Cytuj:
Dajcie luz, bo zaraz rozpęta się jakaś sprzeczka. Poglądy polityczne
Promko ale to nie jest dysputa o polityce tylko o elementarnej znajomości historii tego chorego kraju oraz o umiejętności interpretowania tego co jest dostępne w książkach.
MK napisał(a):
panowie faktem jest,że coby nie mówić o J.P to spisał się dzielnie jako wódz naczelny i obrońca granic kraju przed zalewem bolszewizmu,
MK a jesteś pewny tego co mówisz

poczytaj może o tak zwanym Cudzie nad Wisłą ale nie w książce tej od dedida tylko takiej co nie przedstawia jednego punktu widzenia i zastanów się dobrze jakie czynniki złożyły się na wygranie tej bitwy, poczytaj o tarciach w rosyjskim dowództwie oraz o tym jak się jeden z drugim ruscy generałowie podgryzali.
MK napisał(a):
westbam nie przecze temu,ale to mniejsze zło niż zalew bolszewizmu na europe
wierzysz w to co piszesz ? bo coś mi się wydaje że nie do końca wiesz o czym mówisz

już widzę jak zachodnie dynastie np w.brytani gdzie carska rodzina miała wielu krewnych czy rząd francji pozwoliłyby na to żeby rosjanie weszli dalej

nie bierzesz tez pod uwagę, że rosja wykończona wojną domową (jakbyś nie wiedział to jakoś w tym okresie miała miejsce rewolucja w rosji

) nie miała siły militarnej by wygrać tak sobie z marszu i zając europę

a może wydaje ci się ze armia czerwona była zawsze potęzna

to też nie za bardzo - dopiero Tuchaczewski zbudował nowoczesną armię i zajęło mu to całą dekadę po zakończeniu I wojny światowej.
Na koniec dodam tylko że w mojej rodzinie "połowa" to byli AK'owcy oraz to, że moi rodzice nigdy nie należeli do partii, a piszę to tylko dlatego żeby było jasne że nie ważne jest to kim byli wasi przodkowie, bo to nie zwalnia was z obowiązku MYŚLENIA i wyciągania własnych wniosków a nie operowania tekstami: "bo dziadek mi powiedział że czerwoni wszyscy byli źli a Piłsudski był supermanem".