Otoż drodzy scenowicze moj problem przedstawia się następujaco: włożyłem do kompa nową kość pamięci(512). Postanowiłem sprawdzić co się zmieniło i uruchomiłem hl'a 2, zainstalowanego na partycji E. Pograłem chwilę, po czym zrestartowałem komputer. I co się okazało? Że partycja E wyparowała! nigdzie jej nie widać i teraz E mam jako cd-rom(wczesniej był to F). Gdy próbuje uruchomic jakis program z E wyswietla się następujący komunikat: "dysk lub polaczenie sieciowe do ktorego odnosi sie .... jest niedostepne. sprawdz czy dysk jest wlozony prawidlowo i czy zasob sieciowy jest dostepny i sproboj ponownie. Zaznaczam, że 30 zaginione 30 gigabajtów nie przeniosło się na inną partycję. Po prostu ich nie ma! Pomóżcie mi, było tam dużo bardzo ważnych plików! (właściwie to moje gry ).
PS: mam windows 98, wyglada na to ze wszystko jest dobrze podpiete do dysku. PS2: jestem zupełnym nowicjuszem, tak więc proszę o ne używanie specjalistycznych nazw, gdyż zupełnie nie będe wiedzieć o co chodzi...

_________________

mnie to wygląda na rozsypke partycji, jedynie formatowanie jej moze pomóc + odzyskiwanie systemu (zformatowąć ją musisz najlepiej jakiś programem typu partition magic)

_________________

jesteście ludzie ciemni czy coś!? od problemów technicznych jest specjalny topic!
http://forum.battlefield.pl/viewtopic.php?t=10120
moderatora proszę o zamknięcie!

_________________
zło i Ch*j!

Odpal partition magica moze on ma jakias opcje naprawiania partycji, bo danych raczej nie straciłeś.

Fat czy NTFS? Żaden Partition Magic - ten program może się poszczycić większą skutecznością w rozwalaniu dysku niż niejeden wirus. We właściwościach dysku można sprawdzić jego podział na partycje i miejsce nieprzydzielone. Mimo że dane zapewne pozostały na utraconej partycji, to w przypadku FATu i zamazania info o partycji, szanse są minimalne aby coś odzyskać. Przy NTFSie nie mam pojęcia, ale może da się coś zrobić.

_________________

z kazdym formatem ktory ci tu doradzaja zwiekszasz cene za jaka da sie to odtworzyc . jezeli nie mieszales za duzo z tym dyskiem, jest to operacja do zrobienia w granicach jednej godziny.
oczywiscie zartowalem.
zwlaszcza ze pewnie nie zaplacisz.
keep smiling

Jakimś cudem się nie zmieniła na ntfs? Też tak miałem jak z 98 zmieniałem pod dosem na ntfs. Wkur... się bo nie mogłem jej skonwertować bo było n niej za malo mb do tego. W PQ potem normalnie poszlo Jak już mówili zobacz w PQ gdzies tam powinien być jako wolne miejsce lub partycja.
@Hynol: PQ może ładnie namieszać jak się nie wie jak korzystać Dysk przy przekonwertowywaniu zmienia pliki w jakieś krzaczki i jesli akurat wysiądzie prąd to po partycji, chociaż w najnowszym konwertowanie to mniej niż minuta, dwie Stary PQ robił to w dosie

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny