Scena CS przeżywa chyba teraz najgorsze co może byc, tzw. fake klany, fake mecze itp. Odbywają sie mecze w CB których wogole nie było itp więcej dowiecie się w tym miejscu http://rekrutacja.of.pl/ (strona prowadzona przez kobietę, która próbuje z tym walczyć) . Moge tylko stwierdzic to maxymalnie zjechana scena na której banda dzieciaków zabija się o każde miejsce. Są oczywiście uczciwe klany ale sa przytłoczone przez ta bande gówniarzy. Mam nadzieje, że naszą malutką społecznośc nigdy coś takiego nie spotka. Moje 2 lata z CS pamiętam jeszcze jako spokojne, chociaz tez nie raz klan w którym grałem został zwyzywany przez przeciwnika itp. Czekam na wasze uwagi...

_________________

no bo niestety w csa gra masa niepowaznych dzieciakow (no zwykle tak to z dziecmi bywa) na szczescie w bfa poki co graja porzadni ludzie.

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

Na szczęście MaciejKa jeszcze nie widziałem na serwerze...w klanie też go pewnie nie zobaczę

Grałe w CS-a 2 lata i między innymi dlatego się stamtąd wycofalem. Co do zagrożenia BF-a - jest ono duzo mniejsze ponieważ:

#1. BF jest bardziej taktyczny a mniej skilowy - dobrze myślący gracz ma tu dużo większe szanse przeciwko skillowcowi niż z CS-ie.

#2. Trudniej jest zebrać klan do bf-a - potrzeba do tego ponad 10 osób. Do CS-a starczało z 5 (albo nawet mniej - sa rozgrywki 2 na 2 tesz).

#3. CS- jest w każdej kafei, BF nie - ogranicza to dostęp do nich przypadkowych ludzi.

#4. BF jest dużo droższy niz CS tak na prawdę da się grać w CS-a na piracie (keygenem), w BF-a nie.

#5. BF jest trudniejszy do opanowania ponieważ jest bardziej skomplikowany - w CS-ie połowa graczy potrafi tylko jedno - kupić MP5/M4/Kałasza i raszować (nauka grania zajmuje z 2-3 godziny). W BF-ie trzeba się więcej nauczyć (czołgi, bronie stacjonarne, podkradanie się). Grając "po CS-owemu" nie da się za bardzo byc skutecznym - wpada się na dwu graczy i koniec - przewaga siły ognia triumfuje nad skillem.

#6. BF wymaga znacznie mocniejszego kompa - niby drobiazg - ale oznacza to, że ponownie ograniczona jest liczba potencjalnych graczy - zwykle sa to ludzie starsi których stać na takiego kompa.

_________________

Może załozy wlasny klan. [NoBU] jako nazwę bym sugerował (Noobz of Battlefield Unlimited).

_________________

Taak, to ze scena bf'a nie jest za wielka to bardzo dobrze wszystkie klany sie znaja, zyja w przyjazni, prawie zero klotni, przyjacielska atmosfera klany prowadza kompetentni dojrzali ludzie. Nie ma szans u nas na powstanie jakiegos chamskiego klanu, od razu zostalby olany i osmieszony co do dzieciarni to sam mam 14 latek ale mam nadzieje ze nie zaliczam sie do co niektorych moich pobratymcow wiekowych na scenie CS'a jest za duze rozproszenie,moze brakuje jakiegoś centrum jak http://www.battlefield1942.pl z ktorego by wszyscy korzystali :/

Moim zdaniem na scenie CS-a za łatwe jest bycie anonimowym - nawet w przypadku klanu. U nas wszyscy sie znają i od razu byłoby wiadomo jeżeli ktoś zachowywałby się w jakiś bardzo widoczny sposób nie fair.

_________________

potwierdzam i bachory po 9-8 lat przyłażą do kafejki kaleczyć cs-a,jak ja nie moge na to patrzeć TO JEST ŻAŁOSNE




powiem krótko:on może być od ciebie leprzy w bf-a????????

a teraz... porozwazajmy sobie sklad polskiego dream teamu
oczywiscie "dream teamu" w krzywym zwierciadle

zaczynam
Lider off course Misieq Blacha
Minister spraw wewnetrznych: Maciejeq
.
.
.
dodawajcie swoich ulubiencow

Ministrem sprawiedliwosci i prokuratorem generalnym zostanie of course KAPITAN POLSKA jak ktos nie koajrzy to niech looka : http://forum.battlefield1942.pl/viewtopic.php?t=1684

Na vCL-a ( a może nawet cl-a ), zdecydowanie nadaje się *michal* . Przeczytajcie cały topik http://forum.battlefield1942.pl/viewtop ... sc&start=0

_________________
Senatus PopulusQue Romanus

Na moje to faktycznie kandydat na Clan Leadera

Pozdrawiam,
Jester (po urlopie )

_________________
http://www.balony.org

Minister Spraw Zagranicznych (i zgodności z historią): PIRO[poland] za z cykl tekstow "nie kupie RtR, bo nie ma Polaków na mapie Monte Cassino"
przepadl byl podobnie jak Misieq

_________________

Każdy z nas kiedyś "przepadnie" - oni jednak to zrobili zaskakująco szybko.

_________________

Posłami i wogóle całym sejmem mogliby być bezimienni bohaterowie którzy dalej szukają łodzi podwodnych