Właściwie każda. Jeżeli wyobrażasz sobie wojnę jako szereg rycerskich pojedynków na honorowych zasadach, to masz bardzo wyidealizowane pojęcie o tym temacie.

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

w wojnie nie chodzi o to zeby zginac za ojczyzne
a o to zeby wrog zginol za swoja.
wsumie to czy jest cos bardziej bestialskiego niz zzucenie bomb na hiroshime i nagasaki? (mowie o dzialaniach wojennych a nie o obozach)

_________________

najfajniejsza wojna to ta w bfie jest czysta nie ma krwi i zawsze mozna sie respawnowac

_________________

i obysmy tylko taka znali

_________________

Tak jest, wlasnie zbombardowanie Drezna.
Bomby atomowe byly potrzebne by rzucic Cesarstwo na kolana.
Nalot na Drezno byl, gdy Niemcy juz byly na kolanach.

_________________
a po alejach snów biegnie nas znów spora zgraja...

Nigdy jeszcze mi się nie zdażyło, aby ktoś kicknął mnie za narodowość, a gram już parę lat...

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

i tu sie mylisz...
bo cesarstwo tez juz bylo na kolanach...
i tu i tu bylo wystarczajaco duzo fanatykow...

_________________

[SPQR] Yacub

enclave.Yacub

W obu nickach nie masz znaczka [PL] - nadal się dziwisz?

_________________
Spoon does not exist

Kiedyś grałem z [PL], poza tym polskich klanów jest niewiele i większość ekip biorących udział w CB się orientuje. Nie bywam na EAUK'ach

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Duża część z tych ludzi wyparowała w mgnieniu oka, nie wiedząc o tym, że paruje.

Panowie chrystianizujący Amerykę Łacińską piekli Indian na rożnie - to na przykład mnie rusza dosyć mocno. Ogólnie ludzkość ma imponujący dorobek w dziedzinie eksterminacji.

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

Łatwiej jest coś zniszczyc niz zbudować. Tak samo łatwiej jest zabijac niz poprawiać warunki życia.

_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.

A ja ci powiem że np. ludziom na wschodzie Polski bardziej odpowiadała wersja Nie będzie Moskal pluł nam w twarz...
Dla mnie idiotyczne jest obwinianie jednego narodu o wszystko, tym bardziej, że ci ludobójcy wywodzący się z niego dawno nie żyją.
A co do tych bestialskich zachowań w IIWŚ to N/C.
Jakby armia radziecka nie robiła podobnych rzeczy...

Poczytaj, poznaj troche historie, poznaj kulture Japonii, kraj ktory praktycznie do konca XIX wieku moglby byc rownie dobrze na ksiezycu. Poczytaj sobie wstep do "Burzy nad Pacyfikiem" wiele zrozumiesz napewno.

Nimitz przewidywal straty w wypadku desantu na wyspy japonskie na 1,5 mln zolnierzy zabitych.

W grudniu 41 roku amerykanie na pacyfiku mieli 2 lotniskowce, w sierpniu 45 blisko 200, myslisz dlaczego zdecydowali sie na uzycie broni atomowej?

_________________
a po alejach snów biegnie nas znów spora zgraja...

Mniejszość, mniejszość

Cóż, dla ludzi ze Westernu ciągle jesteśmy jakimś malutkim narodem, gdzie na ulicach biegają misie polarne - POLAND - POLar LAND - takie jest właśnie tłumaczenie...

Nie ma co się załamywać, trzeba pomyśleć, że jesteśmy w stanie zrobić więcej niż oni

_________________
Spoon does not exist

Do przeciwników bomby atomowej: jak napisał supełek straty przy desancie byłyby olbrzymie. I wyobraź sobie, że na pierwszej linii wojsk US masz ojca, braci, krewnych i przyjaciół. Co byś wybrał bombę - natychmiastowy koniec wojny przy zerowych stratach własnych czy desant - odległy koniec wojny i olbrzymie straty?

EST_PL napisałeś, że każda nacja nie miałaby problemów z bestialskim traktowaniem przeciwników. Przykład masz na własnym podwórku. Wojna w Iraku. Byle sikanie czy fotki gołych jeńców spowodowały większe oburzenie w USA niż swego czasu Holocaust czy inne tragedie.

_________________
"Najszybszy sposób na zakończenie wojny to ją przegrać" - George Orwell