Jako pilot heli, odnośnie zmian:
- jeden strzał z czołgu - ok. niech będzie jakoś sobie poradzę.
- dwa strzały AT - ok. będę bardziej uważał.
- większa wrażliwość na ostrzał z dżipów - IMHO, minus ! już teraz cheli jest na taki ostrzał dosyć wrażliwe.
- zmniejszenie zasięgu TV - zależy jak bardzo, ale przy trzech powyższych zmianach, minus !
- "heli wybucha po 4 rakietach z wrogiego cheli" - zmniejszy to emocje podczas walk powietrznych, zdecydowany minus !
Ale to wszystko jest dla dobrego pilota do "przetrawienia". I jeśli dzięki temu, będę mógł częściej latać (mniej chętnych do latania), to jestem za.
Natomiast prawdziwy problem będzie jeśli działka w samolotach będą łatwiej ściągać heli. Jeśli tak się stanie, to każdy średnio latający gracz, będzie bez problemu ściągał śmigłowce. I to byłby koniec bojowego heli, jako istotnego "instrumentu" do przechylania szali zwycięstwa na swoją stronę.
Co do UAV, zgadzam się z przedmówcami. Jeden magazynek z broni ręcznej na stroncenie ? Beznadzieja.
Radek255 napisał(a):
Narescie heli nie bedzie rzadzil na polu bitwy tak jak to bylo wczesniej.
Tak, bo od teraz rządzić będą samoloty, które notabene już rządziły, tyle, że trzeba było bardzo dobrego pilota. Teraz natomiast, wystarczy zwykły średniak.
Radek255 napisał(a):
w grze wazny jest balans
Gdzie będziesz miał ten swój balans ?
Radek255 napisał(a):
bo o obronie przeciw lotniczej na dzien dzisiejszy mozna zapomniec.
A co do skuteczności AA, to zestrzelenie heli nie jest może banalne, ale na pewno o wiele prostsze niż zestrzelenie samolotu.