to ostatnie, trzeba jakiegos flejma zrobic bo to forum nudne sie robi

_________________
Kayne

ta tylko, ze flame mielismy na bfcentral zrobic a nie tu.. wiec za prawde powiadam wam.. to jest tylko demo... ful wypas pelna nie ocenzurowana wersja wktorce na forum konkurencji


BTW: 69% forumowiczow jest na TAK, aby polskie zespoly graly ze soba - bez lub z zasadami.. ale, aby graly miedzy soba...

Te 69 % to wiekszość ludzi którzy trolują na forum i nie wiedzą nawet o co chodzi .....

to wy zrobiliscie ta ankiete, a ze wyniki nie odpowiadaja to znow zaczyna sie tlumaczenie

_________________
Kayne

no to na co czekamy

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

dużo krzyków i żadnych działań
Ciekawe kiedy pierwszy polski CB meczyk się kroi...

Powiem tyle - my chcemy głównie zagrać z 3C - rewanż za OC
I naturalnie z CQF (czekam aż dojdą na pierwszą stronę) - bo nie lubię słuchać jak mnie wyzywają jakieś typy na czacie w grze - też ich wyzwę, ale na meczyk dla odmiany.

Żadnych walk z rodakami na siłę, jak ktoś nie będzie chciał to nie, jak ktoś chce to proszę wyzywać nas w CB.

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

czekamy az druga "strona" sie przegrupuje , bo poki co nie ma z kim sie klocic, a wczoraj zapowiadalos sie tak obiecujaco.

_________________
Kayne

To może niech UKF wyzwie Wilde w CB ??

Bomber... daj im spokój...

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

zmierzamy chyba do sedna sprawy

_________________
my eyes, my evidence

Lol Uza - zaimponowałeś mi tym, że widzisz jakieś sedno tam, gdzie ja widzę przede wszystkim jodłowanie trolli. A propo jednej z ważnych uwag: - tak głosowanie wszyscy widzimy powyżej, jednakże brać pod uwagę nalezy chyba tylko podsumowanie które utworzył Herman z 3C i mcmt. Chyba że o polskiej scenie maja decydować osobnicy, którzy dołączyli przedwczoraj z 1 postem

_________________
Battlestations Midway - moja nowa pasja

Podpis nieczytelny...

W tym momencie ja jako "UKF" chciałbym dodać od siebie kilka słów. W odpowiedzi na różne tematy poruszane w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Pomijając wszelkiego rodzaju podteksty, złośliwości i inne wymyślne docinki pochodzące od wszystkich stron zainteresowanych tym topic'iem i jeszcze kilkoma innymi, należy pamiętać o kilku sprawach. Istnieje w Polsce kilka zespołów których celem nie jest wyłącznie dobra zabawa. Nie chodzi tu o ich poziom sportowy ( bo ten może być różny), lecz o podejście do egamingu jako podmiotu. Starają się one stworzyć odpowiednie zaplecze ku dalszemu rozwojowi jednocześnie zapewniając sobie "bazę" ludzką. W tym momencie przestaje się patrzeć na klan jak na grupę dobrych znajomych, a jak na drużynę której jedynym zadaniem nie jest wygrywanie, lecz wyrobienie sobie odpowiedniej marki i utrzymywanie pewnego poziomu gry. Oczywiście aby wszystko to miało sens od czasu do czasu potrzeba jakiegoś sukcesu, napędzającego wszystko dalej do przodu. ( Niektórych to może śmieszyć, jednak w Polsce nadszedł już ten czas gdy można rozpocząć budowanie zalążków prawdziwego egamingu, będącego w istocie wielkim show którego celem jest w jedynie generowanie dochodu. Wszystkim sceptykom polecam wrócić do tego tematu za 2 czy 3 lata ). Komuś może się to nie podobać, ale nie miejcie za złe innym ludziom ze właśnie tak to widzą.

Ktoś może zadać sobie pytanie jak ten wstęp ma się do całej dyskusji. Niestety nie jest to rzecz prosta do wytłumaczenia. Jednak spróbuje. Zakładając sobie pewne cele oraz plan rozwoju, zarówno pod względem organizacyjnym jak i sportowym, nie można w którymś momencie narzucać sobie sztucznych ograniczeń. I tutaj przykład naszej nieszczęsnej drabinki CB, rozgrywek będących co najwyżej na drugim planie europejskiego esportu. Chcąc doprowadzić do końca okres treningowy chcemy wyzywać w drabince te klany które w danej chwili stanowią dla nas najlepszy wybór. Nie te które są od nas o klasą lepsze, ale też nie te z którymi grając nic się od nich nie nauczymy. W związku z tym nasz wybór się zawęża i nie będziemy go jeszcze bardziej sztucznie ograniczać. Nie interesuje mnie jakiej narodowości, płci czy wyznania jest mój przeciwnik, ważna aby dany mecz pasował do profilu całych przygotowań. Oczywiście wszystko zgodnie z zasadami danej ligi i tak w CB jest naprawdę mnóstwo sposobów by nie grać z danym klanem jeśli tylko się nie ma na to ochoty. Jak ktoś nie chce to i tak z nami nie zagra.
Skoro to tylko przygotowania to czemu nie możemy grać sparingów? Oczywiście że gramy, czasem kilka meczy dziennie z najróżniejszymi drużynami z całej Europy. Jednak to nie jest to. Tylko mecze o tzw. punkciki (choćby i w najmniej ważnej lidze) mogą powodować odpowiednią presje przy której muszą nauczyć się grać zawodnicy.

Padło pytanie czemu nie zagramy z Wildą. Są na to dwa powody. Pierwszy jest taki sam dla którego na razie nie zamierzamy grać z Utopianerem. Jako drużyna nie prezentujemy jeszcze takiego poziomu sportowego aby rywalizować z tymi drużynami na zadowalającym nas poziomie. Jest także drugi powód. Takie drużyny jak francuski Team aGressiv, rosyjski Legion, holenderskie Puppies czy właśnie Wilde traktujemy jak partnerów przy współpracy w dalszym rozwoju. Dlatego takie mecze są nie na miejscu. Jednak nie powiedziane ze nigdy w żadnej lidze do nich nie dojdzie. Najpierw jednak chcielibyśmy spełnić pierwszy podany warunek.

Kolejny zarzut w naszym kierunku padł w momencie gdy wypowiedziałem się że nie zagramy w Polskiej Lidze. Osobiście nie mam nic przeciwko takim rozgrywkom. Jednak dla nas stałyby się one uciążliwe. Ktoś spyta dlaczego, przecież to tylko jeden mecz na dwa tygodnie. Jednak my stawiamy sobie pewne priorytety: CAL, WT, Lan czy OC. Same rozgrywki CAL i WT (prawdopodobnie niedziele i środy) będą bardzo absorbujące biorąc pod uwagę nasz system przygotowań. Początek przygotowań na dwa tygodnie przed meczem, do każdego meczy trzeba zagrać co najmniej pięć czy sześć sparingów, każdy oficjalny mecz w międzyczasie przygotowaniem do kolejnych rozgrywek itd. Taki mecz co dwa tygodnie jak nic tu nie pasuje i mógłby wszystko rozbić, nie byłoby do niego odpowiedniej motywacji w porównaniu z meczami z innych lig, a ja nigdy nie chce grać na pół gwizdka bo uważam to za stratę czasu.

Po przeczytaniu tego ktoś może uznać mnie za arogancką osobę mającą wielce wygórowane zdanie o sobie i swoim team'ie. Nic bardziej mylnego. UKF jako zespół jest przeciętny i wiemy jak wiele nam jeszcze brakuje. Jednak mamy wielkie ambicje i wychodzimy z założenia że skoro i tak poświęcamy temu wszystkiemu czas to warto spróbować powalczyć o coś więcej w bardziej przemyślany sposób. Naprawdę chciałbym aby kiedyś przyniosło to efekty.

_________________

The eye sees only what mind is prepared to comprehend.

widze Kaspar że nasze lakoniczne rozmowy pobudzily Cię do myślenia i pracy. Życzę powodzenia, pędźcie na szczyt


Myślę, że tutaj Kaspar bardzo wiele wytłumaczył i przedstawił postawę swojego teamu jak i jeszcze kilku na scenie, które z lepszym lub gorszym skutkiem myślą podobnie i mają podobne cele.

GL

_________________
my eyes, my evidence

hmm widze że wiekszość gra dla przyjemności tylko że troche sie w dupach poprzewracało co niektórym ,ale spoko podobno po wyborach będzie tak że za pierwsze miejsce w CB bedzie dodatek do emerytury i bezpłatne przeswietlenia głowy graczy oraz znizka do okulisty

...
Typowo polskie. Tobie nie wychodzi to upir...l innych też.