to teraz proponuje zalozyc temat,
"... jak zrobic w ch... kolesia co strzelil do ciebie z AT

..."
prosze o wypowiadanie sie teraz na ten temat

co by monotonnie nie bylo
Tylko oczywiscie o gre chodzi nie o real life i spier.....anie przed Ahmedem z RPG na polach naftowych Iraku

.....
a co do RPG..
Kumpel mi opowiadal jak to jego znajomek wraz z oddzialem wracali z ostatniego patrolu czy jakos tak, koles byl pierwszy raz na takowej wycieczce, mowil ze prosta droga cisza spokoj, jechali 4 honkerami [ tarpan rulez ] w pierwszym siedzial dowodca [ nie wiem kto tak wymyslil ]. No wiec jada jada, az tu nagle jakis Abdul wyskoczyl zza krzaka i poslal RPG w 1 honkera, jak sie domyslacie honker podzieli sie na 2 nierowne czesci, a zaloga zjednoczyla sie z atmosfera, koles opowiadal ze ten znajomek nie zapomni tego do konca zycia, kiedy reszta zaczela orać przydrozne krzewy badz nierownosci terenu seriami z CKMow... / nie dziwie sie /
ogolnie nie wiem czy to prawda, i czy bylo tak jak to napisalem, jak ktos cos wie na ten temat, i jest bardziej pewny niech poprawi.tak mi opowiadal a wiadomo jak to czasem ludzie dodaja cos od siebie.
ogolnie przezycie 1 klasa, ja bym musial balast pewnie z gaci wywalac po drodze
czyli powiedzenie, raz jestes,raz cie nie ma

ma tutaj sens
/ Czas Surferow Rulez /
dla Kolca
Irak, czasy obecne, Polak z tekstu chyba to wynika i kontekstu prwadzonej rozmowy, mieli lada dzien do polski wracac.
Cos sie nie podoba w opowiesci, nie musisz czytac koleś oleś
Kitu nie wymyslam, bo niby po co zeby zdobyc kolegow

?!?!