No to ja jeszcze pare slow odnosnie latania Heli...
1.- jak juz Garet zauwazyl, flary roxxuja :] przy lataniu okolo 20m. nad naprawiarka, heli jest niezniszczalny, aby go zestrzelisc potrzeba conajmniej 2 rakiet samolotowych.
2.- Za to zabic kogos z heli - to juz chlopaki z Dice przesadzili - w BFV Mi8 no nieukrywajmy byl najpotezniejszym pojazdem w grze; kazdy kto byl w promieniu 10 m od wybuchu rakiet praktycznie ginal...
Natomiast tutaj, aby ZABIC piechociarza potrzeba 1-3 (!!!) bezposrednich trafien RAKIETAMI w korpus, ew. 1-2 headshoty... Tym sposobem, znacznie trudniej jest zabic pojedynczego asfalta niz powiedzmy BTRke (a to rowniez do banalnych rzeczy na poczatku latania nie nalezalo

)... KASZANA!
3.- zwrotnosc - to juz nie jest BFV gdzie salta i fikolki heli byly na porzadku dziennym - tu, zeby zrobic chocby 1 glupi nalot, trzeba naprawde sie namachac joyem! TOTALNIE inne latanie zarowno od BFV jak i DC, znacznie, ale to znacznie bardziej toporne; cobra lata sie jak chinookiem w BFv... a nawet gorzej
4. - wspomniana juz zywotnosc heli - aby zestrzelic bedac mi28 np. BH, potrzeba... nie wiem ile rakiet, bo zawsze lecac na niego, przy juz TRAFIONYCH 7 rakietach, zderzalem sie z nim...

poprostu lol... Tak powaznie zmniejszyli sile razenia heli, ze moze wreszcie nie bedzie do niego tak gigantycznych kolejek

(ale zeby nie bylo - i tak dla mnie to najlepsza robota w grze

) A bez gunnera to nawet nie ma sensu gonic inne heli - bo i tak praktycznie kupe mozna mu zrobic...