dla tych co lubia bez czolgow jest mod infantry a jak go nie ma to chyba co sie chce - zreszta kto wchodzi na serwery z gdzie jest <10 graczy

_________________
LINEAGE 2 ROX!!!!!!!!!!!!!

W drodze wyjaśnień ===Tomy===[PL] w czasie gry rzadko wchodzie, w remontera ponieważ musze wychodzi wtedy z gry, ale robie to tylko jak musze i widzę takich graczy jak ty, na których nie ma określenia.
Co do odpowiedzi napisałeś ze odpowiedz została napisana po 20 dniach ale z tego co widzę napisałeś o tym Pią Paź 22, 2004 7:37 pm a wiec nie rozumiem wychodzi ze nawet nie wiesz o czym piszesz .

Proszę o zamkniecie tematu albo przesuniecie go do Hyde Park ponieważ jak tak dalej będzie mogę się nie powstrzymać i rzucić mięsem .

_________________
MIEJSCE NA TWÓJ BANER. BANER O WIELKOŚCI 468x60 MOŻE BYĆ GIF, JPG LUB FLASH CENA DO UZGODNIENIA

Kolejna sytuacja z serwerka gram sobie gram nagle czytam x nie skacz z samolotu bo kick potem ze ma nieskakc podczas dogfightu i jak tu sie nier smiac

Dokładnie, jak dla mnie kolejna kretyńska zasada. Ja rozumiem, że niektórzy mogą nie skakać nie na pełnym morzu na Coral Sea, ale gdzie inndziej, szczególnie jak są jeszcze szanse zając wrogą flagę, to dlaczego nie?

Ostatnio grałem na Kharkovie, przy ostrzale allies, udało mi się wystartować, ale jak tylko oderwałem się od ziemi i zacząłem nabierać wysokości na wysokości pierwszej flagi zostałem zestrzelony przez Yak'a. Udało mi się wyskoczyć i wsiąść do czołgu. Gdy zobaczyłem skierowane do mnie pytanie: „Czy nie wiesz, że podczas dogfightu się nie wskakuje?” Całkowicie mnie to rozbroiło. Osobnik atakował startujące maszyny i twierdził, że to dogfight

Ja wciąż uważam, że jeśli komuś udaje się wyskoczyć podczas walki w powietrzu, to świadczy tylko o tym, że atak był nie skuteczny. A zasada „Nie wyskakuj z płonącej maszyny” jest raczej troszkę infantylna.

_________________
Ceterum censeo Carthaginam esse delendam!

Zasada dla tych, którzy nie potrafią skutecznie używać AA tudzież samolotów Trzeba być pozbawionym woli życia, aby czekać na śmierć w palącym się sprzęcie.

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Albo byc debilem

Ja czasami zostaję. Szczególnie, gdy spadam daleko od czegokolwiek. Wolę w taki sposób zginąć niż przez 2 minuty "pedałować" (albo płynąć) w stronę najbliższej "cywilizacji". Czy to znaczy, że jestem debilem?

_________________

*Tak.


*Nie no żartuje :]

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

PSN id: Graqzu

a ja widze wielka roznice miedzy wysiadz z czolgu ... bo tak.. a
NO TANKS...
chyba to juz kiedys pisalem ze admin ma tez obowiazki i musi byc to osoba odpowiedzialna...

_________________

Tak wiem bo szkoda sobie psuc statystyki jak ktos jest lepszy i ci zniszczyl 95-99% samolotu... .To tylko gra!!!

To straszne jak zaczne gre i bede mial statsy 0 0 0 a zaraz 0 0 1

jesli moglbym wyskoczyc z plonacego samolotu by jeszcze cos zrobic dla teamu na ziemi to zawsze to zrobie.
zreszta powiedzcie mi kto zostaje w plonacym samolocie nad np flaga wroga...

_________________

notak okota ale ja tu mowie o mapach panujacych na naszym servie czyli Coral Sea i Battle of Brittain

Dyskusja nie dotyczy tych map:



Jeśli zabierasz głos, to proszę przeczytaj co inni w tym temacie napisali. Przecież to idiotyczne skakać gdzieś na pełnym morzu na Coral Sea i równie idiotycznym jest nie skakać, gdy masz szansę przejąć flagę wroga np. na Gazali lub Wake.

_________________
Ceterum censeo Carthaginam esse delendam!

Właśnie, więc nie obraź się, jeśli zepsuję Ci je wyskakując z samolotu, jeśli to może pomóc mojej drużynie Nawet na CoralSea są miejsca, gdzie taki skok może okazać się niezłym pomysłem - f.e.: Defgun/AA. Na BOB z kolei można wymordować obsługę AA, pomagając lotnikom

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Dobrze, przestań już trzymać się inwektyw ... ponisoło Cię a Ty nadal z uporem maniaka robisz z siebie "Bożyszcza" adminowej sceny.

Konsekwentie EOT.

Okota - > Cieszy mnie fakt, że wyszedłeś spod płaszczyka nieroformowalnej elity w stylu naszych polityków i przyjmujesz zdrowy rozsądek. GG.



Prawdziwy pilot ginie do końca, honorowo, żadnych wyskoków na boki.
No chyba, że chce zwinąć obcy sprzęt

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.