O przepraszam. Wczoraj miałem okazję pograć z 'wildziarzami' na asterze i muszę przyznać, że po raz pierwszy od dłuższego czasu nie miałem problemu ze znalezieniem mobilnego spawnu w okolicach flagi wroga. Kiedy wchodziłem do oddziału okazywało się, że siedzą w nim chłopaki z wildy i żaden z nich nie miał chyba nic przeciwko temu, że się na nich respawnowałem. A jak grają w większości bezklanowcy, to sytuacja wygląda na ogół tak, że siedzimy w locku, mi jakimś cudem uda się z niego wyrwać i dostać w okolice flagi na tyłach, zakładam skład, siedzę tam ze 3 minuty i NIKT nie wpadnie na pomysł, żeby się do mnie dołączyć (jak napiszę na chat'cie, żeby się na mnie spawnować, to może jedna osoba zareaguje, a reszta dalej ginie bohatersko w obronie nieprzejmowalnej flagi ). Normą jest również, że taki jeden z drugim wydostają się z locka i nie założą składu, żeby inni mogli się na nich respować. Dlatego mam nadzieję, że Wilda będzie częściej zaglądała na polskie serwery

a i tu kolejna zaobserwowana właściwość wildziarzy: całkiem inaczej zachowuja się na gamesnecie i na asterze - gdzie zreszta raczej malymi stadkami sie pokazuja

czyzby na gamesnecie czuli sie 100% bezkarni?

Po prostu na asterze nie lubi się grać, a na gmesnecie tak
Ja też wole gamesnet, rotacja map na asterze mi nie odpowiada i nie wchodze

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

Blood zważ argumenty.

Nie mówimy tutaj o skilu - sam kiedyś z tobą miałem sytuację jakbyś się na mnie uwziął - zaciskam zęby pada parę partykół wzmacniających typu staropolskiego "kurr maaaaaać" ale nie mam pretensji - jesteś lepszy i chwała ci za to. jednak jakbyś zaczął robić na mnie tk bo chcesz latać sam np to też spodziewaj się jobów.
Po to każdy sobie kupił tą grę żeby choćby nie wiem jakim był łosiem mógł uzywać takiego sprzętu jakiego chce jeśli tylko potrafi się wbić pierwszy, to jest jedna z podstawowych zasad owszem każdy ma prawo do momentu słabości - każdego może ponieść jak wsiadasz z kimś i się po raz 5-ty zatrzymujesz na najbliższym drzewie.
Jednak to nie zmienia faktu że zabijając go przed wejściem do pojazdu robisz dobrze! każdego pewnie nie raz poniosło bo czasem są emocje należy wtedy powiedzieć OK zrobiłem żle - i coś co mam wrażenie niektórym przejść przez gardło nie chce - PRZEPRASZAM, a nie czynić z tego powód do dumy zwłaszcza jeśli się ma 21 lat i sporo czasu gry za sobą.
Poprostu mnie smuci że najlepszy bezsprzecznie polski klan w swoich szeregach nie potrafi wymóc poszanowania starań innych osób, widac taka nadeszła era że nawet w szkołach uczą egoizmu liczy się tylko ja i moi znajomi, co więcej z zachowań ewidentnie naganych czyni się cnotę...., już chyba sobie odpuszczę znacie moje zdanie, czekam tylko na odpowiedz Wildy - chyba że mają nas w głębokim poważaniu.

Pozdrawiam normalnych

blood nie wycinaj fragmentu wypowiedzi bo gubi to jej sen.
to sie odnosi do roznicy pomiedzy polskim serwem a zagraniczmym
nie rozmawiaja z graczami,trzymaja sie razem wiec.czy graja na polskim czy niemieckim to nie ma roznicy.
I nie bronie im tego,ani nic do tego nie mam.wolny kraj.

Ja pisze o TK i innych technikach wyzyskiwania sprzetu.
To mnie boli a jak to robia klanowcy i jeszcze dumnie oznajmia "bo on z lamkami nie lata",to mamy cos takiego tolerowac.?


I szkoda ze obrywa sie to wszystkim gracza z Wildy bo postrzegamy ich jako klan a nie pojedyncze jednostki.
Niektorzy pracuja ciezko nad wizerunkiem
i np. Luki wie o czym mowimy.
szkoda tylko ze kilka osob z tego klanu potrafi zrozumiec czym jest serwer 4FUN i jakie zasady na nim panuja.
I napisalem tego posta byscie w koncu to sobie wzieli do serca a nie by znow was oczerniac.
Nikt do was pretensji nie ma ze jestescie pierwsi a mysle ze to wasz kompleks na rankingowych.jak to wilda moze nie miec zlota.
stad te TK i zabieranie sila sprzetu.

_________________

Po wprowadzeniu rankingów w BF2 jest mega-grind , prawie jak w MMORPG-ach
Przypomina mi się wycinanie mobów przez 4 dni po 6h w Star Wars : Galaxies BO CHCIAŁEM MASTER FENCERA ZROBIĆ

_________________
Marcin

poprostu niektórym tak się w dupach poprzewracało
wydaje im się że jak mają super skilla (jakby małpie kazać grać w BF2 codziennie po 8h to też by miała skila na granicy "czitowania") to i wieksze prawa muszą mieć (że niby im się należy - wkońcu trzeba jakoś sobie rekompensować ten brak życia osobistego)


ego rozbuchane do tego stopnia że niezależnie kto i jak gra to dopóki niema tagu klanowego - jest nikim (widać to w tym topicu - czyje wypowiedzi są wysmiewane a z którymi się "polemizuje")
całe życie pod znakiem wywyższania się nad n00bami i lamerami (ogólne określenie na wszystkich pozostałych graczy)

i jeszcze to skrzykiwanie ekipy "narodu wybranego" po ostatnich "nieprzychylnych opiniach" na forum aby nieść dżihad "niższej rasie" coby plugawce znały swe miejsce

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Dzikusy to dzikusy . A tak na poważnie nikt z was pewni nigdy nie zabił (specjalnie bądź nie) własnego teamplayera ?? Szkoda ,że nie ma tu Chucka Norisa on by sprawe załatwił. :D:D

Buhahaha, ich głupota mnie przeraża

_________________
A gdy wróg poszedł do nieba. Ja pozostałem w piekle.

Dokładnie. Takie same wrażenia. Zresztą razem ten Karkand tłukliśmy .

_________________

Staliście się wybracami których szanuje Wilda Zazdroszcze

_________________
A gdy wróg poszedł do nieba. Ja pozostałem w piekle.

Jubi co do głupoty nie powinieneś się wypowiadać bo nie wiesz jacy wildziarze są a sam błyskotliwością nie świecisz. Zresztą kto z tobą grał to wie ,że mute w twoim przypadku to dar od niebios.

Prawda jest taka ze nie wszscy gracze potrafia sie zachować, niezaleznie czy to freeplayowcy czy klanowicze. Mi rowniez zdarzylo sie raz czy dwa zabic dla pojazdow (np. wczoraj ) czy tez z TKować kogoś. Wilda jest najlepszym klanem w Polsce ale nie upowaznia jej to do do chamskiego zachowania. Jednakże kilka razy zauwazyłem juz jak klanowicz z Wildy wystawia delikwenta na brzeg mapy po czym samotnie odlatuje. Niech do **** Pana idzie na serwer klanowy a nie 4All i tam sobie sam polata. To jest serwer na ktorym wszyscy maja prawo gdy tylko nadarza sie ku temu okazja polatac/postrzelac/wejsc do czolgu. Przypomina mi sie teraz hasło "Pokaz dowod ze kupiłes wszystkie pojazdy w grze". Oczywiscie nie wszyscy tak robia. Nigdy nie mialem problemow np. z takim Morthagiem czy Morisonem ktorzy od niedawna sa w Wildzie. Mimo ze popelniajac jakis glupi blad zabiłem ich (a to spadajac helim do wody, tlukac z APC do przeciwnika zahaczylem go) nie przypominam sobie zeby mnie ukarali czy wyzwali chociaz przed monitorem pewnie pluli i zadawali sobie pytania skad sie taka ciota wziela. A taki np. Piospi . Kilka razy bylem w sytuacji ze ja lub moj członek druzyny zrobilismy mu przypadkowego TK. Oburzony wszedł do naszego teamu po czym zwyzywał pana xxx bo jest cwel i TKuje i nie umie grać. Powinien dostac 879 razy po pysku za takie cos. Jestem ciekaw czy ktos z 879 ofiar przypadkowych lub nie potapił kiedys tak samo.

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

Przeczytaj przesłanie wikszosci tu postów na wasz temat i może zrozumiesz ich przesłanie, raczej wątpie by się to wiązało że ktoś dużo gada albo nie jest tak dobry jak wy .

_________________
A gdy wróg poszedł do nieba. Ja pozostałem w piekle.

Heheh, swiete slowa, cs_juby jest przykladem "Jak nie nalezy sie poslugiwac voip'em"...

_________________
Wilda D-Link | www.wilda.pl | #wilda