) a nastepnie dzieli poprzez ilość sztuk by otrzymać informację ile dokładnie kosztowało wytworzenie jednego egzemplarza
TKW jest potrzebne działowi dyspozycji (nie wnikajmy juz po co) i nie jest na jego podstawie ustalana cena ksiażki - tym się zajmują "lekkoduchy" z działu programowego

do czego zmierzam
odwiedzam regularnie empik i widzę w jakich cenach są sprzedawane książki którym miałem okazję robić TKW - trochę jest to zaskakujace, musze się przyznać, jak widzę tytuł którego egzemplarz w kalkulacji wyszedł mi około 5zł a w empiku jest w cenie sześciu dych bez dziesięciu groszy
12 razy więcej ? (bywały i wieksze rozbieżności)

a teraz należy zwrócić uwagę na fakt że książka to nie płytka CD/DVD - tu się płaci za papier, za oprawę, za druk, za ilustracje\zdjęcia, projekt okładki, posłowie, tłumaczenie, korekty, redakcję, wszelkiej maści prawa autorskie itp. - w dodatku to ma sporą objętość i wagę więc koszt transportu równierz jest istotny

koszt tłoczenia płyty CD/DVD oraz jej waga + objętość ?
faktem jest że nad współcześnie tworzonymi grami siedzi przez rok lub wiecej sztab ludzi - to nie to co w przypadku pojedyńczego autora (choć ci znani mogę śmiało powiedzieć mają płacone tyle żę ho ho!)
jednak tu na scenę wchodzi rozmiar sprzedaży - książki idą tak od 5000 do 20000 sztuk, jak wszystko zejdzie to są orgzanizowane dodruki
oczywiście są tytuły nietrafione które wogóle nie schodzą (wtedy są wycofywane ze sklepów jeżeli sklep rezygnuje z umowy - i idą na przemiał - tak jest taniej niż trzymać je w magazynie niewiadomo ile)

a jak jest w przypadku gier ? sprzedaż niektórych tytułów jak widać sięga milionów

z muzyką jest podobnie - tyle że tam zamiast ekipy koderów opłaca się 2-3 artystów plus studio nagrań


co z tego wynika pozostawie już przemyśleniom czytelników

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Racja Kolec,do tego warto dodać że każdy producent może jeszcze sprzedać silnik na którym gra pracuje.
Tak jest np. z Unrealem,kiedyś na forum widziałem cennik za ich engine i to była suma podawana w setkach tysięcy dolarów coś koło 300-500 tyś
A ile musi kosztować taki rozbudowany jaki ma BF choć pełen bugów

_________________

EA nie sprzedaje silników o ile mi wiadomo.

_________________

Nie sprzedaje bo jeszcze nie udało im się żadnego dobrego silnika napisać...

Tu chyba bardziej chodzi o innych wydawców/studia developerskie
Pamiętajcie, że Activision jako wydawca ET:QW nie ma praw do odsprzedawania silnika który jest własnością ID software.
Nie wiem jakie relacje są miedzy EA i DICE, ale EA wydaje dużo gier, ale same niewiele tworzy od podstaw.

_________________

Jako że przez długi czas pracowałem dla jednego z portali tematycznych (CD, DVD, następcy itp) mogę Twoją wypowiedź trochę uzupełnić. Otóż koszt wytłoczenia takiej płyty na masową skalę sięga... groszy.

_________________
Pozdrawiam

ludzie...
czy wy macie pojecie jak duze sa koszty prowadzenia biznesu w IT? albo ile kosztuje godzina w porzadnym studiu nagraniowym, pozniej obrobka materialu... maaase pieniedzy. i jesli myslicie, ze wystarczy zatrudnic kilku zdolnych programistow i juz mozna super produkt stworzyc, to sie grubo mylicie. owszem patrzac z perspektywy osoby, ktora napisala kilka sklepow internetowych mozna odnosic takie wrazenie, ale rzeczywistosc duzych projektow IT jest zupelnie inna, tak samo inna, jak stawka za napisanie sklepu internetowego, a stawka za napisanie takiego platnika (dla ZUS)...
to sa dwa rozne swiaty
popatrzcie sobie na taki WOW i policzcie ile blizzard zarabia miesiecznie. ale wezcie tez pod uwage jakie maja koszty...
mozna powiedziec, ze jesli stworze jakas aplikacje, to pozniej jej sprzedaz to juz koszt tylko nosnika, a to nie prawda!

_________________
pr0 noob ;_)