Witam.

Gram sobie w grę Battlefield 2 już od miesiąca, rzeczywiście - jest to zabijacz czasu absolutny. Współczuję tylko tym, którzy muszą łączyć swoją battlefieldową pasję na przykład z wychowywaniem potomka.

Ale o czym tu ja chciałem. Pośród całej dyskusji o implikacjach nowego pacza, wpływu zmiany parametrów granatnika na strategię gry i tym podobnych rzeczy, które są dla mnie o tyle abstrakcyjne, że jak na razie jestem mimo wszystko początkującym graczem - mam jedną uwagę co do metodologii zastosowanej w grze. Mianowicie, irytuje mnie niekiedy następująca sytuacja, kiedy to odradzający się gracz dostaje się momentalnie pod ogień czekających w odpowiednich miejscach graczy z przeciwnej drużyny wykorzystujących fakt, że odradzanie następuje w konkretnych punktach planszy.

Ja nie mam nic do tzw. "camperów", jako że uważam, że wszystko co jest możliwe w grze jest dozwolone, bo niby teraz wymagać od gracza, który spostrzega drugiego gracza z przeciwnego zespołu, który się właśnie odrodził, i wymagać od tego pierwszego, aby wstrzymał ogień i honorowo dał szansę tamtemu uciec? Brzmi to co najmniej idealistycznie.

Z drugiej strony - odradzasz się i nie mając jakiejkolwiek szansy na unik -giniesz. Też bez sensu.

Z podanych możliwości wolałbym, aby istniał jakiś mechanizm wbudowany w grę, który by powodował, że wilk byłby syty i owca cała, jak to się mówi.

Czy nie byłoby więc dobrym pomysłem, aby gracz, który się odradza, miał przez powiedzmy pięć sekund nieśmiertelność? Pięć sekund, chyba że wcześniej naciśnie strzał.

Te pięć sekund dałoby czas na zorientowanie się w sytuacji i schowanie się. Przy okazji uniemożliwiłoby to te numery z nabijaniem statystyk, gdzie jeden gracz zabija drugiego, a medyk go w kółko leczy.


pozdrawiam
ari

Bezsens jak dla mnie... Już lepiej by było zrobić losowy spawn w wyznaczonym obszarze (najlepiej koło) obok flagi... oczywiście z wyłączeniem bezsensownych miejsc, w których spawn wyglądałby po prostu śmiesznie...


...ale to jest za trudne dla EA

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

Pomysł w sumie dobry. W Enemy Territory bylo wlasnie 5sec nie smiertelnosci , jednych to denerwowalo innych nie....
Moze inaczej
Pomysl fajny
ALE
Najlepiej napisac to do EA a nie tutaj

( Chociaz co MY biedni mali gracze mozemy ?? )

taaak... to zaiste nieśmiertelny temat

obawiam się ari że na tym forum przyklasku dla swojego pomysłu niedostaniesz - zadużo tu basereaper'ów


a tak pozatym to to co napisałeś jest jedynym sensownym rozwiązaniem stuacji (aczkolwiek góra 2s), aczkolwiek prędzej bym się spodziewał że EA bedzie zadarmo rozdawać BF2142 niż że zaadoptują tą regułę w którymś z nadchodzących patchy

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Głupie Strona przegrywająca dopuściła do takiej sytuacji a nie innej i to ich wina
Mają na co zasłużyli

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Brak tarczy po respawnie to rzecz nie tyle irytująca co głupia, bo jak można inaczej nazwać bezkarne zabijanie gościów z innego temu którzy nie mają żadnych szans ucieczki.Powinno byc tak, że jeśli się odradzasz masz tarczę (czyt:nieśmiertelność) powiedzmy przez 3 sek.Hehe wtedy by się odechciało kamperom kampić np. na karkadzie w tej bocznej alejce czołgiem bądź APC bo facet np. granadier szybko by wyciągnął bazookę i bach, w gruncie rzeczy to 3 sek. jak by nie było to bardzo dużo czasu.
PS: Dumch, mówisz, że baseraperstwo bierze się z tego, że przeciwna drużyna dała się wykiwać i teraz mają baseraoerów na karku? może i trochę masz rację, ale jeśli w jednej drużynie są sami klanowicze z bardzo dobrych klanów a w drugiej niedoświadczone lamki to co? w tym wypadku team "niedoświadczony" ma o wiele trudniej bo nawet jeśli byś się znalazł a takim teamie to za dużych szans nie masz na odparcie szturmu wroga bo co ty możesz sam zrobić?

_________________
"Wojna jest wspaniała-według tych którzy nigdy jej nie zaznali" Erazm

Glupi pomysl. Aktualnie jest tarcza. Dziala ona na "wybuchy' tj granaty czy c4. Taka tarcza mogla by miec 2 rezultaty.

1)Pomimo tarczy gracze beda gineli tylko tyle, ze po przebiegnieciu 2 krokow

2)Gracze wykorzystaja tarcze i w tym czasie zabija tych, ktorzy ich dociskaja do ziemi.

Efekt tego drugiego jest bardziej prawdopodobny na klanowkach natomiast 1 na freeplay'u. Jednak jesli na klanowkach lock bylby tak "udupiony" to nie bylo by fajne...

Zostales przycisniety=jestes slabszy=przegrywasz=natura ;}

Po prostu nie spawnuj się tam, gdzie Cię właśnie zabił czołg albo stado wrogów. Albo graj na serwerach gdzie są ciotowaci admini - czyli 80% zachodnich serwerów należących do różnych pożal się boże "klanów". Spawn shield był do znudzenia dyskutowany na wszystkich forach BF2, i za każdym razem wniosek był taki, że więcej by z tego było problemów niż zysku.

Ognacy

Leilon: piszesz, że byłoby bez sensu, bo możnaby strzelać do przeciwnika bez ryzyka dla siebie. Przewidując to dlatego napisałem, że ta nieśmiertelność powinna być wyłączona po np. 5 sek, LUB po strzale. Czyli w momencie, kiedy ktoś po odrodzeniu zdecydowałby się zaatakować przeciwnika, traciłby nieśmiertelność wcześniej, niż te 5 sek.

2-3 sekundy wg mnie to za mało, aby zorientować się w sytuacji i zdążyć się skutecznie schować.

takiej "mutacji" jeszcze nie widzialem Chyba se trzasne taki podpis jak Dmuch



5s to wciaz malo. Jesli wrog jest ana tyle odbry, ze zepchnal caly twoj team do 1 flagi to 5s nie pomoze ci zmienic tej sytuacji.

Natomiast chcoby 1 bezpieczny strzal czy 5s na klanowce powinien wystarczy c aby wyjsc z locka. Czyli na freeplay'u bez zmian. Klanowki udupione ;]

ja was nie rozumiem po co cały ten temat skoro nigdy do tego nie dojdzie (z tą tarczą)

_________________

Qbek przeciez sam tak robisz

Dumch - sorry ale jak czolg wjezdza w pierwszych 5 minutach gry w te alejke co powiedzial Qbek to o czym ty kaman? Jakie przegrywanie? Nie musi sie tak dziac, kiedy wszystkie flagi zabral wrog i jedyny spawn jaki pozostal to ten ktorego nie mozna zabrac... (baza)

_________________
A64 2.4 Ghz | 4x512 MB 400 mhz |Galaxy GF7600GS 256 mb 1.2ns 620/1700 |
Nick w grze: X--=Sgt.Lynx=--X (albo jakos tak...)

Tej no Jedna głupia osoba by pomyślała i rozwaliła takiego tanka z eryxa. Już sam tak robiłem, od razu po rozpoczęciu rundy, kiedy widziałem że ten co to robił w poprzedniej rundzie został na serwie i wiem że się da. Nawet takiego pr0 klanowca
BTW: Co nie zmienia faktu że przegrali i mają to na co zasłużyli
Już ile razy Commander siedział sobie schowany na drugim końcu mapy, kiedy my mieliśmy tylko jedną flage. Wtedy te czołgi, ludzi i apc sie rozwalało na szybkość i dobrego spawna Np. taki kark 64 i istatnia flaga MEC

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Podobna sprawa ma sie z nie przejmowaniem flagi. Kolesie sobie leżą ze snajperkaim lub stoją hammerem koŁo flagi i nawet im nie w głowie przejęcie jej tylko zabiają sobie odradzających sie ludzi

_________________

No tak, na Gulfie bardzo się lubi przez Amerykanów atakowanie w kółko samolotami nie przejmowalną baze MEC. To jest strasznie wkurzające, no ale co poradzi, tak było wczoraj na Gamesnecie. Ale, pamiętam (na Gamesnecie teź bodajże, albo Aster) jak MEC kampili lotniksowiec na gorze. Zaijali mnie w kółko, miałem kills/deaths 4/14, a jak w końcu po wielu próbach udało mi się wystartować heli, to skończyłem mapkę na ponad 20 do 14 Latałem w kółko i ich wycinałem, a Ci i***i zamiast dać sobie spokój odradzali się cały czas i nie mogli mnie przecieź zestrzelić. Ale w końcu moja (chyba kampa) się skończyła bo wybiłem ich wszystkich i nie mieli z kogo squad leadea zrobić

_________________
Koniec, za dużo dzieci i cheaterów, 90% gra na staty na publicach, kto wymyślił te *** statystyki? Odp komercja.