slusznie. to pierwszy krok do stworzenia naprawde dobrych klanów. wokół chaos, a team robi swoje popjeram!

_________________
open'er 2007! [top dawgz] 4 life

@zlomik - a myslales moze o zalozeniu klanu Dream Team (albo Brothers In Arms, bo chyba taka nazwa też Ci się podobala) - i nie chodzi mi tutaj o standardowy klan - czyli treny, spary, mecze i obowiązki - ale bardziej taki klan grający czysto 4fun - ffa, ale na zasadzie teamplay - moglibyście się zarejestrować w CB - bez konieczności wstępowania do jakiejś ligi - rezerwując sobie przy okazji nazwę i w ten sposób dzialać i pokazywac innym ludziom, że można się dobrze bawić i zespolowo grać także na ffa...
moglibyście zrobić sobie stronkę, na której wlaśnie propagowalibyście taki styl gry... zastanów się czy to nie jest dobry pomysl i czy nie warto spróbować..

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

ciocia dobra rada

_________________

Jak kobita ruszy głową to się złoto z nieba sypie świetny pomysł podpisuję się pod nim wszystkimi kończynami

_________________
Dlaczego?

Za długo nie gram w BF2, za dobrze może i mi nie idzie, ale staram się, powoli się wdrażam. Wcześniej możecie mnie znać z serii DeltaForce. Tam naprawdę mieliśmy dreamteam’y.
Do życzeń i ja się przyłączam, wyróżniłem te osoby, z którymi miałem przyjemność grać. Parę razy zdarzyło mi się by w waszym (naszym) teamie. Mam nadzieje, że będzie nas coraz więcej ponieważ znam ludzi którzy nie zostali wymienieni a gram za krotko żeby ich nicki spamiętać, obiecuje zanotować następnym razem jak będę Online i uzupełnić listę.

Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie nam przybywa coraz więcej ludzi, którzy wiedzą po co jest drużyna i jak w niej gra.
Do zobaczenia na polu walki.

_________________
by tapster 1997-2006

az chyba normalnie bede musial zagrac na asterze skoro tyle o was slysze(co prawda od was samych, no ale) Tylko jedno mnie zastanawia. Na wypowiedz o czekaniu na reszte i chodzeni uw kupce mam przed oczyma 6 ludzi lecacych w powietrze razem, jak druzyna od 1 strzalu czolgu czy 1 granatu Ale moze to jakies zboczenie ;]

Nie o to chodzi Lailonn, tak jak napisałem „dowódco mądrze prowadź swoją drużynę” i czekanie to na swoich towarzyszy broni z Teamu nie ma polegać na zebraniu się w ciasną gromadkę, najlepiej na granatnika , a ma pozwolić na lepsze dowodzenie drużyną, jak również gra BF2 nie jest grą z rodzaju władca pierścieni gdzie naprzeciw siebie stoją i czekają na sygnał do walki kilkutysięczne armie, zbite w sztywny szyk. Twoja uwaga jest bardzo cenna dla nowych członków drużyn Dream Team aby szli w szyku na tyle rozproszonym aby nigdy nie doszło do takich sytuacji

p.s.
ja osobiście na asterze grałem może 2,3 jest ok, chociaż czasem mam duże lagi ?? - więc mój komentarz był bardziej ogólny odnoszący się do wszytskich drużyn grających TeamWork

droga vicki ... ekhm.. ekhm...
tez kiedys myslalem nad klanem .... ale to naprawde nie ma sensu.... a juz wyjasniam dlaczego.... Dlatego ze coraz wiecej przybywa ludzi ktorzy pragna pograc wlasnie w DT jako zespolowy squad... a nie moge tworzyc klanu bo klan juz na dzien dzisiejszy by mial z dwadziescia pare osob.. a nie chce tez tworzyc bo zamknalbym wrota innym przyszlym czlonkom przez co serce mnie boli...

Co do chodzenia w ciasnych grupkach ... to jedynie na raz to moze nas artyleria rozwalic... a jak widzimy czolg... to pada haslo "CZOLG"... albo "APC" !!! i w ciagu sekundy grupki nie ma bo sie rozmyla gdzies za ploty ... pochylnie.. budynki.. itp... po prostu kazdy juz reaguje na pewne komendy odpowiednio.. :>.. ale powiem wam jedno... czolgista laik.. nawet jakby stanal czolgiem na przeciw DT ktore nie ma nawet samochodu.. wszyscy na piechote.. to legnie w pare sekund ( to sie nazywa uzupelnianie sie wzajemne )

A wracajac do klanu... to nie wiem.. jakos nie chce mi sie do CB zapisywac.. bo to juz smierdzi liga i meczami ... ale przysiegam.. ze jak na Lan Party stawi sie przynajmniej z 10 osob z DT to zagramy i powalczymy o nagrode ( choc nie daje wiekszych szans bo nawet nie wiemy jak takie mecze klanowe wygladaja ) i tu dajemy miejsce oczywiscie Enclavie... Wildzie.... Gromowi.... i reszcie slaw polskiej sceny

A co jeszcze do Dream Team.. nie mam najmniejszego zamiaru rezerwowac jakos tej nazwy przy rejestracji... po prostu pragne.. by idea Dream Team bylo to, ze jak ktos przylacza sie do dowolnego squadu o nazwie Dream Team to zeby byl na 10000% przekonany ze bedzie se dobrze bawil w grze zespolowej.. ...

Dzisiaj to odczulismy złomik na wlasnej skórze, prawda
A co do klanu to tez sie zgodze, ze nie ma to zbytnio wiekszego sensu, bo z dnia na dzien coraz wiecej ludzi chce grac druzynowo i tym samym pod koniec roku klan liczyłby 200osob

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

No, no Zlomik piękna idea Dream Team na cały świat !!! to jak z filmu Fight Club, za niedługo np. wejdziesz na server Chiny, Australia czy USA a tam Dream Team (oczywiście jeśli byłby mały ping) to jak zasady z Fight Club:

Pierwsza zasada Dram Team -
nigdy poza Dream Team nie mówi się o Dream Team.
Druga zasada Dream Team -
nigdy poza Dream Team nie mówi się o Dream Team!
Trzecia zasada Dream Team.
Zawsze, respawnujesz się obok dowódcy
Czwarta zasada.
Strzela się zawsze tylko w przeciwną drużynę.
Piąta zasada.
Jedna walka w danym momencie, panowie.
Szósta zasada.
Nie kara się członków drużyna za Team Killer.
Siódma zasada.
Walka toczy się do końca.
Zasada ósma i ostatnia.
Jeżeli to twoja pierwsza noc w Dream Team - musisz walczyć a nie kampic !!! .

Zlomik to tylko taka mała dygresja, więc się nie denerwuj. Dobrze wiem, że Dream Team ma na celu dobrą zabawę i grę zespołową. Zresztą sam jestem propagatorem Twojej akcji
Pozdrawiam,

hehe, a wyobrażacie sobie zlot takiego 200-osobowego klanu? Po prostu miodzio takiej imprezy do końca życia byscie nie zapomnieli

co do klanu - to byl tylko taki pomysl - co z nim zrobicie, to juz od Was samych zależy.. coś podobnego mialam gdy gralamw CSSa - mieliśmy klan - a konkretniej organizację - która grala czysto 4fun - i taka też byla nazwa tej organizacji - lączyl nas wspólny tag, przyjaźń i chęć wspólnej gry - nie graliśmy żadnych meczy ani sparów, spotykaliśmy się jedynie od czasu do czasu na ffa i graliśmy razem pod wspólnym tagiem w jednym teamie - mieliśmy też wlasne forum na którym sobie rozmawialiśmy i część czlonków miala admina na pewnym serverze na którym często wspólnie graliśmy - a ponieważ organizacja liczyla na prawdę wielu czlonków, to niezależnie od pory na serverkach zawsze można bylo spotkać kogoś z tagiem 4fun
Musze przyznać że milo wspominam wspólną grę z nimi, stąd taka propozycja abyście zrobili podobnie...
no ale tak jak już wcześniej wspominalam - zrobicie jak będziecie uważali...

Życze powodzenia i mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane zagrać sobie w Waszym gronie

pozdrawiam

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

Wspólny spacer czołgiem, "chodzenie w ciasnych grupkach" i te niebieskie zachody słońca na Clean Sweep. Och nie mogę się doczekać Pomógł bym Ci nieść PKM-a
Dream Team to zupełnie nowa jakość doznań

_________________

Jakiś ty romantyczny Groszek

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

Nieraz jest tak, że gra tylko jedna drużyna i nie ma szans na wygranie rundy.
P.S. Dziś grałem z Mordoklejem i muszę mu podziękować za cenne wsparcia z góry na Gulf of Oman Na początku był fajny teamplay, ale później wszyscy się rozbiegli po mapie

_________________
There will always be a battlefield...

hmmm chyba 'wroce' (jezeli mozna to tak powiedziec po ponad polmiesiecznym odpoczynku) do BF i zagram po raz pierwszy na polskim serwerze zeby zobaczyc jak to wyglada. chociaz boje sie ze ten team bedzie caly czas zajety, nie bede mial okazji w nim zagrac i bede skazany na rozpraszanie (co jest chlebem powszednim na zagranicznych serwerach- jeszcze nigdy nie gralem w takim teamie, w ktorym by byla chociaz namiastka tego co opowiadacie)...

_________________