Co to ta Wilda? Jezu ja w zyciu ich nie widzialem albo przynajmniej sobie nie przypominam. Na ktorym serwerze moge ich spotkac i w jakich godzinach mniej wiecej?

_________________
Drunk_Musketeer

to http://www.serverspy.net/site/search/?t ... archerArea powinno Ci pomóc

_________________

ale wy macie popieprzone w glowach z tym calym dream teamem, przez kilka dni bylo smieszne nabijanie sie z tych "manifestow teamplaya" ale teraz to juz jest zalosne. Cale szczescie ze nie gram na otwartych serwerach a juz tymbardziej polskich.

_________________
Kayne

zbawca.. no i po co ten komentarz ???? denerwuje cie ten topic to nie czytaj..
tym bardziej ze jak mowisz nie grasz na otwartych tym bardziej polskich serverach.. my mamy swoj swiat. a ty masz swoj .. tyle...

sam m/in. tobie to radzilem wiec skoro cos radze badz pewny, ze metoda znam z autopsji
?
A nie????

... tylko czasami smutek mnie ogarnia co sie dzieje na serverach... na pewno jestesmy pietnowani przez zazdrosnikow i kiepsko traktowani.. smutne to ale prawdziwe.. codziennie musimy sie uzerac o kazda maszyne .. kazdy czolg.. kazdy smiglowiec..

poza tym DT mozesz nazwac tzw. "silami specjalnymi" ktore wykonuja zadania wrecz karkolomne i raczej nie do wykonania dla nie zgranych squadow.. TYLE

no i jeszcze byly teksty, ze od dzis bedzie to squad zamkniety dla wybrancow...


kazdy ma i zadna nie jest zla. tego ani razu nie napisalem

nie mam jakos farta wbic sie na aster i musze grac z "lamuchami" z zagranicy. A komentowac bez problemu moge na podstaiwe waszych wypowiedzi, pare z nich cytowalem wczesniej...

To znaczy, ze wy nie jestescie zespolem "spejalcnym" tylko lamkami, ktore zrobia cos i im sie uda gdy wszyscy inni w kolo graja dobrze. Ile tu postow jest wspominajacych gre na asterze i zawsze zamiast "nasza druzyna wygrala runde" to "DT wygralo" czytac to jeszcze umiem. Skoro jestescie tak super zgrani i tak super gracie z poswieceniem to powinniscie byc w stanie wykonac KAZDE zadanie. Od obrony flagi po atak. 6 ludzi skutecznie moze to robic. CHYBA.ze wy do "skutecznego" dzialania musicie miec dobrego pilota samolotu, ktory zestrzeli wrogie maszyny + pilota heli, ktory zniszczy pojazdy i do tego najlepiej inny squad, ktory bedzie gral pozwalajac wam "po cichu stac na dachu wiezowca gdy wrog przejmuje baze" No tak to niestety wyglada. Poczytaj cytaty itd a zobaczysz, ze wam odwalilo i CZUJECIE sie lepszymi:(powtarzam sie)

Nasz team byl zwarty i gotowy do smiglowca.. medyk.. mechanicy.. i stalismy na helipadzie... bylismy na stanowisku.. a tu drugi team dobiega.. widzac ze jest juz komplet szesciu osob... nie rozumiem dlaczego pchali sie na sile..

sprawa wygladala nastepujaco.. fakt.. byla walka o BH.. fakt rzucalem miesem... jednak team ktory wsiadal do BH byl niekompletny bo zostal stracony juz po minucie od oderwania sie od ziemi... no litosci.. czy to nie marnotrawstwo maszyny ???

edit: sytuacja, w ktorej rzucasz miesem czy ktos z waszej ekipy statsi punkty np supporterem przeslza wam wyjatkowo sucho. Zamiast tak jak standardowo pojechac po was jak po lysej kobyle czytamy "na pewno mial powod" "ja im wierze" itd itp. Co swiadczy, ze grupka graczy (ta mlodsza stazowo a moze i wiekowo) uwaza was za lepszych i daje wam wieksze przywileje. Tak sie tworza wirtualne sekty (hum ;])

Ludzie ale macie problemy..... i po co tak gadać o pierdołach, każdy gra jak lubi. Przecież chodzi o zabawe a nie o obrzucanie się mięchem czy pretensjami. Grałem (jak się udało dojść) w DT i dobrze się grało, bo ludzie grali z głową a nie z karabinem i punktami zamiast mózgu.
Inne druzyny też dobrze graja, no chyba że znajdzie się jakis debil dowódca co pędzi przed siebie mając w d..... resztę drużyny (oj nie raz się zdarzyło).

_________________

Lailonn napisal:
"To znaczy, ze wy nie jestescie zespolem "spejalcnym" tylko lamkami, ktore zrobia cos i im sie uda gdy wszyscy inni w kolo graja dobrze. Ile tu postow jest wspominajacych gre na asterze i zawsze zamiast "nasza druzyna wygrala runde" to "DT wygralo" czytac to jeszcze umiem. Skoro jestescie tak super zgrani i tak super gracie z poswieceniem to powinniscie byc w stanie wykonac KAZDE zadanie. Od obrony flagi po atak. 6 ludzi skutecznie moze to robic. CHYBA.ze wy do "skutecznego" dzialania musicie miec dobrego pilota samolotu, ktory zestrzeli wrogie maszyny + pilota heli, ktory zniszczy pojazdy i do tego najlepiej inny squad, ktory bedzie gral pozwalajac wam "po cichu stac na dachu wiezowca gdy wrog przejmuje baze" Razz No tak to niestety wyglada. Poczytaj cytaty itd a zobaczysz, ze wam odwalilo i CZUJECIE sie lepszymi:(powtarzam sie) "

no wiec mowie ci.. zagraj choc raz w druzynie DT ( oczywiscie z tych nickow wymienionych i sprawdzonych ) a zobaczysz o co mi chodzi...
mozliwe ze wypowiedzi na forum troche sie rozmijaja z tym o co mi faktycznie chodzi.. bo nie potrafie ubrac w slowa atmosfery i dzialania DT.
Poza tym nie twierdze ze to dzieki DT team wygrywa runde.. jednak DT zwykle odwala polowe roboty ( a to jest przeciez tylko 6 osob ). Naprawde cieszy mnie fakt.. jak jest drugi DT albo jakikolwiek inny squad 6-cio osobowy ktory pracuje rownie ciezko jak my.
Co do wykonywania zadan.. robimy to co commander kaze.. zdajemy sie na jego laske.. bo on najlepiej widzi cale pole walki ( UAV, Spotting zaraz po skanie itp ). Staramy sie uzupelniac klasami i np. jak granadierowi braknie rakiet.. i akurat sprzatna mu supporta ze squadu a przed nami jest czolg.. to logiczne ze praktycznie wszyscy w nastepnych sekundach zgina... mowie wlasnie o takim uzaleznieniu itp...
Zadania wykonujemy na tyle na ile jestesmy w stanie.. wlasnie od bronienia flag.. az po atak na owe flagi... nie patrzymy na ilosc smierci bo krecka moznaby dostac... mamy gdzies staty.. nigdy nie uwazalem ze DT to Pro gracze tylko wlasnie zwykli przecietni zolnierze.. ktorzy w zgranej grupie tworza bardzo grozna bron.
W zyciu nie prosilem o wsparcie lotnicze bo po prostu nie trzeba .. ( mamy granadiera ( wysadza wszystko co jezdzi i lata ) .. komandosa ( takze niszczy wszystko co mechaniczne wraz z zabawkami commandera ) .. medyka itp... po co ja to opisuje...
I jeszcze raz powtarzam.. NIE CZUJEMY SIE LEPSI OD NIKOGO !!! do jasnej cholery.. ile razy mam to tlumaczyc... stanowimy czesc teamu ( zwykle 16 osobowego ) a nas jest szescioro..
Co do statszenia punktow przez supportow oraz mojego TK na mapie Shongua zwiazanej z BH mam nadzieje ze zostanie nam wybaczone i tyle.. wiecej sie to nie powtorzy .. a jesli jeszcze raz tak sam zareaguje.. to bedzie to dla mnie oznaczalo koniec BF'a 2 i polowa forumowiczow bedzie miala powod do dumy i radosci... ze ktos kto prubowal zaszczepic troche team worku odszedl z ich sceny..
Jak na razie widze ze zamiast grupa sie poszerzac to przybywa coraz wiecej ludzi ktorym nie pasi taka gra ( zupelnie nie wiem czemu ) i woli na forum trzasnac komentarz: "napisz do kasi" ( kretynskie stwierdzenie ) albo zaczyna doszukiwac sie dziury w calym.. zamiast przylaczyc sie. albo chociaz dodac otuchy i pokazac ze nie jestesmy osamotnieni w tej utopijnej walce..[/i]

A czy ja do zjechałem???Nie złomiku, niezjechałem go to pardziej podchodzi pod pochwałę.Poprostu napisałem że dowódca może byc nalepszym graczem pod słońcem ale nic niezdziała w teamie jeżeli squad ma do dupy.Moim zdaniem zależy wszystko od ludzi w drużynie.

Granie w DT calkiem fajne jest. Kilka razy zagralem.. Ot taka odmiana od polowania na fraga. Ale pod warunkiem ze w DT sa w danym momencie gracze ktorzy maja ochote na teamwork. Kilka przypadkow DT bylo ze 2 snajperow wlazlo na dach w jednej czesci mapy (uslyszalem ze snajper powinien byc na dachu, no mysle ok.. robcie jak chcecie) a na innej czesci mapy grala reszta teamu, by ostatecznie kazdy w swoja droge poszedl czy pojechal. No taki DT tez mialem i szybko go opuscilem bo nie mialo to sensu. Ale jest kilku gosci z ktorymi w DT lubie pograc i razem potrafimy bardzo przysluzyc sie druzynie.

_________________
Drunk_Musketeer

sory za błędy za szybko pisałem

Już pewnie po raz dziesiąty słyszę tutaj o tej niesamowitej wyższości gry w DT i beznadziei samotnych wilków lub niezorganizowanych teamów. Gram najczęściej w 2-3 osobowych teamach do tego często bardzo samodzielnie ale zawsze staram się współpracować z innymi teamami czy graczami. Gra taka ma swoje plusy m.in. wymaga więcej pomyślunku, skilla i przebiegłości niż w gra w zorganizowanym teamie łażącym cały czas grupką. A efekty mogą byc dużo lepsze niż 6-osobowego DT.

Przykład zlomik z czasem gry 203h:
Wins & Losses 381 / 434
Captured CP 1,384
Capture Assist 1,089
Defended CP 293

Ja - czas gry 168h:
Wins & Losses 354 / 266
Captured CP 3,632
Capture Assist 1,587
Defended CP 469

A oboje gramy tą samą klasą - AT

P.S.
Nie miałem jakoś większych rozterek w podaniu statsów złomika podobnie jak i on też pewnie nie miał zakładając swego czasu temat "gówniarstwo (...)" a temat tyczył się pana skandal(PL)

_________________
punx not red

Juz sie tak skandal soba nie zachwycaj Robi sie zupelny LOL temat

_________________
Drunk_Musketeer

cut

_________________
punx not red

No tak na to wyłączność ma DT-grupa do zadań specjalnych i niemozliwych . Sorry zapomniałem.

edit:
eh dwojaczki wyszły

_________________
punx not red

nadal nie wbilem sie na aster ani zaden inny serw w ktorym gra dt. ale grajac wylacznie na zagranicznych serwach mam podobne upodobania co kolega powyzej (max 4 osoby w teamie) i ostatnio trafiaja mi sie coraz lepsi squadmate'si - sl z pomyslunkiem wycofuje sie gdy wykosza mu caly sklad, czeka na spawn swojego squadu, jednoczesnie informujac o wrogu. coraz bardziej podobaja mi sie europejskie serwy (szczegolnie francuskie i niemieckie) gdzie teamwork, juz widac po 'odsiewie' noobow, nareszcie sie rozwija.

_________________