Dla tych co 18 maja.
Mężczyzna umiera i trafia do piekła. Tam wita go diabeł:
- Możesz wybrać sobie pokój, w którym będziesz przebywał. Podmienisz osobę, która się w nim obecnie znajduje. Ona pójdzie do nieba, a ty będziesz tam dopóki ktoś inny nie będzie chciał cię zastąpić. Więc, dalej, wybierz sobie pokój.
Diabeł prowadzi mężczyznę do pierwszej sali, gdzie widzą kobietę przypiętą do ściany i chłostaną. W kolejnym pokoju osoba jest przypalana pochodnią, a w ostatnim ukazuje się naga kobieta robiąca dobrze mężczyźnie.
- Wybieram ten pokój - krzyczy podekscytowany mężczyzna.
- No dobrze - mówi diabeł, po czym podchodzi do kobiety, łapię ją za ramię i mówi: - Możesz już iść. Znalazłem kogoś na twoje miejsce.
U lekarza zjawia się mężczyzna po trzydziestce i mówi:
- Panie doktorze, mam problem z seksem
- W takim razie niech pan mi opowie o swoim zwykłym dniu - zachęca lekarz
- Wszystko zaczyna się jeszcze w środku nocy. Żona budzi mnie o trzeciej nad ranem na mały numerek, a potem jeszcze raz o piątej, żebyśmy mogli kochać się przed pójściem do pracy.
- Aha... wszystko jasne - odpowiada lekarz
- Nie... sekundę - tłumaczy mężczyzna - bo widzi pan, zawsze kiedy jadę pociągiem do pracy spotykam tę ślicznotkę, znajdujemy wolny przedział i kochamy się cała drogę.
- Aha... teraz już wszystko jasne - przytakuje doktor
- Nie... sekundę - kontynuuje pacjent - kiedy przyjeżdżam do pracy nie mogę oprzeć się urokom mojej sekretarki i kochamy się na zapleczu.
- Aha... teraz już wszystko jasne - ocenia specjalista.
- Nie, nie, nie - ripostuje facet – Podczas obiadu widzę się z bardzo atrakcyjną kelnerką, a że bardzo mi się podoba, kochamy się w restauracyjnej kuchni.
- Aha... wszystko jasne - informuje doktor.
- Nie... jest ciąg dalszy - dodaje pacjent – kiedy wracam do pracy muszę zaspokoić moją wymagającą szefową, bo inaczej wylałaby mnie z pracy.
- Aha... - mówi lekarz - teraz wszystko jasne.
- Na co mężczyzna odzywa się:
- Nie, to jeszcze nie wszystko. Bo kiedy wracam do domu moja żona tak cieszy się z mojego powrotu, że chce ulżyć mi jak tylko ujrzy mnie w drzwiach.
- Więc w czym problem? - pyta doktor
- No cóż - odpowiada trzydziestolatek - strasznie mnie boli gdy się onanizuję.
Pewna kobieta była już trzy razy zamężna, ale ciągle pozostawała dziewicą. Ktoś w końcu zapytał ją jak to możliwe.
- Za pierwszym razem – odpowiedziała – wyszłam za osiemdziesięciolatka i nie zdążyliśmy skonsumować małżeństwa.
- Za drugim razem wyszłam za żołnierza, ale w dniu ślubu wybuchła wojna, więc wyjechał i nigdy nie wrócił.
- A za trzecim razem wyszłam za mąż za programistę firmy Microsoft. Kiedy miało już do czegoś dość, siedział tylko na skraju łóżka i powtarzał jak dobrze będzie nam ze sobą.
Pani dziekan prowadzi wykłady na temat moralności seksualnej w prywatnej szkole dla dziewcząt.
- To ciężkie czasy dla młodych ludzi. W chwilach pokusu – kontynuuje – zadajcie sobie pytanie: czy jedna godzina rozkoszy jest warta całe życie wstydu?
Na to rękę podnosi jedna z uczennic i pyta:
- Przepraszam, ale jak pani to robi, że trwa to aż godzinę?
A) Marketing kobiecy
1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest marketing bezpośredni.
2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego faceta, jeden z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w łóżku". To jest reklama.
3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o numer telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz "Jestem dobra w łóżku". To z kolei jest telemarketing.
4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz go, odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz "pamiętasz jak dobra jestem w łóżku?" to się nazywa Customer Relationship Management.
5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz, poprawiasz ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu jak ładnie pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem. Napomykasz jak dobra jesteś w łóżku. To się nazywa Public Relations.
6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden sutek, lub cala pierś. To jest Merchendising.
7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i mówi: "Słyszałem, ze jesteś świetna w łóżku" – To jest uznana marka - branding.
B) Marketing męski
Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy." To nazywa się Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.
_________________ Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.

|