Cubituss napisał(a):
Tomy, a może poczytasz o czym jest post zanim zamkniesz temat? Brothers in arms to też tytuł płyty Dire Straitsów, sprawdź czy o muzyce nie pisał przypadkiem... hint hint: brothers in arms oznacza "bracia w broni". Usuwam bezsensowny spam z tego wątka, bo jest wartościowy.
no, "towarzysze broni" brzmi lepiej:) i to nie tylko płyta, ale i najlepszy na niej kawałek - "you did not desert me, my brothers in arms..."
a odnośnie wątku - wczoraj sobie grałem na serwerze gdzie było 6 squadów po jednej osobie:D za radą Cubitussa założyłem squad Teamplay i zaprosiłem kilku kolesi z lonewolfów - zgodził się jeden tylko (nie pamiętam ksywki, ale tak czy inaczej dzięki za grę), wsiedliśmy do czołgu we dwóch, jak eng, od med, ja kierowca, on na ckm i po 15 minutach mieliśmy we dwóch po 60 punktów na Kubra Dam (USMC) a najlepsi z reszty teamu mieli 15 max

kapitalnie mi się grało z gościem - pilnował czołgu jak go naprawiałem, nie brał się za kierowanie, tylko kulturalnie się przesiadał na kaem jak widział, że ja podchodzę, czekał ze swoim spawnem aż ja się pojawię na mapie, pilnował zadu czołgu jak przejmowaliśmy flagi i ostro kosił śmigłowce wroga jak mu się zatrzymałem, co by mu się lepiej strzelało:) pełna kultura, oby więcej takich