mnie tez wkopali kiedys z ak za nick [PL] ale nie tylko na tym servie
proponuje abysmy sie kiedys zgadali i weszli w 20 na server ak po stronie allied !! pokazemy im jak sie gra

pograłbym sobie z rodakami na jakims serwie e jak cos moje
gg 9058846 :!:

zainstaluj ASE i pograsz z rodakami

Tołdi skończ z Tymi zdjęciami, każdy Jest jaki Jest (gorzej jak się wypiera pewnych rzeczy)

_________________

Zabraniasz mu bycia pedałem?
Wiedz tylko, że my (a przynajmniej ja) nie jesteśmy "z tych"
Przykro mi, poszukaj gdzie indziej "kolegów"

_________________

Jeśli dobrze zrozumiałem,to schowali Wespe w nieprzejmowalnej bazie,tak? Bo jeśli tak,to admin jak najbardziej miał prawo wyrzucić tych,którzy weszli w strefę nieprzejmowalnej bazy,jeśli akurat takie zasady panowały na serwerze.

Odnośnie PS'a,to...no cóż,typowe na niektórych serwerach...trzeba się przyzwyczaić,że nie przepadają za Polakami :/

Pozdrawiam

mam The All-Seeing Eye!!

Hehehehe każdy je ma ( no może prawie każdy )

Tylko ciemni i głupkowaci niemaja ASE

HLSW jest lepsze od ASE

Sprawa gustu. Zwykle używam HLSW, ale czasami ASE jest niezastąpione.

_________________

gamespy rulez

A co do serweru AK to dzis przytrafiło mi się coś bardzo miłego. Mianowicie grając po stronie aliantów na mapie Arherm1944, nasi przejeli pantere. Po chwili zobaczyłem ze za kierownicą siedzi w nim --AK---(JagdTiger) (czy jakos tak). Zdziwiłem sie bo rzadko kiedy ktos od nich gra aliantami. Szybko skumalem ze to sabotaż. Chwile pozniej pantera wjeżdza na most i zostaje zniszczona, po czym --AK---(JagdTiger) przechodzi na stronę niemców. Ciekawe co ??

Dajcie sobie spokoj z Tym teoriami spiskowymi, jakby to się tylko zdarzało na serverze AK to bym jeszcze zrozumiał ale tak po prostu jest na większości serverów.

_________________

Oto co mnie spotkało wczoraj na serverze Arische Kampfer. Graliśmy na mapie Berlin od pierwszych minut Niemcy zamkneli nas w naszej bazie (grałem jako Rosjanin) początkowo było ok ginęli tylko Ci co szturmowali potem jednak rozpoczął się zwykły spawnkilling zarzucali naszą baze, teren wokół flagi granatami, pociskami z dział samobieżnych a nawet zaczęli wbiegać do środka. Napisałem do admina a oto przebieg rozmowy: "JA-Witaj adminie mam prośbe, zrób coś bo to już nie jest żadna walka ale zwykły spawnkilling, upomnij paru gości bo psują całą zabawe z gry. ON-Nie widze żadnych spawnkillerów. JA-Ale tutaj są, chodzi mi także o to byście nie naparzali w samą flage bo połowa naszych ginie po 2 sekundach od pojawienia się. On-Na naszym serverze nie ma spawnkillingu. JA-To w takim razie jak to nazwiesz? ON-Graj według zasad klanu AK albo się odłącz. JA-Jak widze zasady AK to brak zasad. On-LOL." Myśle sobie dobra nic nie wskóram próbowałem coś kulturalną rozmową załatwić. Gram dalej a po trzech minutach nagle mnie wywala z servera z napisem BANNED. Wkurzyłem się mocno bo po pierwsze nie złamałem żadnej zasady, którą mają u siebie na serverze a to była jak widzicie zwykła rozmowa pozbawiona wulgaryzmów czy treści upokarzających kogokolwiek. Myślę, że wyleciałem za to, że mu śmiałem zwrócić uwage będąc Polakiem (miałem w ksywce PL). Co o tym sądzicie?

Urzekła mnie Twoja historia...
A poważnie,jak już pisałem wyżej (i nie tylko ja) - to NORMALNE,że adminom odwala i to nie jest tylko sytuacja,którą spotyka się na AK. Tak więc,proponuję w ogóle zamknąć ten temat,bo zamienił się w kącik złamanych (przez adminów ) serc,a to chyba nie o to chodzi.