Polecam ta stronke, wyniki mechów, statystyki itp. http://sport.onet.pl/euro2004/flash/pl/

_________________

A co, źle ci?

_________________

już sobie elegancko podłoge wypastowałem co by się nie ubrudzić jak bede się tażał ze śmiechu jak okaże się że włochy z grupy nie wyjdą ale meczyk b.ciekawy nawet bez bramek,tylko ten komentator najlepiej grali obaj bramkarze.

aBe poczekaj tak jeszcze kilka lat i bedziesz mial dobrego komentatora w TV
Wlosi wyjda z grupy, zajda daleko... aby sie wkreca w turniej, oni zawsze slabo zaczynaja, a potem...

_________________
TOMEK GOLLOB
KS PIAST KOBYLIN
JUVENTUS TURYN
UNIA LESZNO

RULEZZZZZ!!!!!!!

hehehe utrzymuje skuteczność 50 % DDDD ale troszke szkoda mi bułgarów.

jutro łotwa:czechy 1:3 i to samo dla holandi z niemcami :>

Daj mu szansę, daj mu szansę

no właśnie, szkodę trochę Bułgarów, mimo że ich nigdy nie lubiłem (przez Stoiczkowa - na boisku się gra a nie gada z sędzią). grali dobrze przez pół godziny, ale to za mało. Szwecja pokazała, co jest najważniejsze w piłce - skuteczność. no i szybkość gry. takie połączenie piłki holenderskiej z angielską. bardzo mi się podobało (zwłaszcza, gdy sie już rozkręcili). zobaczymy, co dalej. życzę im jak najlepiej.
włochów nie widziałem i życzę im standardowo jak najgorzej .
jutro kolejny szlagier - Niemcy - Holandia, czyli odwieczna wojna (mają ze sobą na pieńku). Szkoda ze nie ma Rijkarda gdzies na ławce, usciskal by się ze swoim "kolegą" Rudi Voellerem (kto pamięta mecz na WC w 1990? ). oczywiście jestem za pomarańczowymi i stawiam na ich wygraną 2:0. Czesi rozgromią moim zdaniem Łotwę jakies 4:0.

_________________
The God of Emptiness...

holandia - niemcy 0:0 ; 1:1 cos w strone remisu
pepiki - lotwa 2:0

_________________

sikorek =-> Strzelalem przy 1:2...ale mi wyszlo horror jak cholera bo gralismy z lokalnym rywalem z Koluszek...wygralismy 3:2
Ja stawiam na Czechow. Zajebista druzyna.

_________________

Przeżyjmy to jeszcze raz:

"No bo Figo we wczorajszym meczu tak jakby obciągał całą drużynę"
/Włodzimierz Szaranowicz/

"Mostowoj z dziesiątką, Gusjev z włosiemkom"
/Dariusz Szpakowski podaje skład reprezentacji Rosji"/

"Deco podrywa kolegów"
/Dariusz Szpakowski próbuje nas przekonać, że nawet na boisku są rozwiązywane sprawy sercowe/

"Wiele rzeczy można mówic o tej drużynie, która oczywiście nie była drużyną"
/Jacek Gmoch/

"Był kontakt między zawodnikiem a piłkarzem"
/Grzegorz Mielcarski/

"Francuzcy kibice śpiewają ’allez les bleus’ " (podczas gdy angielscy fani krzyczeli ’England, England’)
/Dariusz Szpakowski/

"Bramkarz podobno musi byc trochę wariatem i ten warunek spełnia Joerg Stiel"
/M. Iwański/

"Hiszpanie czują się tutaj jak w domu, ponad 15 [słownie: piętnaście] hiszpańskich kibiców na stadionie..."
/Dariusz Szpakowski/

"Strzał niecelny, a do tego nie w światło bramki"
/Grzegorz Mielcarski/

"Marchena poznał świetnie hiszpańskie boiska, grał w Benfice [Lizbona]"
/Dariusz Szpakowski/

"A co ten chłopak miał zrobić. Podciągnął, walnął, no i jest"
/Jacek Gmoch/

"3 minuty potrwa ta druga połowa"
/Dariusz Szpakowski w 90 minucie meczu/

"W naszym zawodzie trener musi trawić żelazne łyżki w żołądku"
/Jacek Gmoch/

"Hiszpanie antycypują posunięcia przeciwnika"
/Dariusz Szpakowski/

"Te morale zostają podwyższone, co widać po reprezentacji Grecji"
/Grzegorz Mielcarski/

Przy zmianie w 60 minucie meczu: "trener dał piłkarzom ’przysłowiowy kwadrans’..."
/Dariusz Szpakowski odkrywa nowe przysłowia polskie/

"U Mourinho [trener Porto] za takie błędy siedziałby na ławce, dopóki by się lodówka nie roztopiła"
/Jacek Gmoch/

"Przed przyjazdem każdy z piłkarzy dostał kasety DVD"
/Dariusz Szpakowski/"


A na koniec kilka nazwisk wymawianych a’la Szpaq:
Syczow (Sychev), Vincente (Vicente), Puziol (Puyol), Wesel (Vassell), Hergius (Hargreaves), Runi (Rooney) w dopełniaczu: Runiego (zamiast Runeja), Heski (Heskey) w dopełniaczu: Heskiego (zamiast Heskeja).

hehe. Szpaku rzadzi, zawsze cos palnie i jest smiesznie.

z tym "Puziolem" jednak chyba ma racej. to gracz z Katalonii a tam z tego co wiem właśnie tak to się powinno wymawiać.

_________________
The God of Emptiness...

również gram w piłke - V liga ( Motława-Suchy Dąb ), zdarza sie czasem nie strezlić karnego , to prawda z tym ze Beckham wcale tak źle go nie wykonał, Barthez miał olbrzymie wyczucie (zdarza sie).
Inna sprawa , ze grając na tym poziomie i za takie pieniądze trzeba mieć opanowane stałe fragmenty do perfekcji.
Z drugiej strony, Beck's miał już troche meczu w nogach a grać przy takim zaduchu jest niefajnie.

Holandia-Niemcy 2-1

_________________