Ameryki tu nie odkryje ale i tak to napisze.

1. Pilot powinien byc squad leaderem. Ludzie sie wysilaja zeby utrzymac maszyne w powietrzu a jak juz ich zdejma (zaloga ginie o wiele czesciej niz pilot) milo by bylo zrespawnowac sie na pokladzie.

2. Ktos z zalogi musi byc medykiem - najlepiej pilot i/lub gunnerzy (przynajmniej skil pasywny wykorzystaja a zaloge leczyc ktos musi)

3. Mechanicy :]. Nie ma to jak latac z paroma mechanikami z tylu. Mechanikowanie nie jest moze zbyt ambitnym zajeciem ale dzieki temu naprawde BH trudno z nieba zdjac. I tutaj jedna uwaga. Patrzcie na maszyne (sufit, podloge, scianki) zeby naprawiac bo inaczej to sobie tylko kluczem pomachacie. Granie mechanikiem BH nie wymaga wielkich umiejetnosci a dostaje sie kupe punktow za asysty dzieki czemu jest to idealne zajecie dla slabiej grajacych ludzi nie mogacych sie doczekac odblokowania swojej pierwszej broni.

4. Wspolpraca pilot gunenrzy. Jak wiadomo GH strzela na boki wiec pilot nie widzi celu. Milo by bylo gdyby ktos z zalogi namierzyl cel zeby wiadomo bylo jak sie obrocic. Najlepiej oczywiscie jak gunnerzy maja mikrofony i mowia jak sie obrocic ale wiadomo jak z tym jest. Bez wspolpracy mozna sobie najwyzej flagi pozajmowac.

5. Pilot slepy nie jest i czasem cos zauwazy. A jak cos zauwazy to pewnie sie do tego bokiem obroci. Zaloga czasem nie nadarza za pomyslem wiec mikrofon lub jak tego nie ma namierzyc cel przed obroceniem sie.

6. Im wiecej ludzi przy fladze tym szybciej jest ona zajmowana co oznacza ze dobrze obsadzony BH jest idealny do zajmowania flag. Trzeba tylko pamietac ze BH niezniszczalny nie jest (mimo ze mechanicy mowia co innego wiec jesli nie jest sie pewnym ze flaga jest czysta dobrze jest najpierw zrobic obchod. Nic tak nie cieszy jak zdjecie w pelni zaladowanego smiglowca.

7. Zdarza sie ze BH wykorzystywany jest tylko do trasportu i pilot po wyladowaniu opuszcza maszyne. Grajac MEC bardzo lubie jak amerykance robia cos takiego (czasem nawet z cobra cos takiego zrobia . Dobrym obyczajem jest nie zostawiac pojazdow dla wroga.

Jestem pewien ze wiekszosc forumowiczow wie od dawna to co tu napisalem ale zawsze trafi sie pare osob ktore o tym pojecia nie maja (co latwo zauwazyc na serwerach)

Na koniec pytanie. Wiem ze z miniguna mozna zdjac APC ale jak sie sprawa ma z czolgami. Warto strzelac czy dac sobie spokoj? Wiadomo ze zaczepianie czolga smiglowcem w zawisie dobrym pomyslem nie jest ale pytanie pozostaje.

Zresztą BlackHawk to maszyna do zarabiania duzej ilości fragów

_________________

tia i zajefajnego kampienia

Zgadzam się .Wczoraj z jednym gościem na 16-osobowej Kubra Dam natłukliśmy około 130 punktów

PS: Co do czołgów to nic mu nie zrobisz , ale dobrze jest go "majchrować" minigunem ( wtedy operator puszki doznaje niemiłych wstrząsów )

_________________

Cieżko niezgodzić się z autorem wątku w kwestiach taktycznych. Ja sam zdobylem pierwszego golda na pełnym 32 os. serwerze latając z dobrą ekipą i zajmująć flagi - mialem 96 pucharków przy tylko 1 killu. caly wynik szedł z asyst drivera, flag i uzupelniania ammo.

Jedna ciekawostka jeszcze w temacie BH - nie pamietam jak bylo w BFV ale w BF42 program wyswietlal wszystkie nicki osob siedzacych w samolocie, dlatego w przypadku bombowcow pilot mysliwca od razu wiedzial czy kąsek jest bardziej lub mniej łakomy. W BF2 widac tylko nick pilota oraz ilosc pasazerow jako cyferka w [ ] . Jesli ktos lubi polowac na transportowce - warto na to zwrocic uwage.

PS. dobry, rzeczowy i przydatny wątek, oby wiecej takich!

_________________
Running low on your personal stash? Call for SUPPORT!

coż ja jak wysiadam z jakiegokolwiek pojazdu podkładam c4 tak na wszelki wypadak więc uważajcie gdzie wsiadacie.a co do samego BH to najważniejszy jest dobry pitot raz latałem z jakimś totalnym wariatem co on z tą maszynką wyprawiał to sie w głowie nie mieści ale są też amatorzy pare razy zdarzyło mi sie leciec z kolesiem który polatał polatał a później nic niemówiąc wyskoczył

Do obslugi miniguna:

Wiem ze fajnie sobie z tego postrzelac, popatrzec jakie sliczne smugi pociski zostawiaja ale trzeba pamietac ze przeciwnik tez smugi widzi. Ciezko sie do flagi jakiejs dostac cichaczem gdy gunner nadaje na cala mapke gdzie jestesmy.

Poza tym gdy nie strzelajacy gunner zacznie nagle strzelac to znaczy ze cos zobaczyl i trzeba ustabilizowac lot. A tak to jedna z drog komunikacji znika.

Czesc ludzi pewnie strzela zeby miec rozkreconego miniguna. Sam go tez rozkreconego trzymam ale mozna to tak zrobic zeby slinik sie krecil a minigun nie strzelal.

I na koniec jeszcze jedna sprawa. Czasem zdarza sie ze smiglowiec zostaje zestrzelony/staranowany i smierc zalogi idzie na konto pilota. Wybaczcie bo to jest nie jest nie jego wina tylko panow z EA. A swoja droga ciekawe co by bylo gdyby po kazdym bugu znalezionym w gre pojawial sie komunikat forgive? Mysle ze EA szybko dostalaby kicka z rynku.

Musze się przyznać że zdarzyło mi się dać pare punishy nieuzasadnionych, ze względu na to że czasem nie pamiętam o tej opcji i nie czytam komunikatów, gdy jest szybki res albo wskrzeszenie i trzeba dalej walczyć. W sumie to kretynizm że domyślnym ustawieniem nie jest forgive. Tak więc wszystkich których (potencjalnie) ukarałem niesłusznie, przepraszam.

_________________

Ja mam tak samo. Teraz bardziej się pilnuję ale na początku nie panowałem nad tym wszystkim. WYBACZCIE niesłusznie ukarani!!!

_________________

Panowie to topic o blackhawk'u, nie o punishach

Herman_1889 ma racje, 100% zabawa tym smiglowcem tylko i wylacznie z zgranym i myslacym team-em.



Raz jadac w puszcze na Mashtuur zdarzylo mi utracic troche hp wlasnie z minigun'a, ale mimo wszystko rakieta > BH w pojedynkach z czolgiem.

Pozdrawiam.

Herman dobrze prawi. Pilot też musi się oglądać i w miarę możliwości raportować o jednostkach wroga. (Freelook + komendy). Dobrze by było gdyby inżymierowie w między czasie zrzucali miny w okół flagi.
Najbardziej brakuje raportowania o jednostkach wroga przez gunnerów i reszte załogi, to pomaga w ustawianiu przez pilota najlepszej pozycji do ostrzału.

Blackhawk rządzi!+:--) (czy tam Seahawk, jak go zwał)

_________________
+:--)

A w wolnych chwilach robić naleśniki z sosem malinowym...

Tak na prawde pilot zwukle jest tak zajęty, że na nic nie ma czasu. Nawet pilot Blackhawka w zawisie nad flagą. Zaś skorzystanie z FreeLook znaczy utrata/oddanie sterowania nad maszyną panu przypadkowi. Jeżeli heli wisiał idealnie - nic się nie stanie. Jeżeli nie - gleba. Ja wisząc w śmigłowcu non stop muszę "pracować" joy-em by nie starcić panowania nad nim. Dodam jeszcze, że lubię nad flagą lekko/wolno się obracać w jedną ze stron - tak by gunnerzy mogli kontrolować pełne 360 stopni wokół heli.

Pamiętam raz - sensowna załoga - 3xeng, 3xmedyk (w tym ja - medyk/pilot) - heli był niezniszczalny. Wszyscy w jednym teamie - spawn od razu w helim. Żyć nie umierać. Najgorszy z załogi miał ponad 100 punktów, najlepszy cos koło 150. W tym max 1-2 kille. Reszta za flagi i za teamplay. Jednak i na to jest sposób - 2 igły/stingery raz za razem załatwią każdego. A jak się operator ucieszy jak 12 punkcików za taki strzał dostanie.

_________________

dobra kombinacja to tez,medic,2xeng,2xanti,gralem w takim teramie tez sie zajefajnie gra,2 engow naprawia heli,2 anti bawi sie z czolgiem itd,a medyk da rade wsyzstkich uleczyc

Ja mam taką kombinacje: 2 Medyk, 1 Support, 1 AT, 2 Mechaników. Medyk Jako pilot i gunner Support też jako gunner zato AT siedzi w drzwiach z Mechanikami i nawala z wyrzutni do czołgów.

_________________
[/url]

support powinien być bo ammo daje . Ja raz leciałem jako med i siedziałem w dźwiach to nad flagami granaty rzucałem dałem zarobić supportowi.

_________________