Oto demo Battlefielda 2, Zatoka Omańska i pięć flag do przejęcia.
Gra nieco różni się od poprzednich Battlefieldów, jest nieco bardziej skomplikowana.
Oto maleńki FAQ tego, kim można być w sensie globalnym i co w związku z tym robić.
1.
Zwykły wojak bez drużyny - tym jesteś po pojawieniu się na mapie, to znaczy po wybraniu kita i miejsca spawna. Taki wojak jest biedny - nie dostaje żadnych rozkazów, nie ma dodatkowego spawna w postaci dowódcy drużyny. Może jedynie go prosić o rozkazy (
klawisz T - drugie menu radiowe).
Każdy wojak powinien natychmiast przystąpić do jakiegoś squadu, jeśli squadów jest za mało, powinien taki squad stworzyć. Squady wybiera się i zakłada w menu pod klawiszem
Caps Lock.
2.
Członek squadu - może prosić dowódcę squadu o rozkazy i pomoc, może się SPAWNOWAĆ na miejscu, w którym jest dowódca squadu (tak, na przykład wewnątrz transportera opancerzonego!). Jego zadaniem jest robienie tego, o co prosi dowódca squadu, dzięki koordynacji i nieskończonym życiom

(póki żyje dowódca) można całkiem skutecznie atakować nawet Construction Yard. Członek squadu widzi swój squad na zielono, dowódca ma na minimapie numerek squadu, a jego spawn ma zielony kolor.
3.
Dowódca squadu - najfajniejsza IMO funkcja w grze. Występuje o rozkazy do dowódcy pola (jak zwykle
za pomocą menu pod klawiszem T - requesting orders), może go również poprosić o wysłanie USV, położenie ostrzału albo zrzucenie skrzynki uzupełniającej ammo i zdrowie we wskazane miejsce na mapie.
Dzięki tej ostatniej można na przykład po ostrej walce o flagę w minutę odnowić team!
Przede wszystkim jednak dowódca
rozkazuje swojemu squadowi, co ma atakować lub bronić. Albo robi to za pomocą
menu spod klawisza T albo naciskając
Caps Lock i zaznaczając cel na mapie
PRAWYM przyciskiem myszy. Taki sam efekt uzyskuje się, akceptując rozkaz dowódcy pola (o czym niżej).
WAŻNE i absolutnie PODSTAWOWE -
dowódca squadu jest RUCHOMYM SPAWNEM dla swojego squadu! To oznacza możliwość tak długiego ataku, póki dowódca squadu nie zginie. Ważne, żeby dowódcę resować w pierwszej kolejności, ważne też, żeby dowódca szedł zawsze ZA swoim squadem i ginął ostatni.
4.
Dowódca pola - najbardziej niewdzięczne zadanie w grze, ale team bez dowódcy przegrywa prawie zawsze, choćby nie wiem jakich miał wymiataczy. Dowódcą zostaje się na ekranie pod Caps Lockiem. Dowódca pola po pierwsze ma cztery zabawki (pod Caps Lockiem):
-
skan pola walki (tylko dla siebie) - widzi wszystkie jednostki na mapie i może do tego dostosować rozkazy
-
USV - samolocik zwiadowczy pokazuje jednostki wszystkim podwładnym -
MEGAprzydatny przy skoordynowanym ataku na konkretną flagę
-
supply- zrzut skrzynki uzupełniającej ammo i health
-
atak artyleryjski - świetne przygotowanie do ataku na flagę. Uwaga, fragów nie zalicza do pucharków! Osobisty rekord - 10 fragów w jednym ataku artyleryjskim (środkowa flaga US).
UWAGA, wszystkie powyższe funkcje są dostępne również z mapy pod Caps Lockiem, można na niej wskazywać cele prawym przyciskiem myszy!
Równie ważną funkcją dowódcy pola jest
wydawanie rozkazów squadom. Z mapy pod Caps Lockiem (po lewej stronie) wybiera się squad, a potem zaznacza prawym przyciskiem na mapie cel oraz rozkaz.
Rozkaz dostaje TYLKO dowódca squadu, zwykli żołnierze go nie słyszą! Dowódca squadu ma wtedy możliwość zaakceptowania lub odrzucenia rozkazu - dopiero gdy go zaakceptuje, zwykli wojacy widzą, co mają robić!
Dowódca pola ma z reguły mało punktów - zdobywa je tylko jeśli sam przejmie flagę, albo (niepotwierdzone, tak mi się wydaje) squad wykona zadany rozkaz przejęcia/obrony flagi. Dlatego też na koniec rundy punkty dowódcy pola są mnożone razy dwa, żeby nie czuł się szmaciarzem

.
Mam nadzieję, że chociaż minimalnie przybliżyłem sens istnienia squadów. Naprawdę, ze squadami i dowódcami gra się 10x fajniej i 20x sprawniej niż oldskulowo. I niech dowódcy squadów nie zapominają o wydawaniu rozkazów, mam silne poczucie (niepotwierdzone jeszcze doświadczeniem), że dostają więcej punktów za neutralizację i przejęcie flagi oznaczonej do ataku. Do zobaczenia w celowniku.