Zapewne ktoś sobie myśli: "Następny offtop". Możliwe. Ale pisze po to żeby was uświadomić

Nie kupujcie Artic Cooling VGA silencer Rev.3 . Dlaczego ? Ponieważ każdemu z was się wydaje ze to cos porządnego żeby schłodziło wasze Karty Graficzne. A własnie jesteście w błedzie.

Laik w instalowaniu tego typów sprzętów może mieć problemy. Karty w niektórych przypadkach się uszkadzają. Ulegają zepsuciu elementy rdzenia poprzez wysoką temperature (PCB sie grzeje)

Chłodzenie samo w sobie nie wydaje się złe. Ale ma okropny montaż. Poprostu na śruby przykręcamy to do płytki i z drugiej strony zaślepką. Już samo to że w całości jest aluminiowe tez daje powody do zastanowienia. Jedyny ciekawy element to regulowana prędkośc obrotów wiatraka.

Ja własnie na tym sie przejchałem. Karta po meczu nie ruszała. Oznak spalenia nie było. Ale w serwisie powiedzieli ze im tez nie rusza.

Podsumowując. Ja się przejechałem i nie inne osoby tez (forum.tweak.pl). Oczywiscie kazdy z was wie ze podkręcanie tez cos spowodowało. Dlatego polecam wam zakupienie np. jakiegos Zalmana i miedzianych radiatorów na pamięci.

P.s Oczywiscie czasami bywa tak, że karta na tym pochodzi 2tyg, miesiąc, pół roku, albo 2 dni. Możliwe tez jest ze się wam uda i wszystko będzie okej

_________________

Ja mam już 2tyg i chodzi ok. Czujnika nie ma na grafie i nie widze ile ma stopni. Chodzi ok, może to tobie się tak walnęła dziwnie. W grze tak samo, czasamo po 4h i wiecej non stop grania i sie nic nie dzieje. Ale zobaczymy potem.
BTW: To nie ma nic wspólnego z bf2. Do hyde to lepiej

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

procent ludzi którzy się "przejechali" jest stosunkowo niewielki w całej rzeszy "zadowolonych userów"

zabawa radiatorami na karcie graficznej jest dla osób które wiedzą co robią (sad but true)
arctic cooling jedną z lepszych marek (uznanych za jakość i wydajne projekty)
a to że aluminiowe to normalka a nie "powód do zastanowienia"



w chwili obecnej wiele osób łapie się na o/c jako coś niezbędnego i wogóle super, podczas gdy przy i tak już fabrycznie wyśrubowanych taktowaniach potrzebne są masywne radiatory by wogóle była mowa o odczuwalnym rezultacie o/c a przeważnie za koszt tego całego "osprzetu chłodzacego" spokojnie dałoby się kupić kartę która bez żadnego mieszania chodzi na takim samym poziomie
teraz już nawe sprzedają karty "fabrycznie podkręcone" lol
wszystko trzeba podkrecić, nie kręcisz nie żyjesz!

cóż... dla audiofili robi się specjalne stoliki, kable i inny syf kosztujący krocie by dzieki efektowi placebo cieszyli sie lepszym dzwiekiem.... graczom robi się pr0'gej'merskie myszy i podkładki...

no ale skoro miliony much...

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Oczywiście jest to moja sugestia. Możecie przeciez sobie kupować

To prawda, większość osób jest zadowolona, ale jak opisałem problem na forum to ktoś odpisał "Kolejna ofiara silencer'a?"

Powód do zastanowienia, bo przeciez wydajniejsze są miedziane radiatory

_________________

Nie ten dzial?

BTW: nie ja zglosilem do moderatora.

_________________

Rosyjscy żołdacy, won z Gruzji!

Ja też nie
Btw: z założeniem nie było problemów, tylko musiałem poprzednie mocowanie obciąc, bo za cięzko schodziło. Na jakiej karcie ci się spaliło?

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

miedź jest metalem który ma największą przewodność cieplną - fakt
ale aluminum jest na drugim miejscu i jest znacznie lżejsze (zapominasz jak w klasycznej budzie jest ustawiona k.graficzna, przy dużym obciążeniu powodowałoby to spore napreżenia na płycie głównej i być może zerwanie szyny, pozatym większy cieżar wymusza solidniejsze przytwierdzenie do rdzenia - a tu tkwi źródło problemów, bo albo ktoś zamocno dociśnie i uszkodzi rdzeń, albo zrobi to zalekko i w rezultacie radiator niebędzie spełniał swojej funkcji)

pozatym aluminum łatwiej oddajcie ciepło od miedzi (pomimo że gorzej je przewodzi)


swego czasu sporo się interesował coolerami i IMHO nie opłaca się płacić 2x więcej za 2x cięższy klocek metalu aby uzyskać 5% niższą temperaturę (co niemusi się nawet przenościć na 5% lepsze O/C) oraz miec bardziej uciążliwy montaż tego ustrojstwa

zdecydowana większośc coolerów jest aluminiowa (a zwłaszcza BOXowe chłodzenie), miedź jest zarezerwowana na konkstrukcje monstra dla ekstremistów

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

No on taki ciężko nie jest, pomimo że wygląda

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Nie fakt tylko bzdura....


Wiekszosc ludzi jest zadowolna z silencereow bo sa nieswiadomymi userami. Normalne coolery owiewaja cala grafe, silencer pobiera cieplo tylko z rdzenia a reszta karty sie grzeje. Jako przykład moge podać mojego 6600GT ktorego do niedawna mialem. Karta wywalała mi artefakty jak grałem w dooma czy cos bo sie po prostu przegrzewała, rdzeń w porządku ale karta sie grzała niemiłosiernie mimo ze mam duzy przewiew w obudowie a czasem nawet mam kompa poza nią kiedy bawie się freonem itp. Silencery to po prostu killery mocniejszych kart, teraz na X800GTO kupiłem juz Zalmana VF700. Chłodzi rdzen wystarczająco, jest bezgłosny po tym jak go ustawilem i owiewa cała karte.

_________________

I ja sie pochwale
do niedawna bylem szczesliwym posiadaczem radka 9800 pro sapphire, chlodzonego wlasnie nieszczesnym silencerem.grafa miala wgrany bios od xt i jeszcze dodatkowo krecona - ale super krecona tylko przy uzywaniu grafy 3d (3d-szybciej,normalnie-wolniej).
niebylo zadnych objawow spalenia, walenia sie karty.
zywota dokonala w przedziwny sposob - zwis w windowsie (odpalalem film) i niewstala po resecie.niewiem czy byla to wina silencera bo ladnie huczala przez ok 6 miechow.
zaiste mozna poczytac w necie opinie ze silencery to mordercy dla grafy.
moja buda byla niezle wentylowana - stoi otwarta z obu stron.

podsumowujac moj wywod - wlasnie dlatego niema mnie na polu walki

A jeszcze jedno: nigdy nie kręciłem. Mój radek 9800pro chodzi normalnie.
O ten temat ci pewnie chodzi: http://forum.tweak.pl/index.php?showtopic=101337

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

To tak jak ja... ja miałem R9550

Nawet jej ostatnimi czasy nie kręciłem. Wyłączyłem komputer. I nastepnego dnia karta juz nie wstała. I to tez jest mój powód nieobecnosci

Jak nie uznają mi na gwarancji to moze pomysle nad x1300 Pro

I jak widac. Inne osoby tez mają problem z silencerem

edit: Dokładnie o to

_________________

Ale to niekoniecznie jego wina. Goście dość mocno kręcili, jeden nawet taki jakiś inny, po tym jak oddał na reklamację grafę i dostał tymczasowo nową zaczął od razu kręcić

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Zalezy ktory,bo jest ich wiele,podaj dokladna nazwe,bo nawet nie wiesz co masz,a psiorczysz ze jest do dupy.

Ja posiadam Arctic Cooling VGA Silencer NV5 (Rev. 2),sprzet posiada wiele zabezpieczen,miedzy innym gumowa podkladka na spod,tam gdzie sie przykreca.Specjalne tasmy przewodzace cieplo na kazda kostke pamieci na grafie.Temperatura z pasywn chlodzeniem 80C,spadla do 50C z Artic Cooling w stresie.Sprzet jest cichutki i wydajny,przedmuchuje grafe elegancko.
Gwarancja jest na trzy lata,poki co dziala mi to jakies pol roku bez bolu.
Wnioskuje ze autor tematu nie wykonal jakiegos punktu instrukcji,albo mial wadliwy egzemntlarz.

_________________
Life Is A Bullet
War Is Hell

To ja jeszcze tak troszke offtopicowo za przyklad podam swoje boje ze slynnym CPU Coolerem Scythe Ninja. Otoz ten coolerek ma zastepcza backplate (taka plytka co sie ja montuje pod plyta glowna w celu usztywnienia mocowania), wiec wymieniam wg instrukcji normalna, plastikowa backplate Abita na ta ze Scythe. Problem polega na tym, ze owa zamienna backplate jest... metalowa. Oczywiscie producent postaral sie o zabezpieczenie odpowiednia pianka izolujaca prad totez zaufalem mu i nakleilem backplate na plyte. Pare tygodni pozniej nagle komputer nie wlaczyl sie - WTF? Podejrzewalem zasilacz, sprawdzilem - OK, podejrzewalem pamieci, sprawdzilem - OK, w zyciu nie podejrzewalbym tej glupiej backplate... A ona sie zawziela i zaczela zwierac koncowki nozek pod spodem plyty, wiecie, takie ostre. Pianka po prostu pod ciezarem ponad polkilogramowego coolera sie przebila i zaczela metalem dotykac lutow... No nic, jak juz domyslilem sie ze to to, to odcialem od plyty backplate i zalozylem dodatkowo pomiedzy nia a plyta papierek pozostaly po zabezpieczeniu kleju na backp. Pochodzilo z dwa miesiace... Wczoraj wlaczam kompa, znowu piszczy i nie startuje. WTF? No ale juz nauczony poprzednimi wydarzeniami wyjalem plyte, zdjalem ponownie backplate i problem minal. Teraz poobklejalem tasma nieprzewodzaca cale backplate zeby to sie trzeci raz nie zdarzylo... Na razie dziala
Jaki moral z tej przydlugiej historii? Nie wierzcie do konca instrukcjom do coolerow i metalowym blaszkom - w pewnym momencie i tak sie polubia z PCB...

_________________
Nikogo nie ma w domu