odnosnie pana ubisoft tez mialem wczoraj wieczorkiem okazje z nim chwilke pograc,co prawda w jednym teamie le i tak,gosciu pozostawia wiele do zyczenia:),jego poziom inteligencji hmmmm pozostawiam bez komentarza

Staty pana Universum: http://www.got3n.com/player.php?pid=xXx-Ubisoft-xXx

Bardzo ciekawe zwróccie uwage na liczbe srebrnych gwiazd

_________________

15 to taka dziwna ilosc? sam mam 23 i 16 zlotych i to w 6x krotszym czasie niz pan uniwersum...

O w morde, x jako 1 mi sie pojawiło przed oczami przez chwile, sry

dużo ma Revivów za to

_________________

Total Kills 2762
Kill Sreak 14
Total Deaths 5189

niezły jest koleś, od dzisiaj będzie moim idolem koleś jest cienki, a ma wyższy stopień niż ja, muszę więcej grać na rankingowych, zamiast czas na serwie klanowym marnować


co do gry klanowiczów na serwerze:
pamiętam taką sytuację, gdy razem z kolegą z klanu lataliśmy razem heli na mapce Daqing Oilfields - ja gunner, Pepelu - pilot. Nie byliśmy jedynymi, którzy chcieli latać heli i w pewnym momencie pan z klanu BAD BOYS (kurcze, nie pamiętam nicka, ale nazwa klanu chyba taka albo coś w tym stylu) pierwszy dobiegł do heli i wsiadł razem z kumplem, a ja nie zdąrzyłam.. kumpel wyszedł z heli żeby oddac go kolesiowi - co ciekawe... koleś zwrócił nam tego heli i pobiegł do innego Za to wielkie thx Szkoda że takie zachowanie jest tak rzadko spotykane...


Zgadzam się z tym, że każdy klanowicz powinien zwracać większą uwagę na swoje zachowanie i starać się świecić przykładem dla innych graczy - w końcu reprezentuje nie tylko siebie, ale cały klan, a to zobowiązuje...

co do klanu Px2 - mimo tamtej gafy chłopaki przyznali się do błędu i przeprosili za swoje/kolegi zachowanie... a niewielu na tej scenie było zdolnych do takiego czynu...
Witamy na polskiej scenie BFa chłopaki - gl & Have a lot of Fun

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

Potwierdzam że z panami z Bad Boys gra się bardzo przyjemnie. Jeżeli jest okazja warto się dołączyć do ich składu. Jak widać "nowe" klany nie potwierdzają w większości obaw "starych" graczy i można się z nimi fajnie bawić. To cieszy.

_________________

od kiedy Bad Boys to nowy klan? stary jak swiat on

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

ale jak to

Chodziło mi o scene Battlefielda. Grając w 42 i V nie interesowałem się specjalnie innymi scenami, więc jestem raczej niedoinformowany w tym względzie. Poza tym dałem cudzysłów, więc jestem kryty

_________________

cudzyslow zasadniczo cie ratuje

Boysi grali w medala

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

ale jak to

i w coda ale krótko :>

_________________
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 pkt 1 a także z Art. 25. pkt 2 Konstutucji RP

Lady vicky zmuszony jestem zaprotestowac.
Troche nie rozumiem takiego podejscia male kill/death ratio - koles jest cienki.

Z tego co widac po jego statach to zapalony medyk. Na miastowych mapkach medyk w teamie ma tyle roboty ze da sie grac czystym medykiem (karabin do samoobrony wlasciwie). W ET zdarzalo ze na mapce prowadzil koles z 0 kills. Biegal po prostu jak szalony i w jego okolicy sie nie ginelo.

Inna opcja mechanik powiedzmy. Tez taki dobry samarytanin moglby byc co to lubi zeby wszystko chodzilo perfect. Jezdzi powiedzmy jeepem z kolumnami pancernymi. Punktow duzo nie namacha ale team duzo na tym zyskuje i satysfakcja jest.

Z drugiej strony ludzie siedzacy non stop w czolgach i innych rzezniczych pojazdach sila rzeczy maja duze kill/death ratio.

Prosze nie oceniac ludzi po tym ilu to oni nie nazabijali. Wlasciwie cale te statsy sa marnym sposobem oceny bo duzo tu zalezy od przeciwnika na jakim sa nabite.

Inaczej sprawa wyglada z jego zachowaniem na serwerze z tego co czytam. Tu nie sposob sie nie zgodzic z ocena kolektywu.
Chamskim graczom mowimy NIE !!

Pozdrawiam.

Herman ładnie podkreśliłes TeamPlay , takie zgrania na całe szczęście są częściej spotykane nice .

_________________


"Miej miłosierdzie dla cudzych oczu"

http://so.pwn.pl/

Wracając do kultury - dzisiaj miałem (nie)przyjemność grać z Angielską lamką, która wbiegała pod swoje czołgi, lub się pod nimi kładła.
O dziwo trudno vyvotować takiego klienta
Cały team miał team score na minus. Niektórzy nawet -40

/edit: Tak - server ranked. Na kolejnej mapie wziął medyka, zabijał i uleczał. Skończył z wynikiem na ponad -60. Notabene dziwny server - miał wyłączone pytanie czy punish za tk, i od razu karał.
Server Black Watch UK | 40 Man ranked

_________________

ranked server?

_________________
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 pkt 1 a także z Art. 25. pkt 2 Konstutucji RP

ja takze nie rozumiem podejscia typu:
"ma male kill ratio... to jest dupa cienka"....

ludzie ... nie uwazam sie za zlamanego cieniasa.... gram calkiem calkiem.... ale kieruje zwykle calym teamem.. i nie mam czasu spojzec czasami na celownik i zwykle to ja gine.... punkty mam zwykle za przejecia flag... za asysty przy zabijaniu i za asysty przy przejmowaniu i neutralizacji flag... nie zalezy mi na fragach ( OD RAZU MOWIE ZE NIE JESTEM CAMPERSKIM STATSIARZEM ) jestem z wyszkolenia granadierem i medykiem... ( medykiem latam jak szalony po mapie prubojac utrzymac swoj caly team przy zyciu a takze reszte druzyny z sojuszniczej strony ) a granadierem rzadko sie zdarza zebym to JA osobiscie zabil czolg czy APC... czy smiglowiec itp... zwykle jest to asysta....
i niechaj nikt mi nie warzy sie powiedziec ze jestem cieki jak dupsko wielblada dlatego ze mam 500 zabic na 5000 smierci... bo dostanie w kly
( bo jesli z takim podejsciem gracie.. to proponuje przerzucic sie na Counter Strike'a.... tam patrza na wyniki kto jak najwiecej wytlukl bo to sa gowniarze po 12 - 15 lat a za takich graczy BF2 nie uwazam... )