Doczytuje jesli masz ramu za mało, wtedy doczytuje tylko przy wejsciu na serw i zmianie mapy. Nie musisz sie respawnowac tylko poczekac ten czas. Ja robie tak ze probuje wlaczyc statsy i to drugie co pokazuje druzyny Jak sie oba uruchomią to respawn

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Mnie w Battlefield 2 wkurza duża podatnoś kont na zniszczenia. A potem trzeba zaczyna wszystko od nowa To mnie najbardziej wkurza w tej grze.

to konta sie zuzywaja?

Dzięli Praetorius za poparcie :wink: .Ja do nikogo nie strzelałem chyba że raz do ciebie Groszek czy Robal już nie pamiętam z pistolecika a ty od razu do mnie z DAO-12.A co do tego heli to raz była taka sytuacja że chciałem latać z Sadziorem a ty byłeś u mnie jako gunner wię prosiłem cię abyś wysiadł, no cóż nie chaiłeś wysiąźć to przechyliłem się do tyłu i wyskoczyłem a ty się rozbiłeś a troszkę wcześniej jeszcze robiłeś jakieś śmieszne akrobacje helim do góry nogami po górze :D

_________________
Szanuj zieleń

Ostatnio miałem podobnie jak wsiadłem do heli razem z MohhamedZaherSzah`em. Zaczął latać w kółko jak szalony, kręcić jakieś akrobacje. Zapytałem go co on robi w tym heli a tu słyszę "Wysiadac", "Wysiadać". Chciał latać sam i nabijać fragi

_________________
There will always be a battlefield...

Nie dziwie sie Groszkowi ze ci przywalil z DAO jak ktos do niego wali. Rzadko sie zdarza zeby moj do mnie strzelal wiec byloby odruchem odstrzelenie łba gdyby ktos do mnie strzelil. Jakos nie widzialem zebyc pisal wysiadac. Owszem spdziewalem sie ze nie chcesz ze mna latac bo dlugo nie stratowales, ale ja jakos nigdy nie robie takich rzeczy gdy chce latac z Groszkiem

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

Taka prawda Latam sam bo nie mam ochoty denerwowac sie na gunnera który nie potrafi strzelac, a sam sobie o wiele lepiej poradze...

Wszysko spoko Piotr3k wyjaśnił - ty poprostu jesteś Qbek czikita z rozdwojoną jaźnią i wczoraj chciałeś latać z Sadziorem a jutro będziesz chciał przelecieć Sadziora taka mała rożnica a Pretorious za poparcie dostanie od ciebie jutro kulke bo będziesz miał taki kaprys i poparcie zamieni sie w zaparcie a przecież to wszysko jest 4fun i nikt się na nikogo nie gniewa.
P.S Strzeliłem z DAO w samoobronie zanim zobaczyłem, że jesteś w mojej drużynie.

_________________

Karkand jest moją ulubioną mapą....choć nie brakuje kilku zastrzeżeń...Najbardziej mnie wkurza,ze w wirze walki,w ciasnych korytarzach bardzo czesto gine od moich ludzi,bo trudno w 10 klonach odróżnić swoich...Nie pisać,ze co proponuje,zeby to "złagodzić",bo naprawde nie wiem,jak temu zaradzic (i chyba nie ma sposobu) ale na tej mapie mocno mnie to wkurza...

_________________

Nie martw się GroszkO nie mam rzadnej rozdwojonej jaźni ja poprostu chiałem polatać z qmplem i tylke a wnerwia mnie to jak mam jakiegoś gunnera z którym nie można się porozumieć a jak nakierowuje mu się na wprost żeby walił z działka i zaznaczam ża tam jest czołg albo coś to on jak słup gapi się w przestworza ehh...............

_________________
Szanuj zieleń

tjaaa....w taki sposob mozna odkryc super gunnerow...Prawda Groszek

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

Nie martwie sie Qupko Gdybym się każdym niedorozwinętym dzieckiem przjmował dawno bym osiwiał a tak tylko pare siwych włosków Skoro jako pilot pokazujesz cele strzelcowi to pewnie dałbyś rade zaprosic mnie do swojego timu i wtedy powiedzec o co chodzi albo uzyć magicznego słowa "prosze", które na mnie akurat bardzo często działa bo mimo szorstkiej powierzchowności jestem wrażliwym chłopcem. W zasadzie się nie gniewam i Robal prawdopodobnie też ale na przyszłość pomyśl zanim zrobisz.

_________________

Co chwila pojawia się gdzieś temat spawn shield’u. I co chwila argumentem przeciwko jest to, że gracz chroniony przez tarczę będzie mógł bezkarnie nabijać fragi. Otóż coś takiego jak tarcza istnieje w CoD, ale gracz objęty ochroną nie może nikogo zabić bo zwyczajnie nie ma broni w rękach. Pojawia się ona dopiero po minięciu okresu ochronnego. Taka tarcza była by IMO b. dobrym pomysłem. Bo sytuacje, kiedy się ginie pół sekundy po spawnie są naprawdę częste. I jest to wyjątkowo wnerwiające.

_________________

To wyobraz sobie sytuacje:

Druzyna A wygrywa. Zepchnela druzyne B do ostatniej flagi i systematycznie wybija spawnuajcych sie zolnierzy, niestety nie jest w stanie przejac flagi. Zamierza wiec wygrac drainem+killami. Jest niestety tarcza, ktora powoduje, ze zawsze komus udaje sie wybiec z locka i albo po chwili jest za pierscieniem lockujacym wroga i na nim sie spawnuje team albo druzyna A biega za nimi zamiast dobijac. Ja tu widze syf i tyle...

Lepsze pytanie - czy tarcza działa na pojazdy w których jest koleś z tarczą? A jak nie to czy koleś z tarczą ginie od wybuchu pojazdu? Jeżeli nie ginie to gdzie się pojawia? We wraku? Czy człowiek z tarczą lub ich grupa może stanąć i zasłonić sprzęt przed strzałami przeciwnika? Wy myślicie że każdy pomysł to jest tak od razy super do realizacji. A tak nie jest bo pojawi się mnóstwo spraw powiązanych które ciężko będzie wyprostować.

_________________