tak sobie pomyslalem, ze mozna by zrobić kiedyś mały dżem seszyn dla polskich lotnikow - klanowych i niezrzeszonych. z uwagi na pore roku mozemy sie wybrac na morze koralowe albo na wyspe midway - byle cieplo i słonecznie

w zalozeniu mialby to byc mini-turniej "one on one" - wszyscy robia sobie piknik i relaks na plazy, podczas gdy kolejnych dwóch zawodników wsiada w samoloty i trzaska pojedynek - last man standing. potem nastepni i nastepni. start w tym samym momencie z dwoch roznych punktow mapy albo z tego samego miejsca ale trzeba sie na odpowiedni dystans oddalic przed rozpoczeciem dogfajta. moga to kontrolowac sedziowie z ziemi - zreszta zasady mozna dograc.

pytanie czy jestescie zainteresowani takim malym happeningiem ? wiadomo ze nie chodzi o wylonienie najlepszego pilota , tylko o zabawe

co wy na to? jak byscie widzieli ewentualnie zasady takiego clash`u ?

_________________
[TopDawgz] 4 life...

Dla mnie ok tylko kto by mnie tam podrzucil...te wyspy koralowe to slyszalem ze sa strasznie daleko
Ja sie pisze choc z samolotami mam tyle wspolnego co z Mercedesami...

Ja bym z chęcią pokibicował. Na udział mam za małego skilla... ;(

_________________

helikopterami ?

_________________
http://www.bravo-company.pl

Niezła odmiana od standardowej rzezi, nawet popatrzeć było by miło. Takie zawody mogłyby by być częściej i nie tylko w powietrzu np. wyścigi jeepami przez całe wake island, walka na noże, czy skoki w dal do póki nie wyjdzie nowy patch.

_________________
'A true warrior trains for battle, but prays for peace'

Spodobało się latanko, co ?

BTW: pomysł dobry, nawet chyba by wypalił, ale nie wiem co Xena myślał pisząc o skillu. Masz joya, praktykę-taktykę, szczęscie .. kosisz jak leci

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Wyścigi jeepów to good idea - ponieważ latać nie umiem to na to bym się pisał (a walki na noże to w BFie akurat strasznie nudna dyscyplina...coś wiem o tym)

http://forum.battlefield1942.pl/viewtop ... 1002#21002
Prosze czytać forum. Aha forum BSCJ jest pod adresem
http://members.lycos.co.uk/bscj/index.php
osoby które wcześniej sie ze mną skontaktują będą miałby dostęp do forum.

_________________

Miałem plan i trochę szczęścia, ale jak przyszło z Coralgolem, albo Firkiem walczyć to było za mało. Brakuje praktyki (praktyka=skil). Dostawałem niesamowite baty - praktycznie jedyne moje kilsy były za kamikaze w spotkaniach czołowych. Wniosek - nie miałbym szans w takim pojedynku. A i jeszcze jedno - ja preferuję latanie na Ghazali - tam mam gdzie wiać jak ktoś lepszy się pojawi - na Coral Sea tak się nie da.

_________________

Się przejmujesz. Vegeta Cię podszkoli i będziesz taaaaki "fruwak"

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Vegeta tesz bęcki razem ze mną dostawał - tak na prawdę kiedyś obaj razem nie mogliśmy dać rady Firkowi (2 na 1)...

_________________

Hmn ... pogadam z Titkiem, ale to będzie Ciebie duuuużo kosztować

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Z nim to moge sam pogadać. Ale po co? Na razie wole na BOBRze boty pomeczyć.

_________________

Ja bym sie pisal, ale napewno na innyc planszach, bo te wala amartoszczyzna, juz lepiej BoB, co nie
....

_________________
? gdzie się podziały tamte Wake`i, gdzie tamten świat ?

Wracając do tematu ...bo niektórzy to by pogadali sobie o wszystkim tylko nie o temacie topiku.......

Massca niedawno był rzucony podobny pomysł z samolotami...generalnie padło bo serva nie było..........zasada chyba jedna " There will be only one"

_________________
A kto umarł, ten nie żyje.