Hum...to, ze lepiej sie gra z klanowiczami to fakt. Sam jednak czesto gram przeciw 3C(np dzis dlugo dosc sie mlucilismy ) bo ma to swoje +. Znamy swoje mozliwosci. Swoje triki, metody gry. A wiec aby pokonac kogos kto wie o nas wszystko trzeba bardziej sie starac :}

Jesli chodzi o chamstwo to fakt jest i to duze. Rozumiem soczyste wypowiedzi na vopie po smierci(o ile to nie jest ktos z kim nie chce byc w squadzie- wtedy wychodze) ale bluzganie na chacie innych uznaje za przejaw glupoty. Mozliwosci do tepienia tego nie mam no ale moge...wszyscy mozemy delikwentowi dac do zrozumienia, ze nie trafil na ludzi podobnych sobie i nie lubimy takiego zachowania. Bluzgaja glownie dzieci i trzeba miec tego swiadomosc.

Poziom polskich serwerow? Dobry. Mamy wielu dobrych graczy. troche bardzo dobrych wiec nie jest zle. Zreszta lubie grac z ludzmi ktorych znam chocby z meczy przeciw nim. W innych grach to sie nie zdarza, ze potencjalni wrogowie scenowi siedza razem, graja, smieja sie etc. To sprawia, ze chce sie grac :}

Tak zle z Ubisfotem ? Biją go pewnie kablem od żelazka...

CS_JUBY jest specyficznym graczem ... dlatego czasami przez swoje zbedne wypowiedzi jest przenoszony do innego kanału na TS

A ja powiem tak, gra na polskich 16 (w szczegolnosci Klanowych) jest miła. No coz, klan jest u siebie i mają prawo byc w jednej druzynie. Ale bywają tez tacy klanowcy co są podzieleni na 2 team'y i kazdy ma wyrownane szanse.

Na GamesNET rzadko gram ... za duzo krzyków i wysokich pingów

_________________

gra calego klanu w w jednej druzynie, to tez swego rodzaju chamstwo, tylko inaczej podane. roznica pomiedzy nimi jest taka, jak miedzy pospolitym przestepca, a facecikiem w bialym kolnierzyku zajmujacym sie kreatywna ksiegowoscia :p

To wtedy bedziemy sie czepiac ze Czesi za bardzo kosza na polskich serverach

_________________
Być, albo nie być snajperem, oto jest pytanie...

a co jest "chamskiego" w tym, ze kumple graja razem? Nie ma zadnych zasad co do ustawiania teamow. To, ze dzieki graniu razem moga spuscic lomot wrogowi to ich wina? Maja specjalnie tracic frajde z gry razem bo ktos bedzie plakal, ze sa fe ? Nie badzmy smieszni...

To moze napiszmy do zespolow swiatowej czolowki w pilce noznej niech nam oddadza najlepsych graczy bo to nie fair! My co prawda mamy rasiaka no ale...

hmmm... szukajcie jak znajdziecie. Serwer jest publiczny sponsorowany przez EA i każdy ma na nim prawo grać.


P.S. Od kiedy nie działa voip??? i dlaczego nikt nie napisał info w odpowiednim topicu.?

Topic z serii niesamowite historie Dominis'a...

_________________
Wilda`MZS

Przecież wszystko dziala, nie było żadnych problemów z VoIP.
Pozdro.

_________________

Walić podziaj graczy z klanu na teamy, też czasami gram z kumplami po jednej stronie, ale atakowanie nieprzejmowalnej bazy kojarzy mi się z gówniarstwem i nie spodziewałem się tego po graczach tak dobrego klanu.

_________________

nie badz smieszny. gra na publiku, to gra dla zabawy. gdzie ta zabawa w byciu uziemionym praktycznie przez cala runde przy nieprzejmowalnej fladze? ciekawe w jaki sposob zbieranina ludzi ma wygrac z klanem z czolowki rankingu? moze powinni grac zespolowo?
co do zasad, jest taka jedna niepisana pewnie ja znasz - fair play.
niektorzy jednak wola tanie zwyciestwa w wiejskim stylu.

Polskie serwy smierdzą!! niegram na nich gdyż jest na nich beznadziejna atmosfera,wole sobie pograc na Niemieckim servie ze zwykłymi graczmi takimi jak ja,niebawie sie w klany bo to dobre dla dzieci jestem samotnym wilkiem .Na polskich serwach panuje chaos nikt nie pilnuje pożądku kazdy robi co chce wpadaja sobie tacy klanowicze i robia se traningi ja na waszym miejscu opuscilbym taki serwer i niech sie tamci zabijają miedzy sobą!!! to tyle oby Polskich servów w bf_2 było jak naj mniej

_________________
niema to jak gry

Dobra. Widzę, że temat bez sensu, więc lepiej go skończyć zanim znowu zaczną padać konkretne oskarżenia, bo nie o to mi chodziło. W moim wyimaginowanym marzeniu, miałem nadzieję na odrobinę samokrytyki i próby zrozumienia. Na szczęście narażanie się na obrazę i niezrozumienie intencji nie leży w moim interesie, więc piszcie, co chcecie szczególnie ironiczny pan MZS. Ja dziękuję wysiadam.
Tak na koniec małe życzenie dla tych co uważają, że przesadzam.
Może mało adekwatne, ale wyobraźnia powinna zadziałać.

Oby nigdy jak z kumplami pójdziecie zagrać w piłkę pod domem nie wpadła wam pobliska drużyna, która będzie chciała pograć z kumplami w drużynie.

Wiem. Życie to nie je bajka.
Jeszcze raz przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, bo nie taki był cel mojej wypowiedzi.
A, zapomniałbym, noobem byłem, jestem i pewnie tak już pozostanie.

Wilda to ciecie!!! samotny wilda bez pomocy kolegów z klanu gubie sie nie potrafi grac ,zatroszczyc sie o siebie ,niejednemu skopalbym dupsko z ich klanu !! bez pomocy kolegów sa nikim..sami zreszta widzicie ze graja grupowo ja gram sam zawsze sam i super mi z tym idzie a oni nie!! bo to tchuże..wilda wilda tez mi tam

_________________
niema to jak gry

Zgadzam sie w zupełności z przedmówcą(hmmm). Nieprzejmowalne flagi są po to aby w przypadku przejęcia przez drużynę przeciwną wszystkich innych, gracz miał szanse zrespownować się i włączyc spokojnie do walki, a nie po to by kilka osób mogło zdobywać łatwe fragi latając dookoła i tłukąc ludzi starających włączyć sie do gry. Osobiscie omijam z daleka bazy przeciwnika (za wyjatkiem prób wysadzenia zabawek komendanta lub gdy chce cos porwać ). Stosunkowo niedawno zacząłem grać na polskich serwerach (wiekszosc czasu po stronie słabszych), ale tego typu sytuacji zdążyłem doświadczyć juz bardzo wiele. 4fun jest wtedy tylko dla tych , którzy wygrywają. A co do sposobu wygrywania w ten sposób-statsiarstwo w najczystszej postaci i żaden powód do dumy.

W zasadzie to chocbys nie wiem jak dobrym graczem byl to sam przeciwko zorganizowanej grupie srednich umiejetnosci graczy nie masz szans. Dlatego w zupelnosci rozumiem dlaczego graja razem.. Jak bylem jeszcze w sNm to tez na publikach gralem z kolegami bo wtedy byla lepsza zabawa i praktycznie kazda flaga nasza do ktorej nie poszlismy.. Samemu zdobyc flage przy zorganizowanej grupce ktora broni jest strasznie ciezko.. co z tego ze zabije 3-4 broniacych jej gosci, skoro nim zneutralizuje flage to mam ich z powrotem na karku gdzie jestem juz na przegranej pozycji bo znika nawet element zaskoczenia...Granie w squadach to cala istota Battlefield 2.

_________________
Drunk_Musketeer