Z czego jeden z prototypów był już w pełni sprawny w '43 roku, jednak ponoć były problemy z silnikiem.

_________________
Człowiek musi czasem zrobić coś głupiego, inaczej nie jest człowiekiem.

a zwal sie on E-100

_________________

ten wiekszy czolg nazywal sie szczor mial byc 4 razy wiekszy od mausa ale powstal tylko na papierach

I był jeszcze (w marzeniach) PZVII Lowe

_________________

ta ale lew mial byc mniejszy od szczora

Do Paner VII Loewe powstała nawet wieżyczka, którą z braku podwozia zamontowano gdzieś w Norwegii jako działo obrony wybrzeża To chyba daje pewne pojęcie o jej rozmiarach. Zaś co do E-100 - miał to być najcięższy z serii czołgów E zwanych Standardpanzer, czyli czołgów standardyzowanych, których części miały być kompatybilne do wszystkich modeli. O ile dobrze pamiętam miały powstać wersje E-5, E-10, E-25, E-50, E-75 i rzeczony E-100, które miały zastępować odpowiednio Panzer I, Panzer 38(t), Panzer III/IV, Panzer V/VI, Paner VI B (Koenigstiger) a E-100 miał być odpowiednikiem Mausa. Niestety, nie wyszło, a szkoda, bo możliwość używania części z każdego czołgu serii E do wszystkich jego krewniaków niewątpliwie pomogłaby rozwiązać niemieckie problemy zaopatrzeniowe. Jak większość niemieckich pomysłów - dobry, ale spóźniony. Prawdziwą nadzieją winien być dla szwabów Me-262, który zasadniczo był gotowy gdzieś koło 42 czy 43, ale Hitler się uparł, żeby stworzyć wersje szturmowe i bombowe.
Za to w czasie wojny wprowadzono nową jednostkę handlową - Jeden Goering, czyli ilość mięsa, jaką może przewieść jeden samolot

_________________

Później podczas procesu Goering wymieniał to jako jedną z głównych przyczyn przegrania wojny!

_________________

Jak widzisz nawet jemu zdarzało się czasem pomyśleć.

Zaś wracając do tematu - nadal nie ma update'a

_________________

Jest juz update.

ale strasznie ubogi niestety. 1 pojazdzik to troche malo. Zastanawia mnie dlaczego do tej pory nie pokazano jakiegos samolotu no i dlaczego wszystkie modele sa prezentowane na 1 mapie(a tak to przynajmniej wyglada) czyzby tak daleko byli w ukonczeniu tego?

Zapewne są daleko.

_________________

Trzymajmy sie wersji ze Niemcy przegrali Wojne bo nie mieli Black Hawka Swoją drogą gdyby weszły Me 262 to Mustangi P 51 cieńko by sie miały

_________________
...a jeśli z Nas ktoś padnie wśród szaleńczych jazd, czerwieńszy będzie kwadrat, nasz lotniczy znak"

Aktualizacja mizerna, ale mają już teraz co tydzień robić. A pustynia cały czas dlatego że pierwsza wersja FH2 to walki Angoli i Niemców na pustyni i pewnie nie robią żadnych innych obiektów (przupuszczam że właśnie ze względu na prostote). Co do samolotów, mam nadzieje że już niedługo zobaczymy obowiązkowe na tym terenie działań BF-109, 110, Ju-87, Spitfirey i Hurricany. Bo chyba te wejdą na początek do użycia (może nawet mniej).

Dobra wiadomość jest taka że na razie sporo rzeczy nad którymi pracują nie jest pokazywana. W updateach możemy zobaczyć jedynie te modele które są skończone i działające. Z postów na forum FH2 wynika że na razie modele żołnierzy mają tylko zmienione hełmy . A wszystko jest robione na jednej testowej mapce.

_________________

BF-109 czekam

_________________

Od ilości pojazdów i map bardziej interesują rozwiązania reguł rozgrywki, a szczególnie tego jak wykorzystane (jeśli w ogóle) będą nowinki z BF2 – tryb dowódcy, medyk, artyleria, pojawianie się zauważonych pojazdów na mini mapie itp.. Nie śledzę forum FH2 na bieżąco, ale przeglądając je natrafiłem na dyskusje o medyku i wiele wskazuje na to że twórcy rozważają jego wprowadzenie, łącznie z „reanimacja”, tyle że reanimowany nie miałby pełnego zdrowia tylko musiałby się podleczyć. Co o tym sądzicie? Osobiście nie przeszkadza mi brak powszechnie dostępnego ekwipunku sanitariusza w obecnym FH.