Mojego nic nie pobije. Poniewaz nie odpalala mi sie gra lokalnie, bo wychodzilo mi do Windozy postanowilem zformatowac i zrobic instalke od nowa. Tak tez uczynilem, a ze zachcialo mi sie aktualizacji Windy przez neta , to sobie poszukalem generatowa kluczy. Moj fajny generator gdzies przepadl (przez przypadek skasowalem), wiec znalazlem inny w Kazaaa. Odpalilem go i robil taki myk , napierw sprawdzal w ilu probach wygeneruje wlasciwy klucz. I z tej diagnozy wyszlo ze przy moim kompie musze odpalic 60 prob i znajdzie jeden. Wic dalem od razu 100 prob, i tak sobie lecial. Ze szuka jednego klucza, drugiego itd. Po 70 probach znalazl 3 klucze wiec przerwalem. W tym momencie Windows zasygnalizowal blad ochrony i skasowany jakis tam plik. Po restarcie nie udalo sie juz wystartowac. Wiec znowu instalka od nowa. Zawsze instalowalem na C. Partycje D i E mialem z plikami , saveami i instalacjami. Zainstalowalem winde jeszcze raz odpalam Commandera, a na dysku D i E mam tylko nazwy katalogow
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
. Ten niby generatorek okazal sie programikiem kasujacym zawartosc dyskow
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
. W Easy Recover odzyskalem 5% plikow , reszta byla zepsuta. Najsmieszniejsze ze udalo mi sie odzyskac moj stary generator. Stracilem save z Baldurs Gate (tak na oko 60 godzin grania) i archwum mojej strony internetowej. Jedyny plus po ponownej instlacji w koncu BF dziala jak nalezy.