Fireworkss napisał(a):
Tak powaznie to pewnie w TVN 24 mowil bede ogladal powtorki moze cos wiecej powiedza.
To niech ojej113 nie pisza takich bzdetow o wojnie fikcyjnej przyszlosci tylko fikcyjnej terazniejszosci.
A co do jego poprzednich postow to skad on wysal te informacje na temat tego ze to musz byc wojska tylko z Uni Europejskiej jesli mu sie europa kojazy tylko z UE to moje gratulacje. Wszak mamy wiele nacji europejskich i nie koniecznie musimy usluszec w tym dosatku francuski lub niemiecki. No chyba ze kolega ojej113 ma jakies tajne informacje o zmianie nazwy boosterpack'a z Europejskie siły zbrojne na Sily zbrojne Uni Europejskiej.
Pax.
Człowieku, czego ty ode mnie chcesz? BF2 jest historycznie umiejscowiony w .... przyszłości. Ponieważ to jest przyszłość, to jest ona fikcyjna (no chyba że EA jest wróżką) i stąd ta 'fikcyjna przyszłość'. Jeżeli wyrażenie te jest sprzeczne z gramatyką j. polskiego to przepraszam.
Jeżeli chodzi o Europejski Siły Zbrojne to masz rację, źle zapamiętałem i pierwsze co mi się skojarzyło to UE.
Co z logicznego punktu widzenia (przynajmniej mojego) nic nie zmienia. Jeżeli UK jest w jakimś sojuszu i jest częścią ESZ to dlaczego walczy sam z Rosją i bodajże Syrią. Jest to Political Fiction i dowiemy się prawdy (tzn tego co EA wymyśliło) po wydaniu minidodatku.
Jeżeli chodzi o języki to francuski teoretycznie jest językiem dyplomatycznym i nim swego czasu porozumiewano się w UE, która to usiłuje stworzyć ESZ. Język niemiecki z koleii obecnie jest używany przez najbogatsze państwo w UE. Angielski jest z koleii językiem najpopularniejszym i najczęściej spotykanym w armiach. Polski używany przez kilkadziesiąt milionów ludzi na świecie (do póki wszyscy nie wyjadą za pracą na zachód) i olewany przez resztę świata.
Osobiście nie chciał bym angielskiego, bo lubię urozmaicenie.