Wytłumaczcie mi jak to jest z zasadami gry na serwerach >
Pytałem juz kiedyś o to i ktoś bardzo ładnie mi to objasnił tym bardziej mnie dziwi codzienna praktyka jednego ze znanych klanów którego nazwy tu teraz nie przytoczę { zainteresowani wiedzą}
Skoro ktoś ustalił takie zasady i wymaga ich przestrzegania to jako gospodarz serwera powinien dawac przykład a nie łamać je nagminnie.
Chyba,że to przywilej gospodarza lub nieodparta chęć zdobywania fragów.
Być może dostane teraz bana na tym serwerze, ale jeżeli tak ma to wyglądać to trudno.
Dodam tylko że chodzi mi o ciągłe bombardowanie głównej bazy przeciwnika co uniemożliwia nawet "odrodzenie" się.

_________________
athlon

hehehe ale ładnie to napisałeś w tym dziale wiadomo że chodzi o nasz server Abyś uzyskał pełną odpowiedź na to pytanie to bys musiał zapytać Wilka bo on siedział w bazie irackeij i wsciekał sie na hariera nad nią, Aeroo bo on latał w SU i mógł wam poszaleć. Najszybciej chyba na to pytanie uzyskasz jednak odpowiedź na naszym forum kanowym. kgw.battlefield.pl

_________________

...ciekawe skąd wiecie, że o Was chodzi? Jeżeli tak to oznacza to chyba codzienną Waszą praktykę... nieładnie!!! Powinniście jako klan dawać przykład innym klanom i niezrzeszonym graczom.
Ja też miałem okazje przekonać się na własnej skórze o Waszej przewrotności -zakaz lotów, a tu seria z SU-25 pilotowanego przez klanowca.
Wiem, że jako klan tworzycie zgrany i bardzo "niebezpieczny" zespół więc dajcie szansę "zbieranine" po drugiej stronie powalczyć na tych samych warunkach. Z góry... sorki z dołu dzięki!!!

ależ powiało ironią skąd wiem ? byłem tam i przednio bawiłem sie howitzerem w tartaku waląc w respawn LRMS'a gdy ten odwdzięczał się nam tym smamym. i moge opowiadać tylko o tym. Jak juz pisałem zapytaj Wilka kto i jak latał nad naszym lotniskiem i Aeroo co wyprawiał nad waszym su.

_________________

Kriss, dział Desert Combat to niby kogo miało to dotyczyć ? Wczoraj niestety nie miałem okazji zbyt długo pograć (mała awaria) jednak postaram się to wyjaśnić. Z drugiej strony Bocage day 1 i DC to moim zdaniem małe nieporozumienie. Sprzętu za dużo a mapka gdzie toczy się rozgrywka zbyt mała.

Jeśli chodzi o LRMS-a to fakt siedziałem tam i obrywałem zdrowo , ale nie mam o to pretensji chodzi mi raczej o sytuacje gdy za każdym przelotem Su czy Mig-a wylatywały w powietrze wszystkie dostepne w bazie latadła".
Ale ok nie rozwijajmy tego tematu już bo jedna czy dwie osoby to jeszcze nie cały klan .
Pozdrawiam

_________________
athlon

Bazyl -tematem przewodnim jest:
Jak to jest z tymi zasadami?
Na Waszej stonie klanowej w zakładce "o nas" piszecie o zasadach gry fair play i nakłaniacie do ich przestrzegania!?
Mapka na której odbywała się rozgrywka jest ok. i nie chodzi przecież o ilość sprzętu ale o sposób jego wykorzystania!

Primo:
Wczoraj troche latalem migiem w bazie sciaglem tylko raz LRMS i raz kogosc w dzialku AA kolo LRMS nic wiecej Piloci maja swoje zasad a sprzeu pod zadnym pozorem lotniczego nie niszczylem.

Ale widzialem jak harier rozwalil startujace Su jescze sie nie oderwalo od ziemi

A juz nie mowie o zasadch na innych serwach ta osoba bedzie wiedziala o co chodzi abrams w bazie irackiej na ElAla.

"Wiec oskarzajac kogosc jestesmy sami oskarzani o to co ktos sam robi"

P.S - sciagniecie SCUDA przy ktorym byly 2 osoby ktore zginely od bombardowania to tez Baserape

Moim zdaniem ja bylem wpozo w stosunku do innych graczy jezeli sie myle prosze o przyklady

Pozdro

Jak już napisałem - temat jest właśnie wyjaśniany na naszym forum. Pozatym mam pytanie. Czy wcześniej podobne incydenty też się zdarzały czy cały ten temat wynikł z wczorajszego zdarzenia ? Poprostu cały czas na serwerze siedzieć nie mogę i o pewnych rzeczach mogę nie wiedzieć.

Panie Athlon oto sa moje słowa wyjasnienia: słysze na ts text typu "mlrs wali" roger that, lece obojetne czy su czy migiem i jeden nalot i nie ma mlrs-a i to jest jednyna rzecz ktora zniszyczylem przez wczorajsze 2 godziny grania na nullu w głownej badzie amerykanskiej jezeli mi powiesz ze jeszcze zniszczylem przyokazji cos innego albo kogos kto sobie szedl piechota no to chyba wybuchne smiechem. przeciez oczywiste jest ze jak ktos przechodz kolo mlrs a on wybuchnie to on tez zginie ale zadnym niszczeniu pojzadów innych nie ma mowy. zas jezeli chodzi o osobe juz nie pamietam jak sie nazywa cos na "h" h...moon jakos tak to koles bez jaj hariera bierze i nad nasze lotnisko i daje po wszystkim co sie rusza jak nie ja to wilku i jak tu nie doistac kurwicy byly ostrzezenia ze poleci i nie zastosowal sie do tego wiec polecial raz, drugi az za 3 razem przeczytal sobie reguly ktore sie wyswietlaja w grze przez console i zrozumial przeprosil i gral juz fair takze ja wiecej nie mam nic na ten temat do powiedzienia

_________________

w bazie wroga rozwala sie tylko sprzety dalekiego zasiegu : scud ,mlrs, sa3 itp. a na takich mapach jak grany wczoraj bocage nawet dzialka przeciwlotnicze a to z tego wzgledu ze swoim zasiegiem obejmuja bardzo duza czesc mapy.
rozwalilem wczoraj kilka razy mlrs i kilka dzialek o zadnym niszczeniu samolotow niewiem. w mojej druzynie przez wiekszosc czasu grali tylko panowie z |KGW| ale byly momenty w ktorych byli takze ludzie z poza klanu i byc moze to oni rozwalali wam samoloty
niemam takich zdolnosci zeby wiedziec co robi kazda osoba z mojej druzyny bo skupiam sie nad tym co sam robie.
nastepnym razem prosze o konkretne napisanie co kto zle wam robi i wtedy mozemy szybko problem rozwiazac.

|KGW| Wilku

_________________

No pięknie. Słuchaj, S@mson - Wy sami sobie zaprzeczacie. Jeden mówi, że rozwalenie SCUDa-B jest BaseRapingiem, drugi, że można rozwalać takie sprzęty - zdecydujcie się w końcu! Nie, żebym się czepiał, bo takie sprzeczne wypowiedzi ludzi z jednego klanu mogą tylko... rozśmieszyć. Jeśli mam pozostać obiektywny to muszę przyznać, że jeśli mówicie prawdę to chyba nie było w tym nic złego. Jednak zniszczenie działka AA (anti air) jest pewnym BaseRapingiem lub BaseCampingiem - jak kto woli. No bo widzisz... AA nie jest szkodliwe - nie może zniszczyć w żaden sposób pojazdów, które pilnują wcześniej zdobytych flag. Jednak jeśli ktoś zdecydował się wsiąść do AA, które stało w jego enemy base to znaczy, że miały miejsce częste naloty Samolotami i śmigłowcami. Tutaj nie mogę powiedzieć, kto atakował i jakie były tego okoliczności, no więc nic na ten temat nie mówię. Jednak robiliście naloty na sprzęt, w którym nie było ludzi (poza MLRS) to nie było fair. No bo sprzętu, w którym nikogo nie ma, nie można niszczyć. Po pierwsze... Jak to szło? "po nalotach -czegośtam- zostały uszkodzone -jakieśtam- samoloty, które stały -gdzieśtam- i nikogo nie było w środku" - wyjaśnijcie mi to, a dopierdo wtedy będę mógł ocenić, kto ma racje. Wydaje mi się, że jednak ludzie z KGW nie złamali żadnych zasad. No nie wiem... Zaglądnę na Wasze forum i zobaczę, o co chodzi.

Headshot kiedy ostatnio byles na bocage day 1? jak dawno, to zwuważ że z pod tartaku WIDAĆ baze USA !! co za tym idzie z działek AA w bazie amerykańskiej można tłuc w samoloty latające nad 2/3 flag na mapie. Więc nie dziw sie że je się też niszczy bo dobry strzelec potrafi tym zrobić więcej szkód przeciwnikowi niż LRMS.

_________________

sie nauczcie MLRS a nie LMRS !!!!!

_________________
<=== PaLisZ zioOmuŚ ?

Grałem tak dokładnie to wczoraj. I po pierwsze: MLRS (MULTI LAUNCHER ROCKET SYSTEM), a nie LRMS (LAUNCHER ROCKET MULTI SYSTEM). Wiem, że widać tą bazę, no więc samoloty da się zniszczyć, ale jest bardzo ciężko. Jeśli macie odpowiednio dobrych pilotów, a wiem, że macie (gratuluję Wam tego) i możecie latać nisko. Wtedy nie da się Was strącić... Poza tym po co nadlatywać nad bazę przeciwnika i niszczyć AA, które do nikogo nie strzela?