zażartuję brutalnie: chyba że niedoczekiwali swojej zmiany (jeśli wiecie co mam na mysli ) .......zmiany.....podejrzewam że były owiele szybsze ...ale to taki joke więc nie jedźcie po mnie za mocno

_________________
A kto umarł, ten nie żyje.

A trzeba wyło w 38smym przyłączyć się do Axis. Anglicy napuścili nas na Niemców i efekt był opłakany - 6 milionów zabitych, ruina, zniszczenia itd itp.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

A co ty jakiś jasnowidz jesteś? Niemcy by się rozbroili, ZSRR by się rozbroiło, państwa totalitarne przerwałyby swoją agresywną politykę? Byłby pokój na świecie i Polska nie poniosłaby ofiar? Bzdury pleciesz.

_________________
Civis Romanum eram.

Trza było jak francuzi. Przy winku wojnę przeczekać.

Nie trza honorem gęby wycierać jak się odpowiada za miliony ludzi.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

Eeeech herezja herezję goni...

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

Raczej w 35tym wprowadzić w życie plan wojny pacyfikującej Niemców. Ale oczywiście Francja miała to w dupie stojąc na lini Maginota.

_________________

hmm naprawde sądzisz iż hitler zawarł by sojusz z Polską??polska po odzyskaniu niepodległości chciała ją jak najdłużej utrzymać,pakty o nieograsji były podpisane z niemcami i rosją,jeszcze mieliśmy wazeline wstawiać szwabom?? , żądania hitlera odnośnie terenów polskich to był czysty blef...wiedział doskonale iż nikt się na to nie zgodzi i będzie miał pretekst do ataku jak to wielkoduszne niemcy proponowały polsce pokój,ale ona nie chciała oddać swoich terenów i niemiaszki musiały zaatakować,poza tym hitler kierował się ideologią wedle której wszystkie narody wschodu muszą zniknąć bo to gorszy gatunek itd...

PS i co żabojady...banda gejów dostali w doope jak mało kto w 1940r,mają się czym szczycić chyba większością kolaborantów i szpicli,za to po wojnie nie wiem po jaki hooj dostali strefe okupacyjną w niemczech,za co??

_________________

masz rację MK, Niemcy uważali Polaków za dzikusów, ale powiem że każda wojna niesie śmierć i zniszczenie, a ta wojna moim zdaniem była nieunikniona.

Zbliżenie Niemców z Rosją zaczeło się w 38 roku, kiedy Hitler zorientował się, że Polacy nie są w stanie na żadne zbliżenie z Niemcami. Od tego momentu Hitler zaczął wysuwać roszczenia i jednocześnie przygotowania do inwazji na Polskę. Do 38 roku wcale nie było przesądzone jak pójdzie dalsza historia.

Polscy politycy nie mieli ani pojęcia o tym zbliżeniu Niemców z Ruskimi, ani też nie mieli pojęcia o tym, że alianci nam nie pomogą (decyzja była w kwietniu 39 roku), bo wywiad po prostu nie funkcjonował.

Niestety obóz sanacyjny po śmierci Pisłsudzkiego był deczko ograniczony umysłowo i niezdolny tak naprawdę do myślenia dalekowzrocznego, więc nie dziw, że we wrześniu 1939 Polacy wystawili zmobilizowaną w 1/3 armię, bez systemu dowodzenia i łączności, a najzdolniejsi Polscy generałowie siedzieli na bezrobotnym.

W każdym razie Polska wyszła z wojny w jednym najgorszym stanie z państw które brały w nie udział, więc podejrzewam, że jakiekolwiek inne rozwiązanie powinno było być bardziej korzystne.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

A ja muszę pogratulować francuzom, za takich polityków jakich wtedy mieli. Za to, że potrafili wyprowadzić francję z wojny bez większych zniszczeń w ludziach i w majątku. Za to że Francja okazała się wsród czterech zwycięzców bez większego wysiłku wojennego.

Nie sztuka walczyć i dostać po mordzie. Sztuką jest zwyciężyć.

Jak napisał kiedyś wielki strateg chiński dwa tysiące lat temu - żółnierz nie powinien ginąć za ojczyznę. Żołnierz powinien walczyć i zwyciężać.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

tak ale wiesz liczy się też styl walki,co z tego że wyszli niby zwycięsko,w/g mnie bardzo dobrze polska postąpiła,przynajmniej nie byliśmy takimi ciotami jak żabojady,jeden strzał i poddajemy się lub spierniczamy na tyły ,taa a jak to niby francja wywiązała się ze zobowiązań sojuszniczych wobec polski??masz im czego gratulować..dla większości ludzi znających historią IIwojny francja kojarzy się z bandą cykorów i kolaborantów,przegrywać nalaży także z twarzą...

_________________

Francuzi przede wszystkim kojarzą się ze zwycięzcami wojny wraz z ich wielkim strategiem de Gaulem, może poza znawcami tematu takimi jak my. Natomiast Polacy są powszechnie na świecie postrzegani jako bezrozumni fanatycy rzucający się na z gołymi rękami czołgi oraz oprawcy Żydów z Oświecimia.

Nawet w Road to Rome - Monte Cassino zdobywają Francuzi - nie Polacy.

Nikt na świecie poza Polakami nie zna pojęcia "moralny zwycięzca", czy nie stosuje pojęcia "przegrana w pięknym stylu". Są tylko zwycięzcy i pokonani.

Osobiście nie widzę nic podniosłego w żołnierzu który ginie w bezsensownej walce, a potem wróg rżnie jego żonę i truje gazem rodziców i dzieci.

_________________
FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH FH

Ta ciekawe gdzie, powiedz czyj zad kolaborowal podczas II WS a i nie wiem czy Francuzi wyszli tak zwyciesko z IIWS w koncu stracili wszystkie zamorskie kolonie.

A co do rzucaniem sie rekami na czolgi to ja wole atakowac czolg bez zadnej broni i zghinac honorowo niz jak jakis Francuz ktory zostal rozstrzelany za kolaboracje.

taaa...jedzcie po Francuzach o malo ostatnio kolegi z klasy niepobilem (za zdanie : "Francja stawiala wiekszy opor Niemcom niz Polska) prawda jest taka ze kazdy narod bedzie przedstawiac historie na swoj sposob zeby wyjsc w oczach swoich obywateli w jak najlepszym swietle...np. wu nas ucza w szkolach ze Francuzi stawiali bardzo silny opor Hitlerowcom, niemowie ze to nieprawda, ale ze to tak ujme odczuwam pewien konflikt historii i nierozrozniam juz co jest prawda a co klamstwem....

No wiesz ale musisz przyzanc ze mentalnosc Francuzow malo sie zmienila np. konflikt w Iraku - o celowosc ego konfliktu nie ma co gadac. Poprostu trzeba spojzec prawdzie w oczy Francuzi sa hmm tchorzami... choc okreslenie to nie jest pelne ale chyba asuje najbardziej. W kwesti Polkow to uwazam ze Polacy sa w stanie cos zdzialac dopiero w czasie wojny czy innej sytuacji kryzysowej, a takze Polacy walcza jak lwy w koncu to w naszych zylach plynie sarmacka krew