Musisz po prostu wyczuć jak szybko biegnie koleś i strzelać przed niego. Ale i tak masz 50% szans, że padnie, kucnie, zwolni etc., więc naprawde skutecznego sposobu chyba nie ma. Jeżeli jest to niech ktoś go napisze chętnie przeczytam

_________________

skoro niechce ci się przeczytać tego co do tej pory było napisane na forum to równie dobrze możesz założyć i nowy wątek


ręce opadają...

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Moja była nauczycielka zwykła mawiać : " ręce i piersi opadają "
Co do snajpera to potrafie ściągać ludzi w biegu i jak skaczą ( przeważnie się udaje ) Chcesz wymiatać ? Ćwicz.

ja też ostatnio opanowałem sztuke zabijania królików czy sprinterów ale zwykle po takim zabiciu ofiara niewierzy że zdobyłem te 2 punkty w uczciwy sposób,czyli sypią sie "????" "WTF" "cheater" albo moje ulubione gdy zabijam tego samego gościa któryś raz z rzędu "nom4k777 i hate u!!!!"

_________________
Rangers lead the way.

a ja zawsze mam ubaw z takich ludzi. Gram czysto i to jest moja satysfakcja... a wszelkie oskarżenia powodują jedno : polowanie na oskarżyciela.

Zjawisko strzelania na pewniaka i nagle zamiast bum headshot jest bum zbugowanyshot zostało opisane i zbluzgane w pierwszych 10 stronach tego topicu. Do następnego patcha trzeba się pogodzić z tym, że nawet pewniak z 10m nie wchodzi raz na jakiś czas. Co do strzelania w biegających czy skaczących. Tak jak napisali poprzednicy 50% to umiejętności, wyczucie i doświadczenie a drugie 50% to szczęście i dobry w miarę stały ping. Nie mówię, że trzeba zjeść zęby na grze snajperem aby trafiać ruchome cele, ale bez praktyki się nie obejdzie. Ja dopiero po 30h gry snajperem zacząłem od czasu do czasu trafiać biegająco-skaczące cele. Teraz po 227h:43m:37s gry snajperem, jeżeli już strzelam do biegnącego to, co 3 strzał jest niecelny, bo albo gościu zmienił prędkość lub kierunek ruchu w momencie wystrzału albo zwyczajnie zalagowało. Jednak najczęstszym powodem nie trafienia w cel jest zerwanie strzału, czyli minimalny ruch myszką przy naciskaniu przycisku. Niektórzy po prostu starają się być delikatniejsi i nie zrywać inni przenoszą alternatywny klawisz strzału poza myszkę tak, aby strzelać bez zrywania. Dla mnie jednak gra się tak dość dziko.

_________________
Dlaczego?

powedzcie mi czy gosc z ranga szeregowca z m24 na warlordzie strzelajac headshoty do spadochroniarzy moze muwic o nie cheatowaniu bo sie z nim klucilem bo dla mnie to jest nie mozliwe :/

_________________
Być, albo nie być snajperem, oto jest pytanie...

to może być nowe konto jakiegoś starego wyjadacza
względnie może to być osobą która posiada olbrzymie doświadczenie na temat snajpowania wyniesione z innych gier (chodzi mi o zdolność błyskawicznego chwycenia w celownik i oddania strzału w odpowiednim momencie)


a jeżeli to aimbot to dokształć się w temacie obok (nic nie udowodnisz a conajwyżej pobluzgacie sobie wesoło)


ja sugeruję zrobić to co robią pr0gejmerzy na prawdziwych wojnach - czyli rozłozyć spadochron tuz nad ziemią a potem zakraść się do domniemanego czitera i zabrać sobie jego skalp na pamiątkę

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

możliwe jak sie ma umiejętnosci i farta.sam sie czasem dziwie jak mnie jakiś zioom 1 szotem z SVD zdejmuje ,za którymś razem mam ochote cos rozwalic

_________________
Rangers lead the way.

SVD jest najprostsze do opanowania i " wsadzania " headów. Potulny zapewne potwierdzi

ja ze wszystkich snajp wybieram moje kochane m24

_________________
Rangers lead the way.

pochodz jeden dzien z SVD to przekonasz sie co jest dobre a co nie. w m24 musisz czekac ne " te chwile " a w SVD masz o tyle przyjemnosc ze jak nie trafisz to poprawiasz

ja zawsze trafiam

_________________
Rangers lead the way.

Taa, mnie czasem 120% sytuacje nie wchodzą z 20 metrów.
Czasem to wkogucia ale cóż... takie są uroki seciówek

_________________

[R a z e r is not an aimbot ! ! !

właśnie,wróg leży ty walisz strzał za strzałem i niemożesz trafic.wtedy zwykle biore coś i rzucam o ściane pomaga.w taj klasie liczy sie opanowanie i cierpliwośc

_________________
Rangers lead the way.