Dziwię się rzeczywiście, że ktoś ma jakąkolwiek satysfakcję z takiej wygranej. Mogę podzielić sie swoim doświadczeniem, mianowicie jak gram po jednej stronie w swoim klanie (no, powiedzmy 3,4 osoby) i za dobrze idzie to w kolejnej rundzie przenosimy się do przeciwnego zespołu, oczywiście jak są możliwości i nie zachwieje to równowagi sił za bardzo. Jeśli jest autobalance to często gramy przeciwko sobie i to również jest jajcarskie bo będąc jednocześnie na tym samym kanale TS-a trudno o zaskoczenie. Słabszym przeciwnikom czasem leciutko pomożemy zwlekając z obroną flagi, np. na Warlordzie aż się prosi, żeby przeciwnik zajął flagę w Pałacu bo dopiero wtedy zaczyna się najlepsza część walk. Ogólnie mogę dodać, że im lepszy przeciwnik (często się trafiają) tym bardziej mnie to mobilizuje i nie odpuszczam nawet gdy parę razy z rzędu mam "pojechane". Jeśli jednak zbyt łatwo wygrywamy, a nic z tym nie da sie zrobić to raczej opuszczamy serw bo to nu(b)ne.

Dobrze ze klany wpadaja i graja zespolowo
podnosi to poziom trudnosci i zmusza do takiej samej gry.
a jak jestes samotnym wilkiem to sie nie dziwie ze ci sie to nie podoba.


mysle ze polskie serwy to HARD CORE ARENA
wszystkie ciosy dozwolone,baz kamping itp to normalnosc
boli tylko chamstwo i TK
ale jest wielu graczy z ktorymi gra sprawia owiele wiecej radosci niz na serwach zagranicznych

_________________

Jako administrator serwer GamesNET informuję, iż jest to serwer publiczny (czyt. DLA WSZYSTKICH). Nikt nie zmusi mnie jako administatora do kickowania graczy, którzy grają zespołowo, gdzie cała istota tej gry polega na teamplay’u.

Pozdrawiam

P.S. Voip działa więc szanse są równe.

zgadzam sie w 100%
a z Voipem chodzilo raczej ze nie dziala dlatego,bo gracze nie glosuja i nie konczy sie kickiem.

mozna byloby dac info w opisie serwera ze TK i wskakiwanie pod pojazdy bedzie karane kickiem.bo wielu o tym zapomina

_________________

Wiedziałem ,że nikt mi nie uwierzy ,ale to prawda.No dobra czasami jakiś silver będzie

Co do grupy na 4fun to lepiej zawsze działać w pojedynkę.Dam wam przykład.
Idę sobię grenadier z dao z 5 gośćmi z teamu.Wyskakuje nam gościu oni go trafić nie mogą.Ja mógłbym ale bałem się stracić punktów bo z dao byłem pewny że załapię jakiegoś teamkilla.
Tak samo jak byłem z grantnikiem,mam gościa na celu a tu mój teamm8 wyskakuje i teamkill.
Więc według mnie praca w teamie jest przydatna tylko na klanówkach.

NIe badz smieszny. W byciu uziemionym nie ma nic fajnego ale jesli to ja uziemiam wroga :> NIe pamietam kiedy to na free play'u zostalem az tak uziemiony abym sie nie wyrwal. Chyba, ze to np dalian 32 a ja w usa mam jakos wyjsc z essexa pod obstrzalem arty+samolotow i heli. Ale to juz radykalny przypadek ;]



Wilda nigdy nie grywa w calosci na free play'u. W sumie widzialem chyba max 3 z nich. Na 16 osob w druzynie to nie tak duzo...



Ano powinni. Nie ma tu nic smiesznego. Nie raz i nie dwa gralem teamowo na FFA czyli sie da. Starczy chciec. Jesli bedziesz dobrze gral i zachowywal sie "TP" to inni do ciebie dolacza i pojda w twe slady. Tak dziala psychika clzowieka. A i o tym mowi psychologia spoleczna



No i dlatego nie czituje. Co do natomiast ustawien teamu to tu nie ma nic FP do rzeczy



eee? Tanie? Nie rozumiem. Klanowicze powinni grac tak aby miec jak najmniejsze szanse bo sa wtedy wiesniakami? Apel do Wildy: GRAJCIE PISTOLETAMI ONLY ! rotfl

To jest gra. Kazdy gra jak chce(pod warunkiem, ze nie lamie zasad) i z kim chce. Jesli mam frajde grajac z kumplem to bede z nim gral. Specjalnie dla cudzej przyjemnosci nie bede gral przeciw niemu bo to tak jakby go tam w ogole nie bylo...z kumplami na tsie sie gra dla gry zespolowej a nie rywalizacji...

W sumie zgadadzam się trochę z pitermaster'em. Wole grywać sam jeśli nie ma ludzi z mojego teamu bo np.: biegnę założyć C4 na czołg, apc, jakiś mądry inaczej strzeli do niego z karabinu na czym kończy się zabawa; za rogiem 4 wrogów, rzucam granaty a tu taki cymbał biegnie na ura po fragi, nie dość, że często nikogo nie zabije to TK masz przez takiego; itd. itp.. Lub lockują nas w bazie, uciekam na flagi wroga i czekam 4 minuty, zajmuje flagę, a i tak 90% teamu nie wejdzie do squadu, lepiej dać się mordować na spawnie. Są wyjątki, wielu graczy tak zwanych bez klanowych pokazało, że umie grać i myśleć, a nie gadać "base camping", "base raping", "wyrównajcie teamy lamusy" itd. itp.. Czołg, apc na spawnie? 3 eryx'y/sraw'y i masz spokój ale po co. Ostatnio zabiłem na Omanie w bazie MEC (ostatnia flaga) snajpera 6 razy pod rząd, nie wpadł na pomysł wzięcia eryxa, lepiej do apc z SVD strzelać. Co do statów. To większość ludzi od nas ma je gdzieś bo g dają. Unlocków nie używam i nie mam zamiaru używać.
No i mój ulubiony problem - atakowanie nieprzejmowalnej bazy.
Odpowiem ci rulesem z jednego z serwerów: "base camping? twoja wina, że na to pozwoliłeś". Graj nie gadaj to powinno być lepiej.

Czekałem na to całe życie.Po raz pierwszy ktoś na forum bf się ze mną zgodził .

To co poniektórzy wypisują na tym forum przechodzi wszelkie pojęcie:



Znalazł sie Pan PRO - kompleks wyższości?



Czy ktoś zrozumiał to błyskotliwe przesłanie? Wilda ma ok 30 członków a było nas na serwerze 6. Ale teraz jest już testowy serwer 64 osobowy - dopiero sie zacznie




A tu widzimy jakiś osobisty uraz do klanu. Czyżby za dużo razy oglądał Pan napis "Critically wounded"?

Ehhh nie wiem czy śmiać się czy płakać...

Trochę mi smutno widząc takie oskarżenia pod adresem polskich serwerów. Ja gram bardzo często na gamesnecie i asterze i zawsze staram się grać drużynowo, nie zabijać na nieprzejmowalnej fladze, choć tutaj JabbaH ma rację - sami na to pozwoliliście. Poziom naprawdę jest wysoki, gracze z Wildy, enclave, UKF i innych klanów są naprawdę wymagającym przeciwnikiem, ale nwet ich da się pokonać jeśli mamy zgrany team. Dlatego rozwalają mnie takie teksty mastachy "pitermasterka" , że same n00by grają na polskich serwerach. Choć "mistrzu" trochę pograć na polskie serwery, zobaczymy jak Ci pójdzie...

_________________
There will always be a battlefield...

Wszedłem właśnie na pół godziny na polski super nowy server 64, podziwiać kulturę i wyśmienity team-play polskich graczy. Wyszedłem bo to żenada jest.
Taka nie stety prawda, można przejąć w między czasie 3 flagi zanim kto kolwiek dołączy do teamu i pomoże coś przejąć... ludzie wolą stać na spawnie heli i czekać w 5, bo może sie uda wsiąść. Czasem jakiś sniper wejdzie do teamu i udaje że można na niego liczyć ( patrz screen ). Inny biegnie 20 minut na falge, ale teamu nie założy... bo po co... o jakim kolwiek podmianie gunera w heli na fladze, wyskoczenie i zalozenie wlasnego teamu to marzenie nie do spełnienia. Ludzie wsiadający w moje autko króra na spokojnie C4`urkuje to norma.



Nie inaczej

http://server2.pictiger.com/img/15024/p ... ting/1.png
http://server2.pictiger.com/img/15059/p ... ting/2.png
http://server2.pictiger.com/img/15078/p ... ting/3.png
http://server2.pictiger.com/img/15084/p ... ting/4.jpg

Admin zawsze czujny, zgranie polaków jak zawsze super, votekicki lecą jeden po drugim, nawet sie nie da statsiarzy nożowników wykopać...

http://server2.pictiger.com/img/15097/p ... ting/6.jpg
http://server2.pictiger.com/img/15123/p ... ting/7.jpg

a skąd ten piotr-laki czwarty od lewj ma 22 pkt to ja nie wiem, na logiczne myślenie to 2 x 2 - 4 = 0 a nie 22

Podsumowując wypowiedź
http://server2.pictiger.com/img/15131/p ... ting/8.jpg
http://server2.pictiger.com/img/15140/p ... ting/9.jpg

Pozdro, niech skill bedzie z wami.

_________________
Xfire - fth85
|KGW| !

Eeee zrobiłeś mi zdjęcia jak brałem prysznic fragów w bazie wroga

_________________

fotogeniczny jestes nawet 2 zrobiłem ( nie ze słości )

_________________
Xfire - fth85
|KGW| !

Ojej zdjęcia - a ja taki nieuczesany Mogłeś powiedzieć że pstrykasz fotki to bym sie nawet ładnie z profilu ustawił

PS. Masz zadatki na paparazzi