O zajebisty błąd ort. który zrobiłeś kilka razy w Twoim poście.

_________________

Wiec dlatego najlepiej przed napisaniem posta wkleic to do Word'a

No coz.. ja przynajmniej moge pomoc druzynie gdy jest pod ostrzalem gunnera w jeepkach i czolgach .. Headzik i blogi spokoj.. Spec Opsy i AT maja mniej nerwowki

Gdy jezdze czolgiem to nie lubie miec gunnera bo ten zazwyczaj albo wyskoczy w najgorszym momencie i go przejade albo gdy wysiade naprawic czolg to mi nim odjedzie.
Ale raz trafil mi sie gosc co wsiadl na gunnera i bardzo mi pomagal.. Gdy bylem pod obstrzalem 2 APC wysiadl i caly czas mnie naprawial co zaowocowalo ubiciem tychze. Gdy wysiadlem zeby rzucic apteczki to nie przesiadal sie (gralem medykiem i czolg dorwany przypadkowo).. Zjezdzilem z nim tak cala mape nie ginac

_________________
Drunk_Musketeer

Pare dni temu grałem z grupą ludzi gdzie m.in był zygusiek-pl i robiliśmy ******* desanty na karkandzie... jedziemy vodnikiem lub jeepkiem a zygusiek : 3! 2! 1! wyskakiwać! i flaga w pare sekund nasza... Cos pięknego hehe...

(sorki, że nie wymienilem pozostałych graczy ale poprostu nie pamietam...fakt jest faktem, że team mieliśmy zajebisty )

_________________

Niom Zygusiek ładnie gra nie wiem czy byłem akurat wtedy ale grałem już z nim.

_________________
[/url]

kope lat moi drodzy:-)

Zauwazylem wiele sympatikos akcjos w czasie grania w BFa..
Bardzo mi sie podoba postawa kilku kolegow -m.in.medykow od ktorych sie wiele nauczyłem; lecza jak wiedzmuni sam tez zaczalem troche...na jakiejs mapie cwiczyłem i cwiczyleem...nie uzylem ani razu mojego SA-80...latalem od jednego "trupka" do drugiego...dobrze ze byli skomasowani na malej powierzchni
Ot ..takie cwiczenia..
I na szacun zasluguja kolesie ktorzy (Cobra) latając jako pilot wpadaja na pmysl aby od czasu do czasu -podczas akcji-wyladowac gdzies w bezpiecznym miejscu po to tylko aby sie przesiaśc i dac szanse temu "drugiemu" polatac a sami wala z "telewizji".

To jest wlasnie urok tej gry, urok ktory sprawia ze siadasz o 22.00 a konczysz o.....6.00 rano bo wszystko idzie tak ze czas zatrzymuje sie w miejscu....a rzeczywistość?
Pieeeeprzyc wtedy rzeczywistoć
No i......troche cwicze jako komandir...i upraszam o wyrozumiałość szanownych towarzyszy broni:-)

pozdrowił.

Miła sytuacja - znaczy taka gdzie ludzie z teamu wiedzą co to teamplay. Reszte możecie sobie dopisać

Ja mialem taka sytuacje, ze bylem sniperem, wszedlem na budynek a za mna medyk z apteczka. I ja nawallem do ludzi, oni do mnie (ciagle bylem leczony) CO za wspanialomyslnmosc ;]

Statsiarstwo a nie wspaniałomyślność

_________________
[/url]

Właśnie normalnie medyk powinien latać po mapce,a nie statsić z jednym gościem.Drużynie wiele nie pomagacie bo ty pewnie z 5 gości zdjąłeś ,a on leczył tylko CIEBIE

Mam niezłą średnią 12 i pół posta dziennie
Chciałbym mieć takie k/d ratio

Jak piszesz dwa posty pod sobą zamiast używać opcji "zmień" to co sie dziwisz...

_________________

JA mialem mila sytuacje jak leze se sniperem a tu erix leci podnosze sie chce uciec ( nie mam szans bo z bliska strzelal ale zawsze trza probowac )
i......... w ty momencie mnie rozlaczylo z servem

No statsiarstwo tez, ale zawsze gy oberwal to sie chowac nie musialem bo juz bylem uleczony

To się nazywa spam

Ja mam ok 7p/d

_________________
There will always be a battlefield...