JAKUBASS napisał(a):
wina zawsze leży po obu stronach

kiedyś grając na którymś z polskich serwerów w BF1942 chyba na mapce (TU BYŁA POMYŁKA

chodziło o Gazale) obsesyjnie czekałeś na samolot a kiedy ja wsiadłem pierwszy zrobiłeś mi kuku

dobrze to pamiętam

To wina stala po mojej stronie

.
Pewnie byly to czasy jak wlasnie wrocilem ze sklepu i zakupilem Battlefielda. Robilem tak moze przez pierwszy tydzien z kolega, jak zobaczylem, ze gracze marudza to uznalem, ze to chyba nie sa jednak boty tylko gram z zywymi przeciwnikami

. To byl dla mnie szok, bylem zawsze przekonany, ze na mapie zywych jest moze 2-3 (ci co odpowiadaja na "CZE!"

).
W kazdym razie spoznione sorry

.