eee tam niemcy, amerykanie... wszyscy sa mali przy Qbku_pl ktory potrafi ominac sto latwiejszych celow byle sie wbic w jakis wrogi smiglowiec i zginac .
btw-dzisiaj udalo mi sie tak wkurzyc (na spolke z RedStarem) przeciwnikow ze zebralem 12/20 glosow za wyrzuceniem mnie z serwera. takie cos to jak komplement - thx folks

Heh, raz wam niefortunnie to utrudniłem, wlatując w was moim BH (sorry). Pech chciał że był wypchany i zaliczyło mi tk z Cobry i z mojego BH w czego skutek kick z astera i -40 pts

_________________

Dzisiaj widziałem fajnego kamikaze... gościu myśliwcem leci i się "zkamikazował"... w swój śmigłowiec

_________________
Acer Aspire 7552G => Phenom II BE x4 X920 2.3GHz, Radeon HD 5850 1GB, 4GB DDR3

Sztywny---> a wiesz, że to nieuprzejme wyśmiewać się z upośledzonych ?

_________________

Och smutno z kogos trzeba nie ?
A po 2 to nie uposledzenie tylko chwilowe zachwianie rownowagi

Nie ma to jak obklejony c4 gokard, ale jak ja zdobywalem odznake basic explosive to wszystkim co jezdzi robilem kamikadze. Nwet APCekim obklejonym. Widok TPP 5xC4 i jazda na czolgi, 1 strzal przezyje to styka zeby blisko podjechac. Tak myslalem zeby obkleic samolot i jakos to wykozystac ale nie ma planu jeszcze

_________________

Ja sie raz obkleilem wlasnym Claymorem.. Bylem na kominie i chcialem go zrzucic ponizej przez barierke.. ale zrobilem to tak niefortunnie ze spadlem. Spadajac widzialem zalozonego claymora przed soba (jakby przyklejony do brzucha).. gdy otworzylem spadochron nastapil wybuch

A jednak da sie przykleic rzeczy do siebie

_________________
Drunk_Musketeer

Moze magnes miales ??

heheh to jest tak jak z falga, raz da sie przykleic do masztu c4 a raz przelatuje na wylot. Zalezy jak sie ustawisz

_________________

Eh.Ja mysle ze kamikaze to troche nie oplacalna technika zabijania,bo jak sie trafi znajomych (pozdro zlomik to ma sie u nich przechlapane.
I jedna rzecz,zlomik.Jak na gulfie wczoraj cie roąbnalem,to byl przypadek bo nie zdazylem wyminac was.Wiem ze to *********,ale chodzi o symbolike

_________________

@mordoklej - Moze nie przykleiles go do siebie a tylko spadales z ta sama pradkoscia co on i podobna trajektoria. Otworzyles spadochron on cie wyminal i bum.

Ps.
Raz widzialem czlowieka chodzacego z przyklejonym do siebie workiem snajpera wiec nigdy nic nie wiadomo. :]

Tez tak myslalem.. Ale doprawdy nie wiem ktora teoria jest prawdziwa

_________________
Drunk_Musketeer

To mój pierwszy post na tym forum więc jestem troche podniecony...

Yyhhyyhh.Odnośnie kamikadze to raczej staram sie unikac czolowych kontaktów z pojazdem lecącym przede mną, ale gdzy widze takiego wypchanego do końca BH to trudno mi się powstrzymać przed rąbnięciem w niego z włączonym dopalaczem.

A ty Crist wez tu nie gadaj, że niechcący wleciałes bo jak tylko jestem z tobą w TEAMIE to odrazu wydajesz okrzyk kamikadze na widok heli i nie ważne czy siedzi w nim zlomik czy nie.

P.S a tak w ogóle to myśle ze kamikadze to to co Crist lubi najbardziej

"ja to lubie polatać samolotem i piznąc w wrogi czołg"

Ci co maja wiedziec to wiedza ))))))))))

Pozdro dla ów Pana ) hehe (stare dobre czasy)

Właśnie o to chodzi, żeby była równowaga. Żaden typ żołnierza czy pojazdu nie ma zdecydowanej przewagi, na wszystko jest jakiś sposób. Według mnie to największa zaleta tej gry. Wyobraźcie sobie 30 snajperów na mapie, albo sanitariuszy, a jeszcze lepiej kolejkę dziesięciu głodnych latania typów do heli.