A moim zdaniem film jest zdecydowanie słabszy od pierwszej części. Całość ratuje kot i efektowne zakończenie. Pomijając wspomniane zakończenie miałem wrażenie, że oglądam jakąś tkliwą disnejowską "Królewnę Śnieżkę", cy cuś

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

Film obejrzałem na pokazie przed premierowym w Multi i przyznam że film wymiata ... szczególnie scena w której pinokio i spółka ratują shreka z więzenia :] Lord of the STrings polecam ....!

_________________
zło i Ch*j!

Film by niezły - wart biletu. Może nie oryginalny (jest to jednak sequel), ale i tak niezły.

_________________

Ja byłem na premierze. Mnie rozbiło na cżęści - "Wojtuś, daj całą flaszkę..." oraz "AHA! Kocimiętka - ... to dla mamy!" Film był lepszy dlatego, że polska wersja językowa była na maksa polska. Humor był zaczerpnięty z naszego życia. Podobała mi się też grafika, rzeczywiście zrobiony do ostatniego szczegółu...

_________________

Luki ma zarabiste zdjecie kotka

_________________
gry komputerowe

Kot był zajebisty... jak sie zaczął dusić to płkałem ze smiechu

Pozatym przypadkiem siedząć w kawiarni po filmie podsłuchałem rozmowe dwoch *znawców* .

- Tyyy to było *******
- NO ,ale gdyby nie Szturm to by osioł był szmirą .

_________________
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu

wlasnie wrocilem z kina a film jest wypas


NAJLEPSZY JEST KOT

_________________
War, war never changes

hehe...fajnie...... ja tez bylem na przedpremoierowym pokazie i przyzam ze film jest zajebisty:D i nie zgadzam sie z toba est ze jest gorszy od jedynki poprostu trzeba to zoaczyc

No przecież widziałem...

Oczywiście to moja subiektywna ocena, jednak jedynka miała świetną "shrekową" akcję cały czas, natomiast utnijcie z dwójki ostatnie 20 minut i zobaczcie co zostało. Nie zmienia to jednak tego, że również podobało mi się, choć jednak jedynkę uważam za zdecydowanie lepszą.

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

Racja akcja z Pinokio ratującego Shreka jest wypas...łzy radości....

generalnie podsumowując ...jush nie osioł cieszy czy shrek lub jego dziewczyna ( jak jej tam?)...oni niestety sie skomercjalizowali i przeszli na ciemną stronę pieniądza.............. całośc ratują drugoplanowi ...czyli wspomniany pinolio, ciasteczko, wilk ( i tu widac jego bardziej niż w pierwszej częsci ..chyba zrobił wiecie co reżyserowi )oraz 3 myszy 3 świnki i odkrycie wspaniałego talenu kota, który robi oczy jak mało kto


WARTO IŚĆ ALE UWAGA : jeżeli chcecie obejżec w względnym spokoju bez dzieci to tylko po 20.00 na seans zapraszam...sam poszedłem na 19.00 i miałem stereo czyli rząd bachorów za sobą ..over

_________________

Dzisiaj po niedzielnym dniu, udanym weekendzie również i ja pokusiłem się z rodzinką na wyjazd do najbliższego MK.
Filmik .. extra, bilciki warte pieniążków.
Najlepsza scena ? Właśnie ów Pinokio ratujący ekipę (w tle muzyka z Mission Impossible) noszącym damskie stringi

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

ehe ehe "kłaczek" Treilery widziałem ale już to jest extra. Na film na pewno idę

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Widzę, że mamy podobne zdania... a już myślałem, że tylko ja uważam, iż dwójka jest słabsza od jedynki.

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...